Witam
Od jakiegoś czasu interesują mnie aukcję komornicze, oczywiście związane tylko z motoryzacją. W necie jest pare ciekawych stron gdzie za jeszcze ciekawszą kase można zdobyć niezły wózek.
Moje pytanie: Czy ktoś brał udział osobiuście w takiej aukcji?
Jest w internecie pare artykułów opisujących przebieg takiej aukcji, ale mnie interesuje jak to wygląda oczami zwykłego kowalskiego.
Aukcje komornicze - jak to wygląda?
-
Topic author - Posty: 13
- Rejestracja: 07 paź 2014, 18:36
- Samochód: Chevy Blazer, Pontiac Firebird
- Skąd:
Re: Aukcje komornicze - jak to wygląda?
Idziesz z dowodem, licytujesz i płacisz, wszystko.
Niejednokrotnie licytujesz to co widzisz naocznie bez możliwości odbycia jazdy próbnej. Komornik informuje że stan taki jaki widzisz naocznie i nie daje na to gwarancji. Z reguły auta wystawiane do licytacji przez bank czy komornika mają ekspertyzę opisową rzeczoznawcy.
Ja np w licytacji której uczestniczyłem miałem /mieliśmy/ możliwość zapoznania się ze stanem auta /naocznie bez możliwosci jazdy próbnej/ na gdz przed licytacją. Opis auta i wycena rzeczoznawcy była na str komornika. Wpłacaliśmy chyba 10 % by przystąpić do licytacji.
kurtyna 2000 post mi pyknął
jak baba, jak baba
Niejednokrotnie licytujesz to co widzisz naocznie bez możliwości odbycia jazdy próbnej. Komornik informuje że stan taki jaki widzisz naocznie i nie daje na to gwarancji. Z reguły auta wystawiane do licytacji przez bank czy komornika mają ekspertyzę opisową rzeczoznawcy.
Ja np w licytacji której uczestniczyłem miałem /mieliśmy/ możliwość zapoznania się ze stanem auta /naocznie bez możliwosci jazdy próbnej/ na gdz przed licytacją. Opis auta i wycena rzeczoznawcy była na str komornika. Wpłacaliśmy chyba 10 % by przystąpić do licytacji.
kurtyna 2000 post mi pyknął
jak baba, jak baba
-
Topic author - Posty: 13
- Rejestracja: 07 paź 2014, 18:36
- Samochód: Chevy Blazer, Pontiac Firebird
- Skąd:
Re: Aukcje komornicze - jak to wygląda?
Moje gratulacjekecaj73 pisze:kurtyna 2000 post mi pyknął
jak baba, jak baba
Czyli wygląda to tak że stoi obok auta np. 3 chopa i komornik zaczyna licytacje od ceny wywoławczej a każdy nawzajem sie przebija (o ile) ? Jak na discocvery ?