Humor
-
- Sheriff
- Posty: 12244
- Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
- Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
- Skąd:
- Kontakt:
Re: Humor
Polecam kanał z dowcipami. Są dobre
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
-
- Posty: 430
- Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
- Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
- Skąd: Piotrków Trybunalski
Re: Humor
Myślałem że jebne
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD
Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6
Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8
Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6
Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8
-
- Posty: 430
- Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
- Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
- Skąd: Piotrków Trybunalski
Re: Humor
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD
Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6
Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8
Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6
Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8
-
- Posty: 430
- Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
- Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
- Skąd: Piotrków Trybunalski
Re: Humor
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD
Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6
Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8
Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6
Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 07 sty 2019, 19:18
- Samochód: Szukam
- Skąd: Zgorzelec
Re: Humor
Przy wspólnym obiedzie rozmawiają katolik, protestant, muzułmanin i żyd.
Katolik: - Jestem tak bogaty, że zamierzam kupić CitiBank.
Protestant: - Ja jestem bardzo bogaty i kupię sobie General Motors.
Muzułmanin: - Ja jestem bajecznie bogatym księciem... Kupię Microsoft
Zapadła cisza, wszyscy czekają co odpowie żyd. Ten spokojnie zamieszał kawę, oblizał łyżeczkę i odłożył ją na spodek. Popatrzył na pozostałych biesiadników i mówi:
- A ja nic nie sprzedaję.
Rozmawiają dwie dziewczyny o pozycjach seksualnych
-ja lubię klasycznie
-a ja ostatnio lubię na rodeo
-a jak to jest?
-siadam okrakiem na chłopaku i w trakcie seksu mówię mu że chyba mam HIV no i potem walczę żeby jak najdłużej się utrzymać.
Przychodzi kobieta do nieba, staje przed obliczem Św. Piotra i mówi, że szuka swojego męża, który odszedł 4 lata temu. Św. Piotr pyta:
- A jak się nazywał?
- No Marian, Marian Kowalski
- Św. Piotr przeszukuje bazę, ale mówi, że nie może go znaleźć, więc pyta:
- A pobożny był? Do kościoła chodził?
- No był, był - każdej niedzieli chodziliśmy razem do kościoła
- Ok, w takim razie poszukam pod "pobożnymi".
Szuka, szuka, ale dalej nie może znaleźć, więc mówi:
- Pani, ten mąż to na pewno odszedł, bo nigdzie nie mogę go znaleźć
- No Św. Piotrze, myśmy 50 lat w małżeństwie spędzili razem - przecież wiem, że odszedł
- Na to Św. Piotr: 50 lat razem?! Trzeba było tak mówić od razu - będzie pod męczennikami.
Katolik: - Jestem tak bogaty, że zamierzam kupić CitiBank.
Protestant: - Ja jestem bardzo bogaty i kupię sobie General Motors.
Muzułmanin: - Ja jestem bajecznie bogatym księciem... Kupię Microsoft
Zapadła cisza, wszyscy czekają co odpowie żyd. Ten spokojnie zamieszał kawę, oblizał łyżeczkę i odłożył ją na spodek. Popatrzył na pozostałych biesiadników i mówi:
- A ja nic nie sprzedaję.
Rozmawiają dwie dziewczyny o pozycjach seksualnych
-ja lubię klasycznie
-a ja ostatnio lubię na rodeo
-a jak to jest?
-siadam okrakiem na chłopaku i w trakcie seksu mówię mu że chyba mam HIV no i potem walczę żeby jak najdłużej się utrzymać.
Przychodzi kobieta do nieba, staje przed obliczem Św. Piotra i mówi, że szuka swojego męża, który odszedł 4 lata temu. Św. Piotr pyta:
- A jak się nazywał?
- No Marian, Marian Kowalski
- Św. Piotr przeszukuje bazę, ale mówi, że nie może go znaleźć, więc pyta:
- A pobożny był? Do kościoła chodził?
- No był, był - każdej niedzieli chodziliśmy razem do kościoła
- Ok, w takim razie poszukam pod "pobożnymi".
Szuka, szuka, ale dalej nie może znaleźć, więc mówi:
- Pani, ten mąż to na pewno odszedł, bo nigdzie nie mogę go znaleźć
- No Św. Piotrze, myśmy 50 lat w małżeństwie spędzili razem - przecież wiem, że odszedł
- Na to Św. Piotr: 50 lat razem?! Trzeba było tak mówić od razu - będzie pod męczennikami.