Babcia od bułek

O wszystkim i o niczym, tylko nie o samochodach.
Awatar użytkownika

Seweryn 1977
Posty: 444
Rejestracja: 22 kwie 2016, 22:40
Samochód: 2008 Chevy Tahoe LTZ RWD + 2004 Tahoe 5.3 LT 4x4
Skąd: Ustroń

Re: Babcia od bułek

Post autor: Seweryn 1977 »

Zgadzam się z wszystkim, ale... ta Pani sprzedaje jedzenie, bez działalności, bez sanepidu itd. Ja rozumiem że jest to być może jej jedyny dochód, nie powinna być karana mandatem tylko pouczeniem. SM powinna się zająć raczej innymi rzeczami.
[...]wcale tak nie uważam. Stań na ulicy i sprzedawaj cokolwiek, długo nie pohandlujesz.

Dobra nie było tematu. Macie rację Panowie nie trzeba działalności żeby sprzedawać bułki/opony cokolwiek. Czym rożni się bułka od przykładowo opony? znikam.
Nie ma jak merytoryczna dyskusja :D
Działalność jest tylko po to abyś płacił haracz od zarobionej kasy państwu. Zwracam uwagę, że sprzedaż bułek znacząco różni się od sprzedaży opon. Bułki produkujesz w domu i sprzedajesz dzisiaj. Opony kupujesz od producenta, musisz je gdzieś magazynować, biznes taki wymaga inwestycji. Bułki nie. Twoim kosztem jest piekarnik i prąd, a materiałem do produkcji mąka i drożdże, które możesz kupować na bieżąco w lokalnym sklepie. Obrót jaki robisz sprzedając bułki jest niewielki chociaż jeżeli zamiast podatków i mandatów i sanepidów będziesz mógł kupić drugi piekarnik i piec więcej bułek to w perspektywie kilku lat możesz stworzyć kolejne miejsca pracy.
Warto wspomnieć też o projekcie rządowym, który przewiduje prowadzenie działalności BEZ REJESTRACJI żeli dochód z takiej działalności nie bedzie przekraczał najniższej krajowej. A więc jest możliwe prowadzenie biznesu bez zakładania działalności i potwierdzają to rozwiazania już istniejące w innych ,cywilizowanych krajach lub rozwiązania zapowiadane u nas. Co do sanepidu to ten nic nie gwarantuje. W wielu zachodnich krajach nie potrzeba robić ani badań lekarskich aby podjąc pracę ani tym bardziej nie trzeba robić badań czyli tzw. książeczki sanepidu aby pracować w gastronomii i nikt się nie skarży, nikt nie choruje, turystyka i przesiębiorczość kwitną. U nas niestety stara dobra komuna pozostaje nadal w mentalności ludzi i na wszystko trzeba mieć paipiery, certyfikaty, badania, regony i inne wymysły, które tak naprawdę służą tylko jednemu. Dojeniu obywateli przez aparat państwowy.
Już miałem znikać, jedno proste pytanie - można prowadzić w POLSCE legalnie handel BEZ działalności czy nie? Wiem, że to haracz bo sam mam działalność. Nie interesują mnie projekty rządowe bo mam tej rząd głęboko wiesz gdzie, ten o którym piszesz nigdy nie wejdzie. Nie interesują mnie tak zwane cywilizowane kraje. Tu i teraz można prowadzić handel bez działalności czy nie?
1983 VW Rabbit SOLD
1992 Jeep XJ 4.0 SOLD
1989 Jeep XJ 2,1TD SOLD 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 SOLD 2002 Jeep WJ SOLD
1999 CHRYSLER TOWN&COUNTRY 3,8 SOLD
2003 Chrysler Town & Country LXi 3,8 SOLD
2003 Chrysler Grand Voyager 3,3 AWD SOLD
2001 Chevrolet Trailblazer 4,2 LTZ SOLD
2005 Chevrolet TRAILBLAZER 4.2 LT SOLD
2003 Chevrolet Suburban 5,3 LT SOLD
2004 Chevrolet Suburban 5,3 Z71 SOLD
2001 Chevrolet Tahoe 5.3 LT 4x4 SOLD
Aktualnie:
2004 Chevrolet Tahoe 5.3 LT 4x4
2008 Chevrolet Tahoe 5.3 LTZ

Awatar użytkownika

GAZDA
Posty: 2419
Rejestracja: 16 paź 2006, 13:05
Samochód: FORD kurwa!
Skąd:

Re: Babcia od bułek

Post autor: GAZDA »

RadAg! pisze: No nie mów, co za barbarzyński kraj... :D
niestety tam też sie urzędnicza zaraza rozmnaża i wprowadza postęp i cywilizacje... :(

Awatar użytkownika

emilianox
Posty: 430
Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
Skąd: Piotrków Trybunalski

Re: Babcia od bułek

Post autor: emilianox »

GAZDA pisze:
RadAg! pisze: No nie mów, co za barbarzyński kraj... :D
niestety tam też sie urzędnicza zaraza rozmnaża i wprowadza postęp i cywilizacje... :(
Jak by to moja teściowa powiedziała: Żydostwo! ;D
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD

Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6

Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Babcia od bułek

Post autor: KARLone »

internauci stanęli na wysokości zadania i na dzisiejszy poranek jest już zebrane 90 tys zł. :) Pozwoli to spłacić długi tej pani i opłacić leczenie. Żeby zepsuć pozytywny wymiar tej wiadomości, chciałbym przypomnieć że zapewne takich osób są tysiące. Owsiak zmiast kupować sprzęt medyczny na którego obsługę NFZ nie ma pieniędzy powinien wspomóc ludzi którzy sami nie są w stanie przetrwać w tym dzikim kapitalizmie.

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Babcia od bułek

Post autor: KARLone »

tylko jak znam życie to pewnie urząd skarbowy dopierodli tej pani podateki i to za 5 lat żeby odsetki urosły


piotrekzet

Re: Babcia od bułek

Post autor: piotrekzet »

Szanowni Koledzy,
Posiadam dużą ilość alkoholu własnej produkcji. Nie jestem pewien czy to etylowy, czy metylowy, bo nikt go nie badał, ale rozumiem, że Wam to nie przeszkadza. Litr za 10 zł, namiar na okulistę gratis.
Pokażcie, że faktycznie jakiekolwiek zezwolenia i posrane sanepidy są zbędne.

Co do kobiety - uważam, że SM przegięła i kurestwem było dowalenie jej 200 zł. mandatu. Mogli poprzestać na pouczeniu, tym bardziej, że to starsza osoba, zakładam, że nawet przez myśl jej nie przeszło, że może być problem z tytułu kanapek, które sama też pewnie zjada. Naprawdę bardzo jej współczuję i cieszę się, że ludzie okazali jej tyle serca i życzliwości.

Ale - twierdzenie, że sprzedawała kanapki tego samego dnia, którego je zrobiła jest tak bardzo z sufitu, że nawet nie będę komentować.
I pytanie retoryczne - dalibyście swoim dzieciom kanapkę kupioną na ulicy, niewiadomego pochodzenia, z niewiadomą zawartością i od kogoś, kto dziś jest, jutro znika i nie ma nawet żadnego namiaru na tę osobę? Być może wędlina była ze śmietnika, masło własnej produkcji od chorej krowy, robale ganiały w kuchni, a kotek się przechadzał po stole... Jeśli odpowiedź brzmi "tak", to czekam na zamówienia na tę gorzałę...

Awatar użytkownika

GAZDA
Posty: 2419
Rejestracja: 16 paź 2006, 13:05
Samochód: FORD kurwa!
Skąd:

Re: Babcia od bułek

Post autor: GAZDA »

przecie bułka nie jest niewiadomego pochodzenia ino od babci od bułek
a jak mam ci pokazać że sanepidy są zbędne to se pojedź do jakiegoś normalnego kraju i tam jest wiele bez sanepidu a jakoś ilość zatruć nei jest większa niż w kraju nad wisłą
jak ci sąsiad podrzuci konfitury bo jego żona narobiła dużo, to też bedziesz sie domagał od niej by pokazała kwitek że zapłaciła haracze sanepidowi?
a jak babcia z bułkami na ulicy napisze kartecke że opłaciła sanepidy i inne haracze to bułki staną sie pewniejsze?
jakoś wiele tych wszystkich afer z syfiastymi produktami to występuje często w produktach firm co działają oficjalnie i maja załatwione sanepidy

kontrola jakości nie musi być sprawą państwową

a co do alkoholu to sam napisałeś że jest to alkohol nie wiadomo jaki więc kupując kupuje sie alkohol nie wiadomo jaki, normalny człowiek by to sprawdził i sie upewnił a tego co tego nie zrobi wyeliminuje ewolucja...

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Babcia od bułek

Post autor: KARLone »

Piotrek twoje argumenty co do sanepidu są z dupy wzięte. Porównujesz alkohol do bułek i mieszasz do tego tracenie wzroku - twoje wywody kupy się nie trzymają. Od czerstwej bułki jeszcze nikt się nie zesrał. Jak ci nie pasi wczorajsza bułka, to drugi raz u tej pani nie kupujesz, a nie robisz doktorat z ulicznej sprzedaży alkoholu niewiadomego pochodzenia. Srakę miałem jedynie po kebabach z tzw. restauracji nad polskim morzem, które rzekomo są nadzorowane przez sanepid. Jedna buda mnie zraziła, to za parę dni żarłem z następnej - było jeszcze gorzej. Piotrek, to co to za nadzór?

Awatar użytkownika

emilianox
Posty: 430
Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
Skąd: Piotrków Trybunalski

Re: Babcia od bułek

Post autor: emilianox »

Tymczasem w komunistycznych Chinach, żeby handlować na ulicy nie trzeba pozwoleń, kasy fiskalnej, ani odprowadzać żadnego podatku.
Biedni ludzie zakładają stoiska z jedzeniem czy napojami, mają na życie i są w stanie odłożyć na większy biznes. Trochę zamożniejsi, chętnie u nich kupują, bo w ten sposób oszczędzają czas i dzięki taniej gastronomii, nie chodzą głodni w pracy czy w podróży. Turyści też chętnie próbują miejscowych specjałów.
Każdy się stara żeby jedzenie było smaczne i nikt się nie pochorował, bo każdy chce żeby klient wrócił następnego dnia, a produkty z których robione są dania i tak zostały już przebadane u producentów.
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD

Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6

Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Babcia od bułek

Post autor: RadAg! »

emilianox pisze:Tymczasem w komunistycznych Chinach, żeby handlować na ulicy nie trzeba pozwoleń, kasy fiskalnej, ani odprowadzać żadnego podatku.
Biedni ludzie zakładają stoiska z jedzeniem czy napojami, mają na życie i są w stanie odłożyć na większy biznes. Trochę zamożniejsi, chętnie u nich kupują, bo w ten sposób oszczędzają czas i dzięki taniej gastronomii, nie chodzą głodni w pracy czy w podróży. Turyści też chętnie próbują miejscowych specjałów.
Każdy się stara żeby jedzenie było smaczne i nikt się nie pochorował, bo każdy chce żeby klient wrócił następnego dnia, a produkty z których robione są dania i tak zostały już przebadane u producentów.
Kolejny barbarzyński kraj. Dlaczego nikt na świecie nie bierze przykładu z Polski? Przecież tu jest tak bezpiecznie, wszystko jest nadzorowane przez odpowiednie organa, a te organa są nadzorowane przez inne organa, które są też nadzorowane przez KE. Wszyscy mają dzięki temu prace, papier się nie marnuje, kwitnie produkcja kas fiskalnych i pieczątek. Zacofane te Chiny i USA tworzą takie zagrożenia dla obywatela. Jakim cudem te kraje to najpotężniejsze gospodarki świata to ja nie wiem, przecież to Polska powinna być najpotężniejsza. To na pewno żydomasoński spisek.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Seweryn 1977
Posty: 444
Rejestracja: 22 kwie 2016, 22:40
Samochód: 2008 Chevy Tahoe LTZ RWD + 2004 Tahoe 5.3 LT 4x4
Skąd: Ustroń

Re: Babcia od bułek

Post autor: Seweryn 1977 »

[...] :) Proste nie da się tak handlować koniec i kropka :) zbieraj zadek i jedź do Chin :)
piotrekzet pisze:Szanowni Koledzy,
Posiadam dużą ilość alkoholu własnej produkcji. Nie jestem pewien czy to etylowy, czy metylowy, bo nikt go nie badał, ale rozumiem, że Wam to nie przeszkadza. Litr za 10 zł, namiar na okulistę gratis.
Pokażcie, że faktycznie jakiekolwiek zezwolenia i posrane sanepidy są zbędne.

Co do kobiety - uważam, że SM przegięła i kurestwem było dowalenie jej 200 zł. mandatu. Mogli poprzestać na pouczeniu, tym bardziej, że to starsza osoba, zakładam, że nawet przez myśl jej nie przeszło, że może być problem z tytułu kanapek, które sama też pewnie zjada. Naprawdę bardzo jej współczuję i cieszę się, że ludzie okazali jej tyle serca i życzliwości.

Ale - twierdzenie, że sprzedawała kanapki tego samego dnia, którego je zrobiła jest tak bardzo z sufitu, że nawet nie będę komentować.
I pytanie retoryczne - dalibyście swoim dzieciom kanapkę kupioną na ulicy, niewiadomego pochodzenia, z niewiadomą zawartością i od kogoś, kto dziś jest, jutro znika i nie ma nawet żadnego namiaru na tę osobę? Być może wędlina była ze śmietnika, masło własnej produkcji od chorej krowy, robale ganiały w kuchni, a kotek się przechadzał po stole... Jeśli odpowiedź brzmi "tak", to czekam na zamówienia na tę gorzałę...
Tyle w temacie ;)
1983 VW Rabbit SOLD
1992 Jeep XJ 4.0 SOLD
1989 Jeep XJ 2,1TD SOLD 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 SOLD 2002 Jeep WJ SOLD
1999 CHRYSLER TOWN&COUNTRY 3,8 SOLD
2003 Chrysler Town & Country LXi 3,8 SOLD
2003 Chrysler Grand Voyager 3,3 AWD SOLD
2001 Chevrolet Trailblazer 4,2 LTZ SOLD
2005 Chevrolet TRAILBLAZER 4.2 LT SOLD
2003 Chevrolet Suburban 5,3 LT SOLD
2004 Chevrolet Suburban 5,3 Z71 SOLD
2001 Chevrolet Tahoe 5.3 LT 4x4 SOLD
Aktualnie:
2004 Chevrolet Tahoe 5.3 LT 4x4
2008 Chevrolet Tahoe 5.3 LTZ


piotrekzet

Re: Babcia od bułek

Post autor: piotrekzet »

Wiecie co? Ręce opadają.
Chcecie karmić dzieciaki jadem kiełbasianym - Wasza wola. Argumenty o komuchach są żałosne i świadczą o... braku argumentów. A ktoś tu jęczał o merytorycznej dyskusji... :P Czytanie ze zrozumieniem też kuleje. Od kiedy zawartość tych kanapek jest ze znanego źródła? Jest z tak samo znanego jak mój hipotetyczny alkohol. I może być tak samo skuteczna w wysłaniu kogoś na łono Abrahama.
Ale powiedzcie mi z łaski swojej co zrobicie, jak po pysznej kanapce z ulicy wylądujecie w szpitalu z salmonellą? Naprawdę bardzo jestem ciekaw Waszych odpowiedzi. Oczywiście wykluczam zgłoszenie sprawy na policję, bo wyznajecie zasadę "róbta co chceta", czyli "no risk - no fun". Donieść na "babcię z kanapkami" świadczyć mogłaby tylko o komuszych genach.
Kurwa, nie wierzę, że nie potraficie popatrzeć trochę szerzej na sprawę. Z jednej strony szpagacicie się na markowe oleje do samochodów, żeby nie lać "gówna" od Janusza z beczki, a z drugiej chcecie wpierdalać żarcie, które chuj wie jak było przygotowane. Sorry, nie ogarniam tego. I nie chodzi mi o sam sanepid jako taki czy o kontrolę każdego aspektu życia tylko o trochę zdrowego rozsądku i mniej hipokryzji.
Nie oczekuję, że przyznacie mi rację - tego mogliby nie przeżyć użytkownicy. Tylko liczę na to, że nie macie klapek na oczach.
Chętnie poznam Wasze MERYTORYCZNE argumenty, bo ironizowanie i próby zdyskredytowania adwersarza są dla mnie tylko świadectwem niedojrzałości. A z dziećmi nie dyskutuję :)

Awatar użytkownika

emilianox
Posty: 430
Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
Skąd: Piotrków Trybunalski

Re: Babcia od bułek

Post autor: emilianox »

Ja np kupuję od lat takie kanapki samoróbki w lokalnym spożywczaku, na miejscu robione przez kobitki, ser, szynka, margaryna, itp, żadnych etykietek, z czego to i w ogóle zrobione, dupy mi jeszcze nie rozerwało. Raczej mam wątpliwości co do mocno przetworzonej żywności długoterminowej co to ma te wszystkie niby normy HACCP i takie tam, lub takie KFC czy MCD'sy, po których to nie raz już sraczki dostałem :/ A co do olejów to taki światowy moloch jak np Castrol z oryginalnie rozlewanych baniek potrafił w niejednym silniku syf zostawić, a też normy co to on nie spełnia. Przykład z autopsji, lałem kilka lat do diesla, Castrola Edge, po przejściu na Millersa silnik jak igła.
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD

Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6

Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8

Awatar użytkownika

emilianox
Posty: 430
Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
Skąd: Piotrków Trybunalski

Re: Babcia od bułek

Post autor: emilianox »

Zresztą co du dużo pisać, niech każdy żre co chce ;) Jego dupa.
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD

Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6

Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8


piotrekzet

Re: Babcia od bułek

Post autor: piotrekzet »

Emilianox (nie wiem czemu myślałem, xe Karol) OK, ale jeśli by Ci, że zacytuję "dupę urwało", to idziesz do spożywczaka z aferą, spożywczak raczej nie zniknie z dnia na dzień, i masz szansę dowiedzieć się czy Twoja dupa dogorywa, bo ekspedientka napluła w bułkę, czy w masarni wędlinka tarzała się po podłodze, czy może krowa była wściekła. Po pierwsze jest szansa, że nikomu więcej dupy nie urwie, po drugie możesz liczyć na odszkodowanie od konkretnego podmiotu. A babcia zrobi kanapkę z szyneczką, dupę komuś urwie, ale - być może babci nie znajdziesz, a nawet jeśli, to możesz się nie dowiedzieć czy szyneczka była z biedronki, lidla, czy może babcia poszła się wypróżnić i nie umyła rąk. A może ktoś tylko przechodził obok i nasmarkał na kanapkę.
Przy czym powtórzę - naprawdę wierzę, że babcia miała dobre intencje, rozumiem ją i jestem wkurwiony na straszaków miejskich, ale wybrała chyba najgorszą możliwą gałąź gospodarki.

ODPOWIEDZ