AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Relacje ze spotkań i zlotów, ogłoszenia o imprezach amcarowych, opinie na temat zlotów
Awatar użytkownika

mvh
Posty: 369
Rejestracja: 21 mar 2013, 15:03
Samochód: chevrolet caprice '69
Skąd:

Re: AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Post autor: mvh »

I niewykluczone, że organizatorzy wzięli za to hajs bo ci ludzie zachowywali się jakby im się należało chyba, że byli aż tak bezczelni... w sumie i jedno i drugie w dzisiejszych czasach możliwe. Tak jak napisałem, nie miałem nic przeciwko zdjęciom, ale przydałoby się trochę kultury osobistej i szacunku do auta ze strony tych pożal się boże wielkich "artystów" i wszystko byłoby ok każdy by sobie zrobił piękne zdjęcia.

Awatar użytkownika

krzemien323
Posty: 840
Rejestracja: 23 cze 2011, 20:55
Samochód: Grand Prix '88, Camaro '94 i 125p
Skąd: Ostrowiec Św.

Re: AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Post autor: krzemien323 »

Przyznam, że jak zobaczyłem na kilu forach zdjęcia z tego spotkania to włos mi się na głowie zjeżył! Ja bym nie pozwoli wleźć na maskę nawet w mojej wysłużonej CV, a co mówić na takiego klasyka! Pognić i tyle.

A co do amerykańskich (i innych) klasyków to tak już w Polsce jest - brak szacunku. Mój kumpel z Grandvillem to już miał tyle ostrych sytuacji, że już zestresowany jeździ na imprezy. Np. mama stawia 5-latka w buciorach na masce, żeby zrobić mu zdjęcia, albo dziecko stojące we wnętrzu auta na białej skórzanej tapicerce...


islandclaws
Posty: 61
Rejestracja: 07 kwie 2013, 17:09
Samochód: Cadillac Deville 1991, Lincoln Mark VII LSC '91
Skąd:

Re: AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Post autor: islandclaws »

w takich przypadkach jest wskazane używanie przemocy. następnym razem, jak sobie przypomni, że bolało, to będzie uważał


Topic author
kecaj73

Re: AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Post autor: kecaj73 »

Chmm ,rozumiem Was, mnie takie zachowanie tez mierzi.
Owszem z kulturą, jak ktoś zapyta czy może sobie zrobić fotkę z cadi niech robi, nawet niech sobie walnie z za kierownicy, nie ma problemu jeśli potrafi uszanować własność innej osoby. Ostatnio stojąc na ulicy zagadał mnie facet ok 60ki czy może sobie zrobić zdjęcie bo mu się strasznie takie samochody podobają, zapytał z pełną kulturą zaczynając od dzień dobry. Cyknął komórką i na do widzenia podziękował ściskając dłoń i mówiąc gratuluję pięknego samochodu, odchodząc raz jeszcze podziękował. Inny przypadek jak opisujecie, zaparkowałem, szyby uchylone, ja ok 50 m od pojazdu rozmawiam ze znajomym. Podchodzi rodzinka do cadi. Kobitka szarpie klamkę ??? Tatuś podchodzi i ciągnie za ,,dzyndzel,, otwierając drzwi ??? wpuszczają do środka dzieciaki ??? nic nie pytając...Ja tak samo, huk nie stroję piór i buc nie jestem, obserwuję by nic nie zepsuli. Wreszcie wychodzą i zamykanie drzwi z siła jak u teściowej, pierdul, jeszcze matka opiera się ręką pełną pierścionków o samochód, no nie mogę...Idę w ich kierunku, pytanie do mnie twoje to ??? Tak moje proszę Pana. Aaaa, a ile takie coś ? Ja tzn co ? No ile takie kosztuje ? Normalnie krew zalewa. Odchodzą bez do widzenia, bez dziękuję, bez przepraszam że bez pytania, i za trzaskanie z wielkim hukiem.
Jak jeździłem na co dzień camaro to szyby czyściłem codziennie, takie były tłuste od rąk.

Awatar użytkownika

pecha
Posty: 1423
Rejestracja: 25 wrz 2012, 23:06
Samochód: Azul grande, El Bandito
Skąd: Łódź

Re: AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Post autor: pecha »

zdjęcia z sesji:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Topic author
kecaj73

Re: AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Post autor: kecaj73 »

mvh pisze: Wreszcie mimo, że nie jestem jakiś przeczulony na swoim punkcie to w pewnym momencie poczułem się jak odźwierny przeganiany z miejsca na miejsce. Trudno było się przebić, żeby pokazać swoją własną furkę znajomym! Normalnie szarańcza. Tak wyglądają właśnie sesje zdjęciowe z klasykami :/ jak mi powiedział jeden z "artystów fotografów" kiedy się wreszcie wkur... "on tu pracuje!!!" normalnie genius at work, a ty właścicielu zostaw kluczyki i spadaj. Każdy właściciel amcara, z którym rozmawiałem miał takie samo odczucie więc coś chyba było na rzeczy. W efekcie po ok. 3h większość osób, która przyjechała amerykańcami się zwinęła w tym i my.

Tak, czy inaczej, jeśli komuś kiedyś przyjdzie do głowy zorganizować podczas jakiegoś amcarowego spotkania sesję zdjęciową to niech to będzie jeden profesjonalny fotograf, kilka ŁADNYCH i SZCZUPŁYCH dziewczyn, a nie taki bałagan, że ludzie się napalają na robienie zdjęć jeden drugiego wali z łokcia a najmniej ważne to jest to auto.
faktycznie, na filmie widać to dobrze, na pierwszy plan foty, foty,foty :| to jakiś konkurs w ilości zrobionych klatek był...

Awatar użytkownika

m4ni3k
Posty: 831
Rejestracja: 20 kwie 2011, 21:50
Samochód: pacifica 4.0 AWD
Skąd: Warszawa

Re: AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Post autor: m4ni3k »

kurde masakra...
po tym jak w 7:13 zobaczyłem 3 "modelki" na masce wyłączyłem /jak się jeszcze jedna wdrapywała w szpilkach..../
poza tym nie wiele one miały wspólnego z pin-upem. słabo, baaardzo słabo
Pozdrawiam :-)

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3657
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: AMERICAN GARDEN PARTY 29.06.13

Post autor: KARLone »

generalnie powiało grozą.

ODPOWIEDZ