Mardana przypadki z Taurusem :)

Dział poświęcony Taurusowi/Sable z lat 1986-1991
Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

brolcio pisze:podobno jest dużo pracy by w kabinie przestało po czymś takim śmierdzieć.
Jak to ugryźć? Trzeba ściągać dechę czy z dołu dojdzie? Może to jest ten przypadek syczenia spod deski choć pierwszy raz mi poszła dymówa :) Później już nie.
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

Dziś udało mi się zrobić kilka rzeczy:

- Syczenie dochodziło spod dołu - od automatycznego odłączania ręcznego hamulca ! Jak się biegi załącza to sam zwolni ręczny/pomocniczy.Przetarło się już chyba od ciągłego wachlowania biegami ( zasada prawie jak pozycjometr skrzyni tylko,że małe).
Działa to na podciśnienie - odłączyliśmy pod maską na rozdzielaczu przewód i zaślepiony został wlot - koniec syczenia;

- Nie dawał mi spokoju ten zamek kodowy i po kilkugodzinnej walce naprawiony :D

Poniżej fotka z rozebranego zamka:
Obrazek

A tutaj - przyczyna - przerwana ścieżka choć nie było tego widać na pierwszy rzut oka:
Obrazek

Ścieżka przylutowana,sprawdzone obwody tylko problem był przy montażu - gumki się naciągały,sprężynki przeskakiwały ale po godzinnej walce udało się i zamek działa jak trza :) Otwiera-zamyka :viva:

Jednak w tych autach da się naprawić prawie wszytko - nawet części nierozbieralne.

Nie obyło się bez strat - złamałem pióro wycieraczki lewej a dokładnie oderwał się zastrzał - taki patent jak w Kamazach - porażka - awaryjnie prawa wycieraczka poleciała na lewo a lewa po zespawaniu na prawo - jakoś nawet jest okey...

Aha - poduszkę pod kołyskę mechanik mi zrobi samemu - tylko ją odkręcimy i resztę dopasuje :P Koszty praktycznie nijakie wyniosą - jak się uda to wrzucę fotki - wierzcie lub nie ale na pewno będzie takiej samej właściwości co oryginał lub nawet lepszej - w zależności co się kupi lub z czego dopasuje.

Co do dymu z dmuchawy.... nie mam pojęcia skąd wilgoć. Przez kratki podszybia nie da się wlać do środka układu wentylacji wody/płynu/mleka - otwór zasysania jest z boku bliżej błotniku i nad nim jest cały plastik a kratki z boku. Wewnątrz dmuchawy sucho,z dołu wewnątrz sucho choć dywaniki wilgotne.
Odpływy z podszybia nie zapchane - sprawdzone. Może będzie trzeba po prostu odgrzybić klimę i nabić.....
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....


piotrekzet

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: piotrekzet »

mardan03 pisze:Mam pytanko jeszcze:
Czy panele przełączników szyb były podświetlone? U mnie żaden nie świeci :(
Hejka
Są podświetlane, ale inaczej. W boczku drzwi nad tymi przełącznikami masz wbudowaną żarówkę, przysłoniętą niebieskim plasticzkiem. Z góry tego nie widać, trzeba wsadzić twarz :) Nie wiedziałem o jej istnieniu do czasu aż zdjąłem boczek :) Dopiero w II gen podświetlane są same klawisze. Żarówka cała szklana, taka sama jak te "pod nogami", chyba 5W, ale nie pamiętam. Nie demontuj przysłonki, musisz dobrać się do tego po zdjęciu boczka drzwi.

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

Podświetlenie poszukam przy następnej dłuższej okazji postoju choć przyczynę braku oświetlenia deski muszę najpierw zlokalizować.. bezpieczniki okey,przekaźniki w desce okey,przełącznik świateł okey to pozostaje opcja RadAg-a - jakieś spięcie lub przerwany kabel albo regulator oświetlenia deski padł choć środek zaświeci się....

Ostatnio patrzyliśmy na gumy i okazuje się,ze opony tylne wyjechały chyba razem z bykiem z fabryki - rok produkcji 89 8/ Bieżnik jak po jednym sezonie choć w niektórych miejscach (po bokach) spękały po słońcu....
DO tego mam katalizator i działa - czuć z wydechu pracę katalizatora co w naszym kraju po 19 latach jeżdżenia po tych drogach (92 pierwsza rej w kraju) to cud,że go nikt nie wyciął i nadal działa.... Czyżby miał faktycznie tak niski przebieg 127.000mil?
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....


piotrekzet

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: piotrekzet »

Mardan, ale chyba masz 5 cyfrowy licznik? Czyli może być 227 tys, 327, 427 itd... :)

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

A mam 6 cyfrowy - deska digitqal ;) I w ogóle pomieszany coś - mil mam nastukane koło 127.000 a km 109.000 8/ I nalicza prawidłowo jak widzę km.
Mam mniej km niż mil na budziku heh
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

Orientujecie się jak załączany jest wentylator? Znaczy go włącza? Czujnik czy komputer? Nie załącza mi się i prąd do czujnika nie dochodzi...
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

Dawno nic nie pisałem w tym dziale moim :)

Mam problemik - zawiesza mi się komp wskazujący dystans do przejechania na paliwie w baku. Myślałem,że jest okey gdyby nie to,że ledwo dojechałem do stacji bo brakło....

W każdym razie jest tak,że jak jest pełny bak to wskazuje koło 580km do końca a potem z upływem km i spadkiem zaczyna się wieszać,skakać i pokazuje non stop koło 430-440km ( a ja głupi już nie wiedziałem wreszcie ile jest od tego jeżdżenia) a paliwomierz stoi na rezerwie. Pływak w baku wskazuje prawidłowo - sprawdzone miernikiem.

Gdzie szukać przyczyny? W zegarach czy może jakaś centralka jest?
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

Od jakiegoś czasu po zapaleniu silnika i pracy krótkiej (jakieś 2-4min) i gdy zapnę bieg czy przód czy tył to przy dodaniu gazu słyszę metaliczne dźwięki jak by blacha wibrowała i to zależnie od naciśnięcia pedału gazu ale jak dodaje powoli to tak jest a jak dam do dechy (prawie) to nic nie słychać i jest ok - konwerter?

W ogóle mam dziwne ze skrzynią: np. ruszam powoli i rozpędzam, się do +/- 10km/h i puszczam gaz ale zaraz znowu powoli dodaje i mam wówczas "pustkę" na półosiach i jest uderzenie jak by luz na trybach. Uderza to również przy nagłej (na żądanie) redukcji co jest bardzo uciążliwe dla uszu i budy bo szarpnie. Dzieje się tak od początku praktycznie i nie przejmuje się trym ale może coś poradzicie co jest grane?

Dzięki wielkie i pozdrowionka
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: RadAg! »

Hmmm. A poduszki pod skrzynia? Moze to jest powodem. Konwerter z racji wieku moze troche mielic ale nie halasowalby w taki sposob, jak juz to swiszczal jak pralka :D Ewentualnie jakies luzy na przegubach ale ja to mialem i to sie objawialo wibracjami przy duzych predkosciach.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

RadAg! pisze:Hmmm. A poduszki pod skrzynia? Moze to jest powodem. Konwerter z racji wieku moze troche mielic ale nie halasowalby w taki sposob, jak juz to swiszczal jak pralka :D Ewentualnie jakies luzy na przegubach ale ja to mialem i to sie objawialo wibracjami przy duzych predkosciach.

Wibracje mam w przedziale 83-88km/h ale to raczej opony i już na wykończeniu amorki z przodu.

Wracając do skrzynki mam jeszcze tak (co nie co pisałem wcześniej ale może źle opisane):


Przy prędkości +/- 60km/h załącza 4 bieg i okey a jak zaczynam hamować to przy +/-52km/h redukuje ładnie na bieg 3 i na tym koniec redukowania dopiero przy prędkości poniżej 20km/h redukuje ale na bieg 1 - bieg 2 omija i wówczas też szarpnie a jak zacznę przyśpieszać zanim zejdzie poniżej 20km/h i np. od 22km/h zacznę przyspieszać to też nie zredukuje tylko będzie się męczył powoli rozpędzając i wówczas czuję wibracje na pedale gazu i dopiero jak "klepne" gaz to zredukuje na bieg 2 co nie rzadko dzieje się płynnie.
Jak ruszam szybko z 1 i mam głęboko wciśnięty pedał gazu to ładnie leci z 1 na 2 i na 3 a jak ruszam lekko to przy przekroczeniu 20/km/h zmienia na bieg 2 i od razu 3 i męczy się dziad...

Ogólnie wszystko działa tylko to przełożenie pomiędzy 2-3 lub 3-2 coś dziwne... Od zakupu tak mam. Najgorzej jest pod górkę bo zamiast ciągnąć na lekkim gazie na biegu 2 to włącza od razu 3 i dupa - jedynie znowu klepnąć- 2 trochę przyśpieszyć i znowu 3 a jak jeszcze do tego dojdzie jazda za autami prędkością +/- 30km/h to już lecą same ku*** u mnie :shoot:

Jakieś pomysły?

ps. Oczywiście odpowiedzi typu "skrzynia do remontu" czy "skrzynia pada" nie są dopuszczalne w tym wątku :D
____________________________


I jeszcze taki problem:

Jak włączę dmuchawę i ustawie na zimne powietrze (ciepły silnik) to nie zmienia się leci gorące nie reaguje na zmianę temperatury na panelu. Zdarzyło się,że zaczęło lecieć zimne i za cholerę nie załączało ciepłego. Niekiedy znowu działa ale częściej nie działa...

Gdzie szukać tej klapki czy czego tam,które odpowiada za regulację dopływu ciepła?

Chyba wszytko na podciśnienie sterowane (nawet z panelu klimy idą rurki).
Ostatnio zmieniony 15 sie 2011, 20:31 przez MarDan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: RadAg! »

Pierwszy problem ewidentnie skrzynia, ale czy do remontu... jak mozesz tak jezdzic to jezdzij :D
Powaznie... Zmien olej, moze sie poprawi (mi po wymianie oleju przestalo szarpac miedzy 3 i 4). Wydaje mi sie ze dwojka po prostu ci sie zuzyla, nie wiem dokladnie jak dziala skrzynia ale moze tarczki sa juz mocno zjechane albo co i sie nie zazebia prawidlowo.

Problem drugi - ewidentnie przegroda ktora blokuje cieple/zimne. Caly mechanizm masz za schowkiem, sprobuj tam pogrzebac, mialem to samo w swoim Taurusie, niestety nie naprawilem.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

Do zmiany oleju już się powoli przymierzam z filtrem oczywiście - może pomoże. Przez dwójkę po prostu jak by przelatywała reszta ale jak daję mocno gazu to ciągnie na niej do momentu aż popuszczę czy dam znać- "wyższy bieg" i nic nie szarpie w trakcie ciągu. Chyba faktycznie może źle zazębiać czy wyskakiwać.

Drugi problem - niezbyt pocieszające :/

Mam jeszcze problem z paliwomierzem - kupiłem drugi licznik taki zwykły za 50zł i przerzuciłem do licznika mojego te silniczki-wskaźniki ale co z tego gdy aby wyciągnąć z tamtego i wsadzić do mojego to trzeba było wskazówki wyciągnąć z ośki i się popierdzieliło wszystko i jak nie pokazywał bo stał to teraz w ogóle padła wskazówka..
Znalazłem na Ebay-u taki sam:

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... OTORS:1123

Trochę drogo 75$ + 39.19$ za przesyłkę ale sprzedający "dał" rabat i za 100$ wyśle priorytetem UPS - i do tego klawiaturka jest a mi działają zaledwie 2 przyciski i to po którymś tam razie - oczywiście nie wiadomo jak te z aukcji ale paliwomierz będzie raczej ok.
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....

Awatar użytkownika

Topic author
MarDan
Posty: 1246
Rejestracja: 16 wrz 2007, 11:38
Samochód: MERCURY SABLE 3.8L / 95r - RadAg-a - Thank you !!!
Skąd: Bielsko-Biala

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: MarDan »

Hm- wstyd się przyznać ale powodem "brzęczenia" była osłona katalizatora - puściły dwa spawy...

Udało mi się wreszcie (prawie) naprawić paliwomierz - prawie,ponieważ wskazuje i działa jak się zatankuje ale.......odwrotnie 8/ zamiast pokazywać więcej to leci coraz niżej. Dodam,że komputer pokazuje prawie non-stop +/- 600km do końca.

Co może być pokichane? Bak odpada kable,ponieważ jest tam wtyczka. A którędy idzie wiązka przewodów od baku?
Pozdrówka



@@@ JEŻELI BOISZ SIĘ GŁOSIĆ PRAWDĘ - JUŻ JESTEŚ NIEWOLNIKIEM @@@

Henryk Pająk

Można znieść obrażenia aż do momentu,kiedy nie czuje się nic... W ten sposób postępują ludzie,którzy ranią innych po tym jak ich wrażliwość jest martwa.....

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Mardana przypadki z Taurusem :)

Post autor: RadAg! »

Wiazka idzie tak jak inne, zerknij na listwy przy progach, zobacz pod tylna kanapa, na pewno zlokalizujesz, wyglada na to ze bieguny gdzies pokichane, moze same kable we wtyczke zle wchodza :D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

ODPOWIEDZ