Strona 2 z 2

Re: Dziecko w samochodzie

: 08 gru 2016, 12:40
autor: LimuzynaTrojmiasto
bluecard88 pisze: Co do kierunku jazdy, tez chciałem kupić taki odwracany, moja sie naczytała , ze takie są najbezpieczniejsze ( tez czytałem jakieś testy/badania o tym) , ale jakoś zostałem przy normalnym.
Właśnie - panuje jakaś moda, gdzieś ktoś coś wyczytał są pogadanki o jakichś testach których nikt nie widział etc, ale na logike trzeba jednak brać bo ważne jest bezpieczeństwo a nie "o jak fajnie". Tyłem jak dla mnie niema kompletnie sensu (właściwości użytkowe).

Odnośnie przerzucania - ja przerzucam 1-2razy w mcu bo czasami moje dzieciaki daje siostrze czasami wymiana w druga strone, więc lata. wszystkie 9-16, moj romer, jej recaro no nieidzie to gładko. może po prostu nie mam cierpliwości, co możliwe :p

Niemniej wracając do tematu - naprawdę mogę polecić ten rosnący. jednorazowy zakup, a lata lecą i niema problemu ze zmianą na kolejny. Kwota niewygórowana patrząc na budżet - a oszczędzasz kolejne 400 czy 500 wydane za 2-3lata

Re: Dziecko w samochodzie

: 14 gru 2016, 09:54
autor: crownvictoriase
Szkoda, ze latem nie wrzuciłeś tego tematu. Sprzedaliśmy 2 foteliki powiedzmy z najwyższej polki. Na jesień będziemy wymieniać kolejny to Ci mogę zostawić taki od 2 do 4-5 lat.
Ja uważam ze spokojnie mozne kupić używany, ale trzeba mieć pewność, ze fotelik nie uczestniczył w żadnym wypadku samochodowym

Re: Dziecko w samochodzie

: 14 gru 2016, 09:55
autor: crownvictoriase
W ogóle to dobrze ze Viki szeroka, bo z trzema fotelikami to masakra :))

Re: Dziecko w samochodzie

: 14 gru 2016, 10:13
autor: RadAg!
crownvictoriase pisze:Szkoda, ze latem nie wrzuciłeś tego tematu. Sprzedaliśmy 2 foteliki powiedzmy z najwyższej polki. Na jesień będziemy wymieniać kolejny to Ci mogę zostawić taki od 2 do 4-5 lat.
Ja uważam ze spokojnie mozne kupić używany, ale trzeba mieć pewność, ze fotelik nie uczestniczył w żadnym wypadku samochodowym
No szkoda, mogłem pisać. ?Na obecną chwilę chciałbym kupić Cybex Pallas ale musze teściów przekonać że warto :) To jest fotelik z osłoną tułowia zamiast pasów dla dziecka. Dam znać na czym ostatecznie stanęło.

Re: Dziecko w samochodzie

: 31 gru 2016, 13:32
autor: RadAg!
Ostatecznie wybór padł na fotelik niemiecki Romer King II LS. Miał być isofix ale ostatecznie z niego zrezygnowaliśmy. Fotelik ma bardzo prosty i skuteczny system mocowania pasami i jest kompletnie nieruchomy po przypięciu, poza tym jest zgrabny i foremny. Niestety jest to fotelik 9-18 kg a nie tak jak szukałem 9-36, jednak doszliśmy do wniosku, że taki fotelik to 12 lat może nie przetrwać więc pewnie i tak będziemy wymieniać go za 4-5 lat na nowy. Jako jeden z niewielu fotelików na pasy ma 4 gwiazdki ADAC, kosztował nas 730 zł (taniej o 70 zł bo wzieliśmy zeszłoroczny model)
Obrazek