Ja miałem rower górski z tesco
Ale na allegro było jeszcze dużo Taurusów I i II gen. w śmiesznych pieniądzach.

trza pamiętać że dopiero w 2004 roku zlikwidowano ograniczenia w imporcie samochodów i można było sprowadzać co sie chce
wpierw to wszyscy sie rzucili na golfy i audiki z rajchu, a amcary w polsce to mienie przesiedleńcze było prawie tylko, a janusz od asbestów w ameryce nie woził sie fullsajzem z v8, więc dominowały najtańsze bryki, takie amerykańskie golfy i polonezy
np amerykańskie fordy znane polakom z reala to festivy, aspire, escorty tempo, taurusy i aerostary/windstary...
nieliczne starsze duże amerykany z lat 70tych co jakiś marynarz sprowadził były na maksa sheniowane miały silniki od traktorów itd...

Ja ponad 16 lat temu kupiłem pierwszego firebirda i od tamtego czasu z krótkimi przerwami hameryka, zazwyczaj z V8

Tapaltak

no wyjątki sie zdarzały

RadAg! pisze:Chyba sobie przyznam Nobla pokojowego

wysłane z komøry

Chyba garażowego : P

Pan Arek pisze:Już nie przesadzaj Jesteś też czasem upierdliwy i męczący

Poza tym- może użytkownicy starsi stażem pochwalą się- jak 10 lat temu wyglądał rynek amcarów w PL ? Co jeździło ? co było modne? Co było w cenie ? czego nie było, a jest teraz ?
Dajcie no trochę wiedzy młodzieży

W 1996 albo 1997 wszedłem w posiadanie pierwszego swojego, za własne, ciężko zarobione pieniądze autka. Był to Ford Tempo 2.3 z 1984 roku. Nikt takiego nie widział, nie słyszał, a jak padł mi aparat zapłonowy na hallotronie to mój szef przerobił mi go na fototranzystor. Bo zakup był nierealny. Podobnie jak amortyzatory, klocki itp., wtedy to była walka. I nie było internetu. Za to miałem prawdziwą torpedę, bez stref zgniotu, a całe nadwozie ocynkowane i zero rudej. Moją pierwszą myślą po zakupie było "po cholerę mi pedalski automat", a jakieś 50 km później "po cholerę w ogóle robią manuale!!"
Niewiele później (w 1997 lub 1998) kupiłem taurusa wagona, wtedy też był czymś wyjątkowym, miałem okazję w tym czasie jechać kilka razy berettą (chyba 3100). A potem już poszło z siłą wodospadu, głównie amerykańskie, chociaż europejskie trafiły się też, na szczęście tylko dwa - audi 90 quattro z 1989(?) i toyota starlet 1.3 chyba też z tego roku.

Na forum od maja 2007, starym, taurusowym Czyli ja świętuję dopiero w przyszłym roku

.

Panowie! Jest taki temat na forum "moja historia motoryzacji" czy jakoś tak. Tam piszemy takie poematy. A Pan Arek jak chce wiedzieć jak było 10 lat temu niech sobie poczyta stare posty

Naprawdę wiele lat

.

seba4x4 pisze:

RadAg! pisze:Panowie! Jest taki temat na forum "moja historia motoryzacji" czy jakoś tak. Tam piszemy takie poematy.

Ciesz się, że piszemy......

http://forum.roadrunners.pl/viewtopic.php?f=6&t=2548