Stwory potwory - znaczy się nasze pupile ;)

[piotrekzet]

Moja zona zawsze chciala doga...
A co do zolwia, no uciekl. Po prostu jak mieszkalismy na 4 pietrze w bloku w Poznaniu wyszedla na balkon i skoczyl. Nigdy go nie znalezlismy.

"Wyszedł na balkon i skoczył"
Radek, co Ty mu robiłeś?!

[RadAg!]

"Wyszedł na balkon i skoczył"
Radek, co Ty mu robiłeś?!

Wypuscilem go z akwarium zeby sobie polazil, poza tym rozpieszczony za bardzo byl

[piotrekzet]

"Wyszedł na balkon i skoczył"
Radek, co Ty mu robiłeś?!

Wypuscilem go z akwarium zeby sobie polazil, poza tym rozpieszczony za bardzo byl

Ta, rozpieszczony nie byłby tak zdesperowany, żeby uciekać z 4 piętra przez balkon!

[KARLone]

wciąż nie mogę sobie wyobrazić uciekającego żółwia

[piotrekzet]

wciąż nie mogę sobie wyobrazić uciekającego żółwia

A Wojownicze Żółwie Ninja oglądałeś?
Poza tym może się czegos nawąchał i chciał polecieć? Biorąc pod uwagę, że Radek go nie znalazł, to kto wie, czy nie poleciał?

[RadAg!]

No wlasnie problem polega na tym ze go nie znalazlem w mieszkaniu o powierchni 37m2 (wlaczajac 1m2 wspomnianego balkonu, niecierpie tych kurnikow). Jedyna hipoteza to taka ze wylazl na balkon i spadl/skoczyl choc w krzakach pod balkonem go takze nie znalezlismy. Nasz jamnik tez go nie znalazl a na tym polu odnosil wczesniej ogromne sukcesy

[MichaŁ]

Bardzo możliwe, że zupełnie nic mu się nie stało, ktoś go zobaczył i stwierdził że mu się do czegoś przyda...
Mój kuzyn też miał podobny przypadek z 10 lat temu. Żółw wylazł na balkon, i wypadł... nic się skubańcowi nie stało i znalazł go uczciwy sąsiad, który dostarczył go bezpiecznie z powrotem do domu.

[piotrekzet]

Nasz jamnik tez go nie znalazl a na tym polu odnosil wczesniej ogromne sukcesy

Myślę, że jamnik działał wspólnie i w porozumieniu z żółwiem

[RadAg!]

Nasz jamnik tez go nie znalazl a na tym polu odnosil wczesniej ogromne sukcesy

Myślę, że jamnik działał wspólnie i w porozumieniu z żółwiem

Ten watek nie byl brany pod uwage w sledztwie, niestety pies juz nie zyje. Zabral swoja tajemnice do psiego grobu. Sprawa jednak warta jest ponownego wszczecia sledztwa chyba ze sie przedawnila

[MichaŁ]

To zapowiada się ekshumacja zwłok

[RadAg!]

To zapowiada się ekshumacja zwłok

No tak, to jest mysl. Trzeba zatem ustalic miejsce pochowku

[MichaŁ]

I powołać specjalną komisję, która poprowadzi całą sprawę...
Na przewodniczącego proponuje Piotrka, jako pomysłodawcę teorii spiskowej, która zaszła między żółwiem i psem.
Kto z Pań forumowiczek i Panów forumowiczów jest za, zachce podnieść rękę i nacisnąć ENTER

[RadAg!]

Naciskam ENTER i nic sie nie dzieje...Ktos juz za mnie glosowal

[piotrekzet]

Naciskam ENTER i nic sie nie dzieje...Ktos juz za mnie glosowal

Jesli zostanę wybrany na przewodniczącego komisji śledczej mogę zapewnić, że ten wątek również zostanie zbadany. Nie można pozwolić na takie sytuacje w demokratycznym forum! (z rozpędu najpierw napisałem "kraju", ale się zreflektowałem)
Przy okazji informuję, że nasz projekt rozpoznania współpracy jamnika z żółwiem zostanie zrealizowany zgodnie z metodyką strategicznego zarządzania projektem Prince2. W komitecie sterującym zasiądzie Radek i Gazda, ja zostanę kierownikiem projektu. Kierownikiem zespołu ds. jamnika zostanie Cezar (bo pisał o pieskach i ma), kierownikiem zespołu ds. żółwia Karlone (bo nie wie jak wygląda uciekający żółw), kierownikiem zespołu ds. balkonu Mardan (on cos tam kafelkuje to będzie wiedział o co chodzi). Kierownikiem zespołu ds. współpracy Michał, jako że pierwszy wykrył spisek.

Panowie - przed nami poważne zadanie. Należy rozpoznać okoliczności zdarzenia i wykryć sprawców.
Prosze o raporty cząstkowe od kierowników zespołów

[KARLone]

taka dedykacja dla radkowego żółwia