I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Relacje ze spotkań i zlotów, ogłoszenia o imprezach amcarowych, opinie na temat zlotów
Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: RadAg! »

Dziekowac :)
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

lincoln1998
Posty: 2057
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Samochód: 1996 Lincoln Town Car 4.6 V8 spełnione marzenie :)
Skąd: Kalisz

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: lincoln1998 »

A ja znając życie nie wyślę ci tych zdjęć :D bo z komórki się nie da :( , więc proszę skopiuj stąd http://lincolntowncar.pl/roadrunners-1-zlot// :)
Obecnie:

2005 Cadillac SRX 3.6 V6
2003 Lincoln Town Car "L" 4.6 V8
2007 Chrysler 300C 5.7 V8 HEMI
1996 Lincoln Town Car 4.6 V8
1976 Lincoln Continental Mark IV 7.5 V8

Ex:

1991 Lincoln Town Car 5.0 V8
1993 Chevrolet G20 5.7 V8
1999 Chrysler Town & Country 3.8 V6
2000 Chrysler Sebring Conv. 2.5 V6
1997 Jeep Grand Cherokee 5.2 V8
1998 Chrysler Concorde 3.2 V6
1995 Chevrolet C1500 Pickup 4.3 V6
1998 Chrysler LHS 3.5 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
1998 Lincoln Town Car 4.6 V8
2005 Chrysler Town&Country 3.8 V6
2005 Chrysler Sebring Conv. 2.4 R4
1999 Chrysler LHS 3.5 V6
2005 Chrysler Town&Country 3.8 V6
1992 Mercury Grand Marquis 4.6 V8
2001 Lincoln Town Car 4.6 V8
2002 Chevrolet Avalanche Z71 5.3 V8
2005 Chrysler 300C 3.5 V6
2001 Chrysler Town&Country 3.8 V6
2001 Chrysler LHS 3.5 V6
2002 Chrysler Grand Voyager 3.3 V6
2005 Cadillac SRX 3.6 V6
1999 Lincoln Town Car 4.6 V8
2003 Lincoln Town Car 4.6 V8
2005 Ford Crown Victoria 4.6 V8 - P71

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: RadAg! »

Natrafilem przypadkowo w internecie na ocene naszego zlotu napisana po angielsku prze jednego z lotyszy ktorzy nas odwiedzili. Pozwolilem sobie przetlumaczyc caly tekst w miare doslownie i rzetelnie choc bez watpienia nie pozostawil on na nas, jako organizatorach, suchej nitki. Warto go przeczytac w calosci jako ze nie ma w nim nic pochlebnego o naszym zlocie i o naszym kraju...

Zlot RoadRunners.pl - Dzien 1

Wielki poczatek. Na poczatek musielismy znalezc w Rydze kolezanke ktora z nami jedzie. Dziwna sprawa bo wyslala mi adres ul. Przykladowa 2 ale ja zaczalem szukac numeru 15. Zadzwonilem do niej zeby zapytac gdzie to jest a ona mi powiedziala ze ul. Przykladowa 4 :D
Nic wielkiego poczatek przygody. Po godzinie drzemki ruszylismy do Polski. Kolejna glupia rzecz sie wydarzyla.Kiedy juz bylismy prawie w miescie Bauska przypomnialem sobie ze nie wzialem paszportu, dlatego musielismy zawrocic abym go wzial. Bylem obudzony ale moj mozg ciagle spal.Co to 15km, ale czas uciekal i nie planowal na nas poczekac. Pogoda na Lotwie byla przepiekna i nie bylo znakow ze ma sie zmienic. Kiedy dojechalismy na Litwe zaczely sie gromadzic chmury, wiec zaczelismy sie zastanawiac czy naprawde jedziemy na poludnie?
Droga byla dobra, tylko kilka pagorkow.
Dojechalismy do Polski. Slonce zachodzilo coraz ciemniejszymi chmurami a droga robila sie gorsza z kazdym kilometrem. I bum - pierwszy wypadek. Tylko ja to widzialem w naszym aucie. Dziwne? Bylem spiacy, moja glowa byla jak wielki arbuz ale drogi w Polsce daly mi kolejne zycie. Jeden Passat probowal skrecic w lewo albo jechac prosto i jakis Chevy sedan pocalowal go pieknie z boku od strony kierowcy. Nikt nie zostal ranny poza oboma pojazdami. VW stracil przednie kolo, zderzak i maske a Chevy tylko drobne zniszczenia.
Wystarczy o wypadku. Zatrzymalismy sie na stacji benzynowej, slonce wyszlo zza chmur, zdjalem dach bo bylo goraco. Z wiatrem we wlosach i muzyka mojego wspolpasazera, ktora dala mi trzecie zycie. Kto powiedzial ze tylko koty maja wiecej jak dwa?

600km za nami i tylko 200 do konca. No i sie zaczelo, najgorsza rzecz podczas naszej podrozy. Samochod taty zaczal sie dlawic, niewazne czy jechalismy czy stalismy. Auto sie zatrzymalo i nie chcialo ruszyc. Do miejsca zlotu pozostalo 160 km. Udalo nam sie uruchomic auto i zaczelismy jechac jednak po chwili znowu zaczal sie dlawic. Pozostalo 140 km. Zatrzymalismy sie i po odczekaniu ruszylismy dalej. Znowu po 20-30 minutach silnik zaczal sie dlawic, pozostalo 115 km. Na niebie zaczely pojawiac sie burzowe chmury. Zaczal padac grad i deszcz. Musielismy zatrzymac sie po raz kolejny, do celu pozostalo nadal ponad 100km. Po 14 godzinach bladzenia, mylenia drog dotarlismy do celu.

Zaraz po wjechaniu do osrodka moja szczeka opadla do samej ziemii. Komunistyczny osrodek po srodku lasu ze starymi domkami, nie odnowionymi pokojami itd. smierdzacymi plesnia. Mowie, ja spie w namiocie, ale jednak zdecydowalem sie na spanie w srodku i to nie byl zly pomysl choc byc moze lepiej byloby spac w namiocie.

A samochody? Po to tam pojechalismy? Myslelismy, ze jak na Lotwie mamy po 100-150 samochodow a na litwie i w Estonii nawet 100-400 aut na zlotach i Polska jest o wiele wieksza to powinno tu byc o wiele wiecej samochodow... Jak myslicie ile bylo aut? 20. Dwadziescia! TYLKO! To mnie zszokowalo, moj mozg i kazda komorke mojego ciala. Pomyslalem jednak ze to pierwsdzy dzien i wiecej aut dojedzie nazajutrz.

Wg programu zlotu w piatek wieczorem powinno byc powitalne party a bylo jakies grilowanie z dj-em "na zywo" bo obiecali ze biedzie muzyka "na zywo". Muzyki DJ-a to sobie moge posluchac w radiu w samochodzie.
W miedzyczasie rozlalem polskie piwo bo myslalem ze kufel jest pusty...
Kontynuujac moja opowiesc, mielismy konwersacje...
Kiedy dojechalismy zaczelismy szukac naszych przyjaciol, ludzi znanych z poprzednich zlotow na Litwie, Lotwie i Estonii.
Spotkalismy trzeci samochod z Lotwy i jeden samochod z Litwy - Kabanos - bialy Mustang. Przywitalismy sie po litewsku a Kabanos odpowiedzial zupelnie prawdziwie z wielkim usmiechem fuck off. Wiedzielismy ze mowi to z serca ale bez zlosliwosci. Po prostu to nie byl dobry dzien, miejsce, deszcz itd. To powitanie dodalo troche swiatla do tego szarego dnia. Prawdziwy sarkastyczny dobry humor.

O... i jazda w Polsce to koszmar. Kilka razy prawie mielismy wypadek bo probowalismy jezdzic jak normalni ludzie zgodnie z przepisami ale zrozumielismy szybko ze prawa sa po to aby je lamac. Ograniczenie predkosci? Co to? W miescie 50km/h a wszyscy mkna 60/70/80/90 km/h. i jeszcze na dodatek - widzielismy tylko jeden wypadek. Nic wiecej. Jak nie mozesz jezdzic jak pozostali, nie jezdzij wogle albo bedziesz mial wypadek.

Wracajac do wieczornej akcji... Bylo jakies drobne palenie gumy, baczki ale nic wielkiego. Mielismy rozmowe z kilkoma osobami organizujacymi zlot. Powiedzieli ze to jest ich pierwszy meeting i pierwszy raz robia cos takiego, ze maja zaplanowane atrakcje ale nic wielkiego, ze zrobia wiekszy zlot w przyszlym roku - taaaaak, na pewno przyjedziemy na przyszloroczny zlot?!
Co do diabla, po co jechalismy 800 km. Po nic? Zaczelismy wiec kombinowac wlasny plan. Wzielismy mape, kilku miejscowych i zaczelismy sie zastanawiac gdzie zrobic criuse. Znalezlismy jakies miasteczka i wioski i zaczelismy planowac trase. Kilku organizatorow widzialo to i postanowili sie podlaczyc. Takze pierwszy wieczor zakonczylismy kilkoma piwami, grillem i 20 samochodami, planami na crusing i nadzieja na to ze dopiero jutro sie zacznie impreza.

Zlot RoadRunners - dzien 2

Moje plecy. Lozko bylo za krotkie i zbyt miekkie. Kopalem wiec cala noc jakis mebel i bola mnie cale plecy, ale moglo byc gorzej.
Wstalismy i pojechalismy do miasta na jakies sniadanie. Chcielismy zobaczyc to miasto bo wczoraj przez nie przejezdzalismy ale nie zatrzymywalismy sie. Chcielismy, po prostu zjesc normalne sniadanie. Chcielismy znalezc jakas kawiarnie lub cos w tym stylu ale nie moglismy nic znalezc. Znalezlismy za to jakis pub z papierosowym dymem i tylko piwem do wyboru. Bez kawy, bez przekasek, bez sniadania.
Do diaska, miasto z populacja ponad 10 tys. mieszkancow i nie ma kawiarnii? Dziwne...Znalezlismy jednak piekarnie, swiezy chleb, kawa, lody, przekaski.
Poranek rozpoczelismy spokojnie. Maly crusing przez miasto i ludzie cieszyli sie ze nas widza. Miejscowa straz pozarna wlaczyla nawet syrene aby przywolac miejscowych na pokazy strazackie, zrobilismy wiec z nimi wymiane (?)

Wrocilismy potem na camping i zgadnijcie co? Brak nowych samochodow...Zaczelismy sie zastanawiac, moze pojedzmy do domu? Albo do Niemiec bo tam maja jakis meeting w ten weekend? Niestety bylo to dla nas za daleko a ja i taty znajoma musielismy byc w pracy w poniedzialek.
Nagle, wielki halas. Wielkie V8 brzmi w lesie. Czy to mozliwe? wiecej samochodow? Tak - niezbyt wiele ale w kolejne 2 godziny bylo juz 36 samochodow na zlocie. Wiem ze to niewiele, porownujac nawet do lokalnych spotow na Lotwie, Litwie czy w Estonii ale przynajmniej cos nowego. Bylo kilka samochodow ktorych nigdy wczesniej nie widzialem nawet w TV.
No i co z crusingiem? Nasze dzialania zmusily organizatorow do rozejrzenia sie za jakimis atrakcjami w okolicy. Z Kabanosem i Eddiem mielismy wiec malego grilla i maly wypad do Sulejowa.
Wieczorem zaczelismy sie zastanawiac, Hej gdzie jest ten crusing? Jakas kobieta z teamu organizacyjnego przyszla i mowi - jedziemy na cruise. W koncu jakas akcja.

Wiec pojechalismy do pobliskiej miejscowosci jakies 15 km od zlotu. Byl tam festyn z okazji bialych nocy. Darmowe napoje, jedzenie i muzyka na zywo, wystepy i cywilizacja. No, teraz jestesmy na prawdziwym meetingu. spedzilismy mile 3,5 godziny z lokalna spolecznoscia, nawet wojt przyszedl do nas. Nic wielkiego ale ta noc uratowala ten dzien i cala nasza wycieczke. Potem wrocilismy do domkow i poszlismy spac.

Zlot roadRunners - dzien 3
Drugi poranek i trzeci dzien w Polsce byl bardzo cichy. Pogadalismy z Kabanosem ze mozemy wracac razem i zrobic jakis cruising przez mista. Wstalismy o 8.30 i ruszylismy do miasta na kawe ale okazalo sie ze piekarnia jest otwarta od 12.00 bo jest niedziela. W inne dni otwieraja o 5.30 :O

Pojechalismy wiec na jedyna w miescie stacje benzynowa i zamowilismy kawe. Nawet niezle pachniala ale smakowala ochydnie. Poczekalismy na reszte aut i zaczelismy powrot do domu.

Nie wspomnialem wam ze podczas drogi na zlot moj samochod tez zaczal miec jakies problemy. Kiedy wyprzedzalem inne auta z predkoscia okolo 120 km/h - to wysoka predkosc na waskich polskich drogach kiedy idziesz lusterko w lusterko z innymi autami. Moje auto zaczelo pluc paliwem i ogniem (?) i sie dlawic. Dziwne ale ok. Moge jechac naprzod bez wyprzedzania.

Jedziemy. 100km, 200km prawie juz w Warszawie i moj tato musial sie nagle zatrzymac. Wyskakuje z auta, opona rozwalona, druty wystaja. Udalo nam sie po kilku wizytach w roznych serwisach znalezc opone o wlasciwym rozmiarze za 100zl. Dziala, opona zmieniona w takiej cenie, mozecie w to uwierzyc?

....potem mu sie zepsul samochod juz przy granicy itp itd... (potem opowiada o drodze powrotnej, nic ciekawego)

zlot RoadRunners - konkluzja

Jesli nadal planuja robic tego typu wydarzenie powinni naprawde pomyslec o organizacji i atrakcjach. ... (Potem opowiada o zuzyciu paliwa przez kolejne 3 akapity - mnostwo do powiedzenia jak widac)
Caly tekst mozna zobaczy:
http://pontiacfirebirdclub.blogspot.com ... day-1.html ipo prawej stronie wybierac z menu kolejne dni

Odpisalem im tak:
Czesc, mam na imie Radek i poznalismy sie w Polsce. Jestem glownym organizatorem zlotu RR. Przykro mi ze byliscie rozczarowani ale w tym roku w polsce nie mielismy duzych zlotow. Nasz klub jest nowy i to bylo nasze pierwsze oficjalne spotkanie zupelnie za darmo. Nie wiem z kim rozmawialiscie zanim zdecydowaliscie przyjechac na nasz zlot ale my wszyscy wiedzielismy ze to bedzie male spotkanie bez muzyki na zywo (kto wam powiedzial ze bedzie muzyka na zywo?) przy grilu.
Nie bylo informacji o naszym zlocie po angielsku a wy nie mowicie po polsku wiec zakladam, ze uzyliscie translatora aby dowiedziec sie co planujemy podczas zlotu. Przykro mi ale mozecie miec pretensje do siebie, jezeli nie podobal sie wam nasz meeting. Oczekiwaliscie czegos wielkiego bo Polska jest wielka? To tak nie dziala wiec nastepnym razem sprobujcie dowiedziec sie wiecej zanim zaczniecie planowac tak dlugi wyjazd, moze zapytajcie na forum albo napiszcie maila do organizatora aby upewnic sie ze miejsce w ktore jedziecie bedzie zgodne z waszymi oczekiwaniami
Jeszcze, zeby dolac oliwy do ognia :D napisze ze cala ekipa poza Eddiem zglosila sie do nas na tydzien przed zlotem. Eddie mi napisal, ze jest jakas ekipa i Cezary rozmawial z nimi po rosyjsku :D Zarezerwowal im noclegi bo nie umieli sie dogadac w osrodku i pojechal tam dzien wczesniej aby byc z nimi juz w czwartek aby nie czuli sie pozostawieni sami sobie. Faktycznie dostali obskorne i smierdzace pokoje ale Cezar zalatwil im przeniesienie - jednak bookowali miejsca na ostatnia chwile...

Caly zlot lazili za mna i pytali o crusing i atrakcje, Probowalem cos wymyslic wiec im powiedzialem zeby jechali do Majkowic na Noc Swietojanska choc nie przypuszczalem ze to bedzie to czego oczekuja. Poza tym nie chcialo mi sie ich nianczyc. Program byl, dyskusja byla, kto chcial to wiedzial czego sie u nas spodziewac i wiekszosc z nas byla zadowolona bo bylo chyba lepiej niz tego oczekiwalismy. Jak ktos nie umie czytac, zasiegnac jezyka, przygotowac sie to trudno.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: RadAg! »

No i juz usuneli :D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


MichaŁ
Posty: 3048
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: MichaŁ »

Twoje sprostowanie ? To zamieść ponownie :) Może niech ktoś jeszcze kto był na zlocie napisze prawdę.

Czy Wy też macie wrażenie, że ów pisarz stawia nas jako kraj i ludzi klasy B ? Ja wiem, że u nas nie ma rewelacji i sam jestem dość krytyczny. Ale oni to też postkomunistyczny naród, czy faktycznie jest aż taka różnica ?
Były:
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: RadAg! »

Calosc zostala usunieta. W odpowiedzi na moj komentarz otrzymalem odpowiedz, ze nie mam brac do siebie ale im inni kierowcy powiedzieli ze w Polsce sa super zloty...
Odpisalem ze to byl pierwszy zlot wiec nie mogli o nim slyszec nic. Napisalem ze ich opinie sa krzywdzace bo my nie odpowiadamy za to, ze ktos im cos nagadal. Ze wjazd byl free, ze to byl maly, lokalny zlot zrobiony za prywatne pieniadze i jak chca wielkej imprezy niech jada na ZNANA impreze :)

No i po moim komentarzu caly wpis o naszym zlocie zniknal :D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


MichaŁ
Posty: 3048
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: MichaŁ »

A no to w sumie sprawiedliwie. Myślałem, że sypnęli cenzurą usuwając Twoje sprostowanie.
Były:
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6


BOB
Posty: 630
Rejestracja: 11 gru 2010, 10:42
Skąd:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: BOB »

MichaŁ pisze: Może niech ktoś jeszcze kto był na zlocie napisze prawdę.

Czy Wy też macie wrażenie, że ów pisarz stawia nas jako kraj i ludzi klasy B ? Ja wiem, że u nas nie ma rewelacji i sam jestem dość krytyczny. Ale oni to też postkomunistyczny naród, czy faktycznie jest aż taka różnica ?
Co prawda nie byłem na zlocie i moze nie powinienem sie wypowiadać, ale...
...nie odnoszę wrażenia, że ten ktos przedstawia nas jako klasę B. Nie badzmy przewrażliwieni. Sami się tak przedstawiamy, nie budując tych cholernych dróg. Kiedy dotrze do pseudoelity rządzącej naszym krajem, że drogi to wizytówka. Stwierdzenie, że jazda po Polsce to koszmar jest jak najbardziej prawdziwe.
...nie byłem w tym osrodku, ale byłem w wielu podobnych i niestety miałem takie same wrażenia; zapach pleśni, wilgoć, i standard PRL-u. W wiekszości są to obiekty nieogrzewane, wiec wilgoć jest nie do unikniecia. Staram się unikać takich noclegów. Podkreślam, że nie znam tego konkretnego miejsca i jest to opinia ogólna.
...zloty w PL nie powalają ilością uczestników, co może być powodem rozczarowania niektórych gości

Też zastanawia mnie jaki jest poziom życia i jak wygląda Łotwa, skoro Polska tak rozczarowała tego pana...
MOPAR - My Old Plymouth Always Runs


MichaŁ
Posty: 3048
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: MichaŁ »

BOB, wiem jak jest w Polandzie i jak wyglądają ośrodki :) masz rację w 100% tylko właśnie chodzi mi o to jaka jest różnica między nami a Łotwą... bo myślałem, że jesteśmy na podobnym poziomie.
Były:
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: RadAg! »

Mi nawet nie chodzi o drogi i jakosc osrodka. Drog nie ma a w osrodku mowiac delikatnie nikt nie sprzatal od jakiegos czasu...
Mi nie podoba sie fakt, ze ktos opisuje nasz zlot w negatywny sposob tylko dlatego, ze spodziewal sie fajerwerkow ktorych nikt z organizatorow nie obiecywal. To jest tak jak ktos by mi powiedzial tutaj na Isle of Man, ze w Polsce sa super zloty. Zamiast poszukac i sie zorientowac o co chodzi wsiadlbym w auto i przejechal 2000 km zeby trafic na weekendowe spotkanie chlopakow z Wroclawia w Renomie...
Oczywiscie bylbym rozczarowany ale czy nie powinienem miec pretensji do siebie, ze pojechalem taki kawal na pierwsza lepsza imreze z internetu nie czytajac nawet jej programu, nie sprawdzajac co pisza na forum itp? Jasne ze nasz zlot nie powalal i bawilismy sie glownie dobrze dlatego ze sie znalismy i umielismy sie porozumiec, niestety lotysze po polsku nie kumali ani slowa a osoby w bialej mowiace po angielsku mozna bylo policzyc na palcach jednej reki, zreszta ja nie mialem czasu ich zabawiac caly czas choc nawet przetlumaczylem im pytania w naszym quizie zeby mogli wziac udzial. Nikt z nich nie wzial udzialu w prezentacji choc zapraszalem, nikt z nich nie mial zamiaru sie integrowac, moze poza Eddiem i Jevgienijem. Generalnie trzymali sie swoich wiec czuli sie wyobcowani i nie wiedzieli za bardzo co sie dzieje ale czy to moja wina? Czy ktokolwiek z nas ich zaprosil czy sami podjeli decyzje o przyjezdzie?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

cezar62
Posty: 3273
Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
Samochód: 2008 Jeep Compass Sport 2,4L
Skąd: Opole
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: cezar62 »

To ja może jeszcze dodam parę słów.
Kontakt miałem TYLKO z Jevgenijem z Łotwy. Trudny kontakt, bo on nie zna polskiego,
nie zna angielskiego i rozmawialismy faktycznie tylko po rosyjsku i po łotewsku.
Jak mówi Radek, specjalnie przyjechałem dzień wcześniej na teren ośrodka, aby się zaopiekować gośćmi z zagranicy,
którzy zmuszeni dużą odległością tak właśnie przyjechali.
Musiałem zmienić swoje prywatne i zawodowe plany (oraz osoba, która mi towarzyszyła) i poniosłem dodatkowe koszty.
Udzieliliśmy gościom wszelkiej możliwej pomocy, pomogliśmy w drobnych kłopotach i z późniejszych rozmów wynikało, że są zadowoleni.
Impreza w pobliskich Majkowicach zaplanowana była dla chętnych grubo wcześniej, dzięki zaangażowaniu naszego Piotra (kornika) i nie mam pojecia, dlaczego Litwinom wydaje się, że to oni zmusili organizatorów zlotu RoadRunners.pl do czegokolwiek...
W Majkowicach dostali jeść i pić przy własnym stoliku, zorganizowano im krótką wycieczkę do ruin zamku, samochody prezentowali na honorowym miejscu imprezy...

Tak jak mówi Radek, Litwini sami nie mieli od początku ochoty na integrację i nawiązywanie jakichkolwiek kontaktów.
Starali sie być niezauważalni, mieli swoje plany, zabawy i spotkania - czego nikt im nie wytyka,
ale też NIKOMU nie powiedzieli wcześniej czego się spodziewają i czego oczekują...

Jestem zniesmaczony ich komentarzem na temat naszego zlotu i nie przyjmuję do wiadomości,
że gościom z zagranicy należy wcześniej załatwiać specjalne apartamenty, atrakcje i wszystko to mają mieć
za free, bo jadą z daleka...
Jest:
2008 Jeep Compass Sport 2,4L

Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: RadAg! »

Krytyka jest jak najbardziej wskazana, taki glos tez jest cenny, mimo ze niesprawiedliwy i daje nauke na przyszlosc... nikomu na ostatnio chwile extra domkow rezerwowac nie bedziemy nie wspominajac o wczesniejszym przyjezdzie aby opiekowac sie goscmi :D ;D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: RadAg! »

Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: RadAg! »

Oficjalny film ze zlotu:


Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

hodik
Posty: 666
Rejestracja: 16 cze 2010, 18:38
Samochód: Oldsmobile Cutlass 79'
Skąd: WrocLove ( Tel: 661-219-855 )

Re: I Zlot RoadRunners - podsumowanie

Post autor: hodik »

ŚWIETNY JEST !!! GRATULACJE !
Oldsmobile Cutlass Calais 5.0 V8 79'

ODPOWIEDZ