Wawrzko jest całkiem spoko
Koral - lokalny supplier amcarów jest z Bełchatowa, może on coś by wykombinował...

siwrelax pisze: To może zamiast Kamieńska jakiś industrialny klimat w Bełchatowie? Nie znam tych okolic, ale może tam są jakieś możliwości? Ktoś jest rozeznany w okolicy?

Industrialny?
Można obejrzeć największą dziurę w Europie z tarasu widokowego, przejechać też przez teren kopalni. Regularnie tam jeżdżę, kiedy nie mam pomysłu, lub czasu, na lepszy punkt docelowy. To za friko.
Natomiast za jakieś 800PLN można całą grupą (o ile dobrze pamiętam do 20 osób) pozwiedzać dziurę od środka (po wcześniejszej projekcji filmu i zwiedzaniu muzeum kopalni). Byłem tam w ubiegłym roku z zaprzyjaźnioną ekipą motocyklową ze Szwecji. Byli zachwyceni. Podjeżdżanie praktycznie na wyciągnięcie ręki do maszyn, których jedna gąsienica ma chyba z 8m szerokości robiło wrażenie.
Oczywiście wjeżdża się terenową ciężarówką, a nie własnym transportem.

A, tylko że przejazd w dzień roboczy warto zaanonsować jakiemuś działowi promocji. W weekendy wjeżdżam tam od lat bez problemu. Ale ze Szwedami wywołaliśmy sporo zamieszania i nerwów u wartowników. Było dzwonienie po ludziach, czy można, czy nie można, z kim umówieni, po co itd. Okazało się później, że bali się ekoterrorystów z Greenpeace, którzy od czasu do czasu robią tam różne hece. Wartownicy nie wpadli na to, że jeżdżenie hałasującym harasem chyba nie jest jednak typowe dla Greenpreace'owców.

Co do Wrocławia i przejazdu do Opola.
Gdyby z jakichś powodów nie mogło dojść do skutku zwiedzanie Browaru Namysłów. Jest jeszcze jeden mały i mało znany Browar Widawa w Chrząstawie Małej. Można wtedy pojechać Wrocław -> Chrząstawa Mała -> Jelcz-Laskowice -> Oława -> Brzeg -> Opole

Taki plan B a właściwie nawet C

Z racji tego, że zamek w Mosznej jest na południe od Opola a jez. Turawa na północ od Opola, a tam prawdopodobnie będziemy nocować, to wydaje się że najlepiej by było zwiedzić Mosznę także po drodze z Wrocławia. Dystans tego etapu jest niewielki więc myślę że da radę, jak uważacie?

Pewnie, że spoko.
Kurde w Turawie ostatni raz byłem podczas powodzi w 1997 roku

MichaŁ pisze:Jest jeszcze jeden mały i mało znany Browar Widawa w Chrząstawie Małej.

No aż tak mało znany to nie jest W sumie to coraz bardziej podoba mi się cały projekt rajdu, a zwłaszcza epizod z browarami. Muszę tylko żonę posadzić za kółkiem i hulaj dusza

Opole w pełni potwierdzone na trasie rajdu, kilka atrakcji się też szykuje na miejscu, m. in. skansen Muzeum Wsi Opolskiej i wyżera w karczmie

jeśli sie mogę wtrącić to przejazdy nie powinny być krajówkami
raz, że niektórzy z nas do "urzygu" znaja te drogi
dwa, że ruch niemiłosierny i będziemy jechać noga za noga w korkach lub porozrywani na kawałki z powodu niemożności szybkiego wyprzedzenia przez całą kolumnę
trzy, niektóre powiatówki są naprawdę całkiem fajne i są raczej w śladzie historycznych dróg i często mają ciekawe pejzaże za oknami

a technicznie trzeba będzie sie podzielić na kawałki z uwzględnieniem planowanych prędkości
jeden lubi 60 dych a drugi 90 jechać

Taki klimat rajdowy mi się wkręcił

to hodik nie "kutasem" ?
wozi się jak bogol lincolnem

Woził się jeszcze pare lat temu

18-20 lipca jest Master Truck - sporo luda się wybiera.

A co do rajdu lepiej nie robić niż miałby być niewypał
może za rok sie uda

RadAg! pisze:Z przykrością zawiadamiam, że w związku z trudnościami powstałymi przy próbie organizacji rajdu, z przyczyn obiektywnych i subiektywnych, zależnych i niezależnych zdecydowałem o odwołaniu imprezy. W miejsce rajdu proponuję spotkanie klubowe w weekend 19-20 lipca lub 26-27 lipca w bliżej aktualnie nie określonym miejscu.

proponuję u Jacka w Tomaszowie spory parking ma przed domem, będzie fajnie

pietia30 pisze: proponuję u Jacka w Tomaszowie spory parking ma przed domem, będzie fajnie

o nie
uznam to jako żart