Ja się bardzo cieszę i jest mi bardzo miło /Michał i inni/ że Wasze odczucia ze zlotu RoadRunners są tak pozytywne. Dziękuję Wam za to. To buduje i jest wystarczającym dobrym słowem i nagrodą za organizowanie zlotu a robiłem to tylko dla Was. Pozwolę sobie na zacytowanie ... siebie
/bo nie chce mi się przepisywać zmieniając nieco formę
/ ułamek z administracji po już zapewne ostatnim tegorocznym zlocie w pl i planowanym Naszym przyszłorocznym. Takie jest moje zdanie i moje odczucia.
Bardziej liczy się spotkanie we wspólnym gronie niż sprzedawanie się
i ciągła nerwówka że jakieś niewychowane pajace nie potrafią uszanować Twojego dobra i przez kilkanaście gdz szarpią klamki, opierają się bezczelnie i bez uwagi o Twój ukochany samochód a Ty patrzysz na to zaciskasz zęby i milczysz by nie robić z siebie krawata siedząc kila/kilkanaście gdz grzecznie na krzesełku obok wozu
Nie wiem jak Wy ale ja mam większą potrzebę zżycia się ze środowiskiem, wspólną zabawę, rozmowy niż wystawianie i ciągłe pilnowanie samochodu. Przecież na tym polegają zloty, NA INTEGRACJI, ZLOTY DLA ZLOTOWICZÓW, COŚ DLA ZLOTOWICZÓW A NIE ODWROTNIE. A wystawy to wystawy
i nie można o nich powiedzieć ZLOTY.
Proszę o Wasze opinie, o oczekiwaniach, Wasze podpowiedzi.
Czy forma wspólnej zabawy, biesiadowania, integracji czy wystawa z i bilet w ręku.
dzięki
nie trzymaj w niepewności 
Re: Zlot RoadRunners.pl 2014 - pomysły, sugestie itp...
