Kto nie akceptuje LPG może zaakceptuje taki dodatkowy sposób zasilnia

http://www.fakt.pl/Wymyslilem-auto-na-w ... 308,1.html

I pomyśleć ile km na jednym baku zrobisz..
Patent nie sprawdza się na pustyni

To bardzo stary pomysł, był kiedyś taki program na tvp2 z Januszem Waissem (o ile dobrze pamiętam) i pojawił się facet, który zrobił takie ustrojstwo. Z tym, że to działa tylko w dieslu, ale do diesla starego możesz lać nawet olej rzepakowy i pojedziesz Poza tym to zwiększało wydajność paliwa, a nie spalało wody jako takiej. Nie pamiętam szczegółów, bo to bardzo dawno temu było

myślę, że to może działać. Turbiny energetyczne zasilane są najczęściej parą dlatego, że para z wody zdemineralizowanej nie uszkadza turbiny. Poza tym ciepło wytwarzane w procesie spalania, normalnie jest odprowadzane na zewnątrz do chłodnicy jako odpad. W tym wypadku ciepło jest pochłonięte na przegrzanie pary. Przegrzana para zwiększa ciśnienie w cylindrze i mamy oszczędność paliwa i większą sprawność silnika. Briliant tylko jak tu k..wa wykombinować podatek od wody z rzeki. Podejrzewam, że czeka nas totalna destrukcja państwowych organizacji typu ZUS, US, firmy pośredniczące w sprzedaży paliw i w ogóle.

Własnie z powodu podanego powyżej, wynalazek ten nigdy nie ujrzy światła dziennego. To już nie pierwszy taki pomysł. Prawdopodobnie wkrótce któryś z wielkich koncernów paliwowych wykupi ten patent od właściciela (on sprzeda, bo bedzie miał nadzieje że bedzie to produkowane na masową skalę), a następnie całkowicie go zignoruje, bo to oznaczało by mniejsze zarobki dla koncernu. A że będą mieli na to patent to nikt więcej nie bedzie mógł nic takiego wyprodukować. To normalne że koncerny nie chcą dopuścić takich wynazaków na rynek i zrobią wszystko żeby temu zapobiec.