Strona 1 z 1

podtlenek LPG

: 06 cze 2011, 16:16
autor: grusiak
Panowie. Coraz mocniej się skłaniam do tego, że JEŚLI to moje "coś co przypomina samochód" uda mi sie w końcu uruchomić, to aby rejetrować go na zabytek musiałbym zrobić znacznie więcej rzeczy, które dłużej by trwały i więcej kosztowały, a mam wątpliwosci, czy moje auto na to zasługuje Dodatkowo chciałbym swoim autem jeździć w zimie, na jakis powiedzmy rajd terenowy itd, a zabytkiem nie wolno.
Chyba będzie standardowo zarejestrowany jako auto osobowe. W dowodzie mam już wbity podtlenek LPG, ale od lat nie ma na niego ani jednego papierka. Już dawno temu wyrzuciłem wszystko włącznie z butlą.
Moje pytanie jest następujące. Czy mogę wrzucić cokolwiek z nową certyfikowaną butlą i spróbować zrobic badanie techniczne, czy muszę oficjalnie zdemontować gaz, zrobic badanie, zamontować nowe LPG z papierami i znowu robić badanie? Gdybym miał wrzucać to LPG to pewnie już IMPCO z blosem, ale zastanawiam się, czy ktoś mi się do tyłka nie dobierze.
P.S.
Bez bicia mnie po nerkach, że chce LPG. Po prostu nie widze sensu szarpać się z takim autem na zabytka i tyle, a jak mam się nim cieszyć, to chociaż niech mnie to trochę mniej kosztuje.

Re: podtlenek LPG

: 06 cze 2011, 16:40
autor: MichaŁ
Nie będę Cię bił po nerkach, a nawet Cie pochwalę. Masz rację, po co przepłacać skoro jeździ się tak samo ?

Co do gazu. Z mojej wiedzy wynika, że w tej chwili wystarczy jeśli założysz instalację z homologacją i pojedziesz na kolejne okresowe badanie techniczne.
Gaz jest wbity w dowód, ale nie ma tam napisane jaka to instalacja, więc nikt w to nie wnika.
Patent przetrenowany. Gaz jest wbity w dowód + gaz zamontowany w aucie + wszystkie potrzebne papiery = full success


Blos sam w sobie nie ma chyba homologacji, więc tutaj mogą pojawić się schody... ale znam kilku - kilkunastu Voyagerowców, którzy od lat mykają na BLOSie i nikt na to nie zwraca uwagi.
Największą uwagę diagnostów skupia butla :)

Re: podtlenek LPG

: 06 cze 2011, 16:59
autor: KARLone
ja tam bym jeździł na wodę jak by się dało.

Co do papierów, to koniecznie musisz mieć papiery od butli, to jedyna rzecz którą idzie sprawdzić. Ja właśnie zamówiłem duplikat świadectwa ale jak masz nową butle to problem z głowy. Reszta nie ma znaczenia.
Do blosa trochę się zraziłem, bo dwa razy miałem wystrzał i trochę dolot mi pogięło w pontiacu. Zupełnie nie wiem co się stało. Podejrzewam, że to wina gazownika, bo zbytnio zaingerował w dolot i pozmieniał podciśnienia, zwężki itp.

Re: podtlenek LPG

: 07 cze 2011, 13:34
autor: grusiak
Dzięki Panowie :) U mnie będzie troche inaczej, bo jeszcze jest zasilanie gaźnikowe :)

Re: podtlenek LPG

: 07 cze 2011, 14:15
autor: marek_rd
no ale blosa do gaznika tez mozesz dac jednym słowem to jest bardzo dobry mikser z tłoczkiem :) a co do rajdów jakich kolwiem nie jestem pewnieczy czy dopuszczą auto z gazem. a z papierami to wstawaiasz butle dostajesz do niej papier i tylko tyle tobie jest potrzebne.

Re: podtlenek LPG

: 13 lip 2011, 21:20
autor: MarDan
Ja się podłącze do tematu.

Byłem dziś na przeglądzie - nie przeszedł a problem mam taki,że butla się skończyła (jednorazówka bez możliwości przedłużenia homologacji - KE). I teraz mam dylemat:
1). Muszę zdemontować wszystko (reduktor,przewody itp) aby przejść przegląd bez wbicia LPG w dowód - koszt przeglądu 99zl;
2). Kupić butlę z homologacją,zamontować i zrobić przegląd za 161zł czy coś koło tego;

Teraz tak zalety i wady:

Gazu brak:
+ bez butli to powinni mi wystawić papier,że auto może przewozić 8 osób (teraz mam 5 w dowodzie a miejsc 8) do tego jeżdżąc na benzynie silnik idzie tak jak powinien jest przyśpieszenie i w ogóle,tańsze przeglądy i brak niepożądanych objawów;
- droższa eksploatacja w mieście - ewentualne lub nawet przymusowe ograniczenie wyjazdów;

Z gazem:
+ niższe koszty jazdy no i to chyba na tyle plusów;
- brak miejsca na nogi w bagażniku dla 7 i 8 osoby i co za tym idzie - w dowodzie max 6 osób,możliwość strzałów,niższa moc odczuwalna,droższy przegląd,cięższy tył zawsze o te 50-80kg,możliwość pożaru przy pęknięciu membrany lub uszkodzeniu reduktora,większy bałagan pod maską;

Co polecacie patrząc na to,że dość często poruszam się po mieście ale znając plusy i minusy?

ps. Chyba wywale resztę.....

Re: podtlenek LPG

: 14 lip 2011, 11:05
autor: MichaŁ
Nie wiem jak stoisz z kasą i nie wnikam, ale ja bym zrobił tak - co też wykonam bo w tym roku kończy mi się homologacja.

Osobiście podchodzę do tego tak...
LPG pozwala mi jeździć, gdzie chce, ile chce i nie boli mnie to finansowo (100km za ok. 35 zł)
LPG nie powoduje u mnie tzw. nieporządanych objawów - miałem dwa razy strzał, dwa razy z tego samego powodu - tym powodem byłem ja :D
Instalacja ma 10 lat ale nie moge narzekać na jakość założenia i jakość samych części.

Ja na 99% wykonam następujące działania:
- zakup nowej butli,
- generalny przegląd instalacji z ewentualną wymianą części czy nawet całego reduktora jeśli będzie trzeba.

Teraz co do Twoich wątpliwości...
Ile robisz km rocznie ?
Czy często Ci potrzebne te dodatkowe miejsca siedzące ?
Ile lat masz zamiar jeździć tym autem ?
Czy jesteś w stanie wyłożyć gotówkę na nową butlę wraz z generalką instalacji ?

Re: podtlenek LPG

: 14 lip 2011, 11:21
autor: MarDan
Butle kupi już nawet za 180zł z przesyłką i homologacja na 4 lata - butla nowa tylko nie zamontowana przez 6 lat nigdzie - są na allegro: http://allegro.pl/6-butla-do-gazu-nowa-i1716673382.html

Do tego ja musiałbym wymienić cały reduktor,ponieważ mam jakiś wynalazek i ponoć nie ma do niego już części do regeneracji.
Jeżdżę nawet dość często ale głównie po mieście - km rocznie? koło ponad 5tyś. nie da się nabić na mieście licznika :)
Ile mam zamiar nim jeździć? Ile się da nawet jak skrzynia by padła to pewnie remont a nie złomowanie - kupowanie znowu jakiegoś za 2-3 tyś.zł nie wchodzi w grę bo cholera wie co znowu i moja by się już nie zgodziła na amerykana a i gotówka ciężka w takiej ilości;
Chociaż 6 miejsc by się przydało ale jak już oryginał to fajnie było by mieć 8 w DR.

Re: podtlenek LPG

: 14 lip 2011, 14:12
autor: MichaŁ
Skoro chcesz nim jeździć jak najdłużej i kręcisz się po mieście (większe spalanie) to ja bym na Twoim miejscu zafundował Taurusowi porządny przegląd/remont instalki wraz z nową butlą :) oszczędności w kosztach codziennej eksploatacji są chyba oczywiste.

A powiedz mi jeszcze jedną rzecz...
Ty masz normalną butlę w bagażniku w kształcie walca ? Jeśli tak to gdzie w Taurusie jest w standardzie koło zapasowe? We wnęce w bagażniku czy pod autem ?

Re: podtlenek LPG

: 14 lip 2011, 16:09
autor: MarDan
Mam butlę (miąłem) okrągłą jak z aukcji i jest w podłodze a rezerwę mam z lewej strony ściany bagażnika. Jest miejsce w podłodze na koło też bo chyba podłoga w Wagon-ie jest wykorzystana z Sedan-a i stąd miejsce na rezerwę w podłodze a Wagon ma tam miejsce na nogi z kanapy tylnej.

Nie wiem co zrobię z LPG.... mam dylemat kurde....

Re: podtlenek LPG

: 14 lip 2011, 19:22
autor: RadAg!
Michal ma racje, jak jezdzisz duzo i miejsca na nogi w bagazniku nie potrzebujesz to kup nowa butle, przeglad instalacji i badanie techniczne na auto z gazem.

Re: podtlenek LPG

: 15 lip 2011, 11:56
autor: MichaŁ
Nie wiem co zrobię z LPG.... mam dylemat kurde....
Szczerze mówiąc nie rozumiem czym to jest spowodowane. Ktoś Ci nagadał jakichś "prawd" o LPG? Czy jakiś miłośnik małych dieselków Ci wjechał na ambicję, że "trujesz" auto ? ;) :D

Kupiłes auto z instalacją LPG, jeździsz dzięki niej tanio, a teraz jeśli włożysz parę złotych to będziesz jeździł również bezproblemowo...
Prosty rachunek:

Koszt 100km na LPG
15l * 2,47 zł = 37,05 zł

Koszt 100km na benzynie
13l * 5,01 = 65,13 zł

Różnica: 28,08 zł

Więc jeśli zainwestujesz powiedzmy 600 zł w butle, remont instalki, przegląd to robiąc np. 50 km dziennie, ta inwestycja zwróci Ci się w 43 dni :)

Re: podtlenek LPG

: 17 lip 2011, 22:04
autor: MarDan
Jednak wymontowałem instalację całkowicie wybierając "ekonomię" czyli nie jeździć byle gdzie autem tylko zapiąć nogi i deptać a nie do roboty 25 minut na nogach mam niekiedy (na miejscu prace) a ja autem jeździłem.....
Musze naprawić tylko wskaźnik paliwa (komp pokazuje ile km do końca) i oszczędzać go.
Wiem,ze drożej teraz będzie ale trudno. I nie wiem czemu ale nawet ciesze się,że nie mam gazu a do bogaczy nie należę :(

A jaki porządek pod maską i jaki dostęp teraz do tylnej głowicy jest fajny :)

Dzięki chłopaki za porady - wiem,że ekonomicznie lepiej było mieć gaz (2 dni męczyłem się z decyzją) ale jakoś teraz nie żałuję ;)

Wiem również o kosztach ponownego montażu ale nie myślę o tym.

Re: podtlenek LPG

: 18 lip 2011, 00:00
autor: kecaj73
mardan03 pisze: zapiąć nogi i deptać a nie do roboty 25 minut na nogach mam niekiedy (na miejscu prace) a ja autem jeździłem.....
Witam
dla zdrowia OK , ale życie leci tak szybko i szkoda odmawiać sobie przyjemności. Masz ochotę to wal w pedał, sport uprawiaj w wolnych chwilach. Ja osobiście jestem za opcją za drogo na benzynę dawaj gaz. I pokazywać fury na ulicach a nie dusić je na parkingu/garażu i liczyć,, OK dziś mnie nie stać na jazdę, ale za tydzień tak. Jak jest coś drogie a można taniej to czemu nie?
pozdrawiam

Re: podtlenek LPG

: 18 lip 2011, 00:06
autor: RadAg!
Zawsze Mardan robisz na odwrot niz ci doradzamy ale gdybys tak nie robil nie mialbys teraz tego Taurusa :D Twoje zdrowie ;)