Też prawda. Kolega z pracy widząc mój kubek z logo MOPAR zaczął rozszyfrowywać napis.Sibi pisze: A co do widniejących marek to dla zwykłego Polskiego śmiertelnika to i tak za dużo że o określeniu "Mopary" nie wspomnę
I z jakim skutkiem?
Miejski Ośrodek Pomocy... i dalej zabrakło wyobraźni.
Musiałem sprawę wyjaśnić i był niezły ubaw.