Nasze tegoroczne wakacje nad Bałtykiem dobiegły końca. Wyjazd był krótki bo na 4 dni, ale w sumie po co dłużej nad Bałtykiem
Byliśmy drugi rok z rzędu w Rusinowie, obok Jarosławca, tam gdzie odbywają się zloty FKP. Idąc na plażę, przechodzi się przez parking na którym w maju f-body upalają gumę
Cały pobyt spędziliśmy w "Słonecznym Zakątku", polecam gorąco wszystkim szukającym miejsca przyjaznego dzieciom. Ogrodzone, duży plac zabaw, nowe, bardzo ładnie urządzone domki, blisko na plażę, przemili właściciele.
Dzieciaki rosną, my też , tylko w innym wymiarze.
W zeszłym roku byliśmy Vicki, w tym roku Forkiem. Spisał się bardzo dobrze

Pięknie, pewnie nie ma takich tłumów jak to bywa w miesiącach lipiec i sierpień.

Faktycznie pustki.

Super Nad morzem zawsze jest ekstra

Myślałem, że zdjęcia placyku wlepisz, ciekawy jestem czy jeszcze ślady po naszym upalaniu są

pecha pisze: ↑21 cze 2022, 08:16 Myślałem, że zdjęcia placyku wlepisz, ciekawy jestem czy jeszcze ślady po naszym upalaniu są

Mam jedno, ślady są

Gdzie to dokładniej jest nad naszym cudownym Bałtykiem? W ogóle jak ceny nad morzem? zatrważające ?

obok Jarosławca, gofer na bogato - 24 zł taniej kupić gofrownicę

RadAg! pisze: ↑28 cze 2022, 13:17 obok Jarosławca, gofer na bogato - 24 zł taniej kupić gofrownicę

Ileeeee ? 24 zł ? O matko ... w zeszłym roku jeszcze było 16 zł i to i tak uważaliśmy, ze to jest dużo Powariowali.....

Ja pozdrawiam z Łeby. Tym razem pociągiem się wybraliśmy z rodzinką, z racji moich ostatnich problemów zdrowotnych, mam kłopoty z prowadzeniem auta, w głowie mi się kręci, lekarze nie wiedzą co mi jest ale żyć trzeba.

W Łebie ceny spoko. Browarek za 11 zł. Talerz z ziemniakami schabowym i surówkami 19,90 i na prawdę mega procja. Ale przeciętnie 35 zł na dwudaniowy obiad trzeba dać. W sumie to jestem pozytywnie zaskoczony. Teściu w zeszłym tygodniu w Krynicy Zdroju (małopolskie) wydawał min 60 zł na jeden obiad i taniej się nie dało. Ale przerób tu mają zajebisty.

pogoda średnia, znaczy się wieje, nawet parawan nic nie daje bo tak sypie piachem. pozdro.

Z Łeby to do nas rzut kamieniem. Wpadnijcie do nas

Mieszkalem kiedyś 30 km od Łeby, w sezonie to miasto mnie przeraża i przytłacza. Mam do dyspozycji działkę ok 15 km na wschód od Łeby , w Kopalinie. Nawet chyba w zeszłym roku chcialem jakiś spot zrobić, ale chętnych nie było.

Greg 601 pisze: ↑12 lip 2022, 15:28 Mieszkalem kiedyś 30 km od Łeby, w sezonie to miasto mnie przeraża i przytłacza. Mam do dyspozycji działkę ok 15 km na wschód od Łeby , w Kopalinie. Nawet chyba w zeszłym roku chcialem jakiś spot zrobić, ale chętnych nie było.

No to w tym roku, ja jestem chętny

RadAg! pisze: ↑12 lip 2022, 11:38 Z Łeby to do nas rzut kamieniem. Wpadnijcie do nas

nie da rady, bilety kupione na pociąg. Miejsca sypialne, za duzo kombinowania by bylo. Moze kiedys autem pojade to bedzie łatwiej, bo tych tobołów jednak sporo.