Strona 2 z 2

Re: Ślubowóz

: 02 sty 2014, 08:21
autor: MichaŁ
Radek zagadaj z Waldkiem (czarna Vicky) albo z Łukaszem (9C1) z WCAA. Oni stworzyli strone www i oferują trzy radiowozy. Może też wrzucą info o Twoim wozie i regionie w którym działasz.

Re: Ślubowóz

: 02 sty 2014, 10:45
autor: RadAg!
Dzieki MichaL. Właśnie widziałem wczoraj ich steronke na fb i pomyślałem o tym samym:)

Re: Ślubowóz

: 02 sty 2014, 11:03
autor: Nedzwiedz
dla leniwych :D

http://www.federalauto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Ślubowóz

: 02 sty 2014, 19:49
autor: KARLone
ja mam podobne odczucia jak kecaj i Polak. Telefony od typów co chcą wypożyczyć auto bez kierowcy, ciekawskich, sondujących rynek generalnie praca z ludźmi. Cały dzień sprzątania, odkurzania, mycia, wycierania, sterczenia pod kwiaciarnią, w kościele, stolik dla muzyków i fotografów ale i to nie zawsze ;) po prostu ma się wrażenie że poświęcasz swój czas i samochód,, a wcale to nie procentuje jak zakładałeś. Teraz, to jedynie gdzieś wśród znajomych wynajmuję i kasy nawet nie biorę, można mówić nawet o jakiejś satysfakcji :) . Do tego te wymogi formalne... można tak wtopić z ITD, że przez kilka lat nie zarobie na karę. Najwięcej zleceń miałem zimą, kiedy inni nie wynajmują ale zima to nie czas na ładne auta, szybko się brudzą, sól robi swoje, zdarzało się że śnieg tak sypał, że drogi były ledwie przejezdne, ryzyko rośnie a kasa nie. Inna sprawa, że w kraju bieda i każdy orze jak może. Nie dziwi mnie widok pary młodej w thalii albo w fabii.

Miałem stronę internetową, utrzymanie nawet niewiele kosztowało, mogła by sobie być ale kiedyś ktoś podesłał linka do czyjejś strony z Crown Victorią do wynajęcia i mój autorski opis tego modelu. Nic wielkiego ale było to coś więcej niż wikipedia. Nikt nawet nie spytał czy może sobie skopiować opis, mimo iż zastrzegłem to na stronce, nie podał źródła z którego korzystał opisując auto, takie wyciskanie darmowej cytryny, kupił i myślał że zarobi po najmniejszej linii oporu. Żaden właściciel nawet nie próbował nawiązać kontaktu mimo iż do tego zachęcałem. Obecnie mam inne priorytety :)

A co do własnego ślubu niestety nie mam tak dramatycznych chwil w życiorysie jak kecaj czy RadAq ;) mnie się udało pojechać własnym wozem, tylko chętnego kierowcę trzeba było znaleźć. Dzień przed weselem jeszcze pontiaca kupiłem :D

Re: Ślubowóz

: 02 sty 2014, 19:56
autor: jadaniel
ja na mój ślubik tez jeszcze nie miałem cheviego choć u usilnie szukałem , wiec pojechaliśmy Mietkiem W123 coupe 2.3 benz. Brackiego :)

Re: Ślubowóz

: 14 lut 2014, 23:01
autor: krzemien323
Też woziłem po ślubach Wołgą, nawet ciekawie było, ale jak dla mnie stresująco - dojedzie, czy nie dojedzie, odpali, czy nie odpali, ach te ruskie maszyny. W Ostrowcu brałem 500-600zł.

Na swój ślub też pojechałem Wołgą ;)

Re: Ślubowóz

: 21 lut 2014, 19:45
autor: nelliot
krzemien323 pisze:Też woziłem po ślubach Wołgą, nawet ciekawie było, ale jak dla mnie stresująco - dojedzie, czy nie dojedzie, odpali, czy nie odpali, ach te ruskie maszyny. W Ostrowcu brałem 500-600zł.

Na swój ślub też pojechałem Wołgą ;)
Czarna Wołga odbierająca z domu pannę młodą musi robić wrażenie :D

Re: Ślubowóz

: 21 lut 2014, 21:08
autor: kecaj73
nelliot pisze:
krzemien323 pisze:Też woziłem po ślubach Wołgą, nawet ciekawie było, ale jak dla mnie stresująco - dojedzie, czy nie dojedzie, odpali, czy nie odpali, ach te ruskie maszyny. W Ostrowcu brałem 500-600zł.

Na swój ślub też pojechałem Wołgą ;)
Czarna Wołga odbierająca z domu pannę młodą musi robić wrażenie :D
krzemień nie miał czarnej ;)

Re: Ślubowóz

: 24 lut 2014, 22:54
autor: Tuned
MichaŁ pisze:Radek zagadaj z Waldkiem (czarna Vicky) albo z Łukaszem (9C1) z WCAA. Oni stworzyli strone www i oferują trzy radiowozy. Może też wrzucą info o Twoim wozie i regionie w którym działasz.
Masz chyba na myśli moją stronę ;) (http://www.sheriff.com.pl" onclick="window.open(this.href);return false;). Fakt - oferujemy wraz z Waldkiem i Łukaszem wynajem naszych trzech samochodów.

A co do tematu i pytania na wstępie, to powiem tak: jestem na praktycznie każdych większych targach ślubnych, auto pojawiło się w wielu portalach ogłoszeniowych, napisano o nim kilka artykułów, teraz jest na okładce DRIVERa, wystąpiło w teledysku, przeprowadzany był w nim nawet wywiad z jedną z gwiazd polskiej sceny muzycznej. Efekt? Zapewniam, że milionerem nie jestem, jeśli chodzi o kasę z wynajmu. I nie chodzi tylko i wyłącznie o moje auto. Generalnie na rynku jest zapaść. Na targach ślubnych stały koło mnie różne fury, nawet takie za kilkaset tysięcy zł i wielu właścicieli narzekało. Ludzie najlepiej to chcieliby wynająć za 200 zł na cały dzień - tak wygląda rzeczywistość. Jeśli więc ktoś liczy, że zbije na wynajmie grube pieniądze i zrobi interes życia, to niestety jest w błędzie. Są miesiące, że jest fajnie, a są i takie że nic się nie dzieje i wpadają jakieś pojedyńcze zlecenia głównie od znajomych (symboliczne kwoty). A ile brać? Szczerze? Wszystko zależy od eventu, regionu, itp. Generalnie ok. 800-1000 zł za cały dzień (czyli ok. 10 godzin) wynajmu jak na tak mało spotykany i oryginalny samochód to nie jest duża kasa. Znam osoby, które za jakieś pospolite wózki wołają po kilka stów za 2 godziny (inna sprawa, że biznes średnio im idzie).

Co do kwestii ogłaszania się, to z mojego doświadczenia wiem, że najwięcej klientów pozyskałem gdy gdzieś przypadkiem zaczepili mnie na ulicy lub na targach ślubnych. Wszelkie portale typu wesele... itp. jak dla mnie mają mały sens, ponieważ jest ich mnóstwo. Już lepiej dać ogłoszenie na tablicę i wykupić opcję promowania (wychodzi taniej a skuteczność większa).

Generalnie życzę każdemu kto myśli o wynajmie swojego auta powodzenia, ale tak jak napisałem wcześniej - miejcie na uwadze, że może to być fajny sposób na dodatkową kase, ponieważ w tym kraju raczej wyżyć się z tego nie da. Nie te czasy...

Re: Ślubowóz

: 24 lut 2014, 23:47
autor: MichaŁ
Tuned pisze:
Masz chyba na myśli moją stronę ;) (http://www.sheriff.com.pl" onclick="window.open(this.href);return false;). Fakt - oferujemy wraz z Waldkiem i Łukaszem wynajem naszych trzech samochodów.
Dałbym sobie rękę obciąć, że to była inna strona.
Ale może bym teraz nie miał ręki...

Re: Ślubowóz

: 25 lut 2014, 01:10
autor: Tuned
MichaŁ pisze:
Tuned pisze:
Masz chyba na myśli moją stronę ;) (http://www.sheriff.com.pl" onclick="window.open(this.href);return false;). Fakt - oferujemy wraz z Waldkiem i Łukaszem wynajem naszych trzech samochodów.
Dałbym sobie rękę obciąć, że to była inna strona.
Ale może bym teraz nie miał ręki...
Łukasz jeszcze umieszczał na swojej stronce, ale aktualnie nie działa.

Re: Ślubowóz

: 04 lut 2018, 23:43
autor: Karol B.
Odświeżam. Panowie jak to teraz wygląda? Coś poszło ku lepszemu? W mojej okolicy jest sporo kościołów, cerkiew, więc i wesel. Najbliższe auta są do wynajęcia w stolicy województwa, czyli 40km ode mnie. Do tego zazwyczaj to nowe Audi, Mercedesy i BMW, stare klasyki. Ogólnie jest w czym wybierać, ale z drugiej strony nie ma takiego Chryslera jak mój. Może nawet w całym województwie nie ma. Więc pomyślałem dlaczego by nie spróbować. Na codzien mam inne auta, więc Chrysler mógłby ciągle być gotowy i czysty do wyjazdu. Ktoś coś podpowie jak to teraz wygląda? Nie spodziewam się kokosów, ot na utrzymanie auta i satysfakcja z jazdy i pokazania auta w takiej chwili jak ślub... No i na początek wolałbym bez zakładania działalności, bo nie wiem czy "biznes" wypali na dłuższą metę. Z reklamą nie powinno być problemu, olx, fb, wizytówki, tylko że bez założonej działalności może być ciężko z "legalną" reklamą. Jakieś nowe podpowiedzi? ;)

Re: Ślubowóz

: 06 lut 2018, 00:29
autor: sliwma
A czemu działalność? Umowę-zlecenie można podpisać

Re: Ślubowóz

: 10 lut 2018, 17:26
autor: KARLone
Cześć, do wożenia ludzi potrzebna jest licencja i nie wiem czy też przypadkiem nie musisz zrobić badań lekarskich dla zawodowych kierowców. Do tego dochodzi legalność takiego biznesu, inspekcja TD może nałożyć wysoki mandat za brak lincencji, a w tedy to już porażka na całej linii. Znając opresyjność aparatu państwowego i czytając historie, że np. ZUS komuś cofnął rentę, bo był zbyt aktywny na fejsiku raczej odechciewa mi robić takich interesów. Jedyne w miarę rozsądne wyjście to rejestracja auta na zabytek i wtedy całe mnóstwo problemów się upraszcza.