Dzień dobry :)

[Ozzy]

Dzień dobry z Sulejówka

[RadAg!]

Cześć Ozzy

Ten Challenger jeszcze mi powiedz że jest biały

[cezar62]

O, dzień dobry! Wreszcie ktoś grzeczny i kulturalny i z najsłuszniejszymi pojazdami
Witam serdecznie w naszym szacownym grajdoł... o, przepraszam, w naszym gremium, gremium
Jak rozumiem, Dodge drzemie sobie w cieplutkim garażu, a na codzień śmigasz Pitolcem?
Ja również ujeżdżam takiego PT (2000 rocznik), ale się tu nie afiszuję, bo się śmieją (chociaż może nie wszyscy).
Rysuneczek awatara też masz fajny i zastanawiam się czy oddaje również Twoje zainteresowania?
Zatem raz jeszcze, witamy i zapraszamy do przedstawienia swojego stadka

[Ozzy]

Cześć Ozzy

Ten Challenger jeszcze mi powiedz że jest biały

No stety/niestety nie Jest Plum Crazy

[GAZDA]

heh, akurat u mnie leci "shot in the dark"
witam też

[Ozzy]

O, dzień dobry! Wreszcie ktoś grzeczny i kulturalny i z najsłuszniejszymi pojazdami
Witam serdecznie w naszym szacownym grajdoł... o, przepraszam, w naszym gremium, gremium
Jak rozumiem, Dodge drzemie sobie w cieplutkim garażu, a na codzień śmigasz Pitolcem?
Ja również ujeżdżam takiego PT (2000 rocznik), ale się tu nie afiszuję, bo się śmieją (chociaż może nie wszyscy).
Rysuneczek awatara też masz fajny i zastanawiam się czy oddaje również Twoje zainteresowania?
Zatem raz jeszcze, witamy i zapraszamy do przedstawienia swojego stadka

A dziękuję, dziękuję...
Mój PT to GT 2.4 TURBO i jest to mały pocisk, że tak nieskromnie napiszę. Niejednej beemce narobił wstydu, nawet jakiś Mercedes z V8 (taki znaczek miał przynajmniej na błotniku) nie mógł mnie dojść. Niestety silnik się ugotował z powodu nieszczęśliwego splotu wydarzeń i połowie drogi na wakacje rozkraczył się. Okazało się, że uszczelka pod głowicą... potem okazało się, że głowica to "banan" jak się wyraził pan mechanik ze Świdnika, bo tak się rozkraczyło i choć jest do zrobienia, to odradza i doradza poszukać drugiej głowicy, a że takie nie występują (oczywiście poza serwisem Chryslera, w którym jest w cenie auta), to od razu zabrałem się za szukanie silnika. Szczęście w nieszczęściu znalazłem i to w Warszawie kogoś z PT - stojącym dawcą organów - w którym silnik miał... 34510km i to z 2005 a więc ostatni rok przed liftem (silniki z poliftu niespecjalnie pasują). Przedwczoraj właśnie odebrałem i na razie wszystko OK - odpukać. Nawet chodzi lepiej

No to koniec przechwałek i teraz o Dodżu

Kupiłem go w 2009. Od dwóch lat się robi i może nawet w tym roku skończy się robić. Oryginalnie, zgodnie z VIN miał silnik 383 z dwugardzielowym gaźnikiem. Była to najmocniejsza wersja nie R/T (290KM). Kupiłem go z silnikiem 440HP od 1969 Chargera (gaźnik dwukomorowy czterogardzielowy - teoretycznie 375KM, ale na pewno dużo z tych kucy latało po polach i lasach), którego ponoć skradziono właścicielowi, ale bez silnika właśnie, którego wyjął do remontu. O remoncie szkoda gadać, bo to była mega fuszerka, co się okazało po rozebraniu. Podobno też gość czekał 5 lat aż się skorupa odnajdzie, aż się poddał po tym czasie i silnik sprzedał. Auto miało fabryczną klimatyzację, którą odtwarzam. Generalnie ktoś go robił na klona R/T i choć kiedyś czymś takim się brzydziłem, to postanowiłem w tym duchu wytrwać, bo nawet mi już trochę przeszło Oryginalnego koloru nie znam, ale pewne rzeczy wskazują na to, że był koloru coś jak Lime Green Met. Przy Plum Crazy pozostaję, bo podoba mnie się bardzo. Generalnie auto zostało poddane tzw. frame-off restoration. Będzie np. całkiem nowa elektryka. Acha, auto ma skrzynię Torqueflite A-727, czyli trzybiegowy automat... przynajmniej na razie.

No tom się rozpisał.

Dziękuję za miłe powitanie

P.S.
A niech się śmieją z PT. Pewnie nie wiedzą, że auto nawiązuje z założenia do gangsterskich street rod'ów z lat trzydziestych a w szczególności do słynnego Airflow.

[Ozzy]

heh, akurat u mnie leci "shot in the dark"
witam też

Tak... z płyty "The Ultimate Sim" z 1986. Ozzy miał wtedy image jak przybysz z Matplanety, w ogóle wszyscy oni tj. jego muzycy byli wtedy "śliczni"

[piotrekzet]

Witka
Coś mi mówi, że dziś rozmawialiśmy, fajnie że jesteś na forum

[cezar62]

Mój PT to GT 2.4 TURBO

No cóż, to mój 2.0 z LPG ma jednak czego się wstydzić
Z usterek to miałem na razie tylko tę fabryczną przypadłość ze stopionym bolcem w zespolonym wyłączniku świateł.

Niezła historia o Dodżu i proszę, utwórz swój wątek w odpowiednim dziale, tam wstaw i może parę zdjęć by się przydało
Plum Crazy jest świetny, a ten Lime Green Met. to chyba nie występował w tym roczniku.

[KARLone]

cześć Ozzy. Jesteś z Sulejówka to może znasz któregoś z Grusów?

[Ozzy]

Witka
Coś mi mówi, że dziś rozmawialiśmy, fajnie że jesteś na forum

Dobrze Ci to coś mówi

[seba4x4]

.

[Ozzy]

Mój PT to GT 2.4 TURBO

No cóż, to mój 2.0 z LPG ma jednak czego się wstydzić
Z usterek to miałem na razie tylko tę fabryczną przypadłość ze stopionym bolcem w zespolonym wyłączniku świateł.

Niezła historia o Dodżu i proszę, utwórz swój wątek w odpowiednim dziale, tam wstaw i może parę zdjęć by się przydało
Plum Crazy jest świetny, a ten Lime Green Met. to chyba nie występował w tym roczniku.

Mój PT też ma gazior . Też miałem z tym kłopot, ale na szczęście nie miałem sytuacji, w której halogeny nie chciały się wyłączyć. Po prostu przestały działać.

W tzw. wolniejszej chwili na pewno coś wstawię o Dodżu a historia jest trochę obszerniejsza.
Lime Green Met. (kod barwy: F4), to inaczej trochę nazwany kolor Light Green Metallic (kod barwy: FF4). Challenger jak najbardziej występował w tym kolorze - http://www.challengerspecs.com/1970challenger.htm

Poczytałem teraz o tym i są to na pewno te same barwy.

Plum Crazy (in Violet w wersjach nie R/T) to, obok Hemi Orange, mój ulubiony. Trochę bardziej ulubiony od Hemi Orange

[Ozzy]

cześć Ozzy. Jesteś z Sulejówka to może znasz któregoś z Grusów?

Znam . Paweł to mój rocznik, chodziliśmy do równoległych klas w podstawówce i liceum.

[KARLone]

Jak go będziesz widział, to powiedz że Karol od Crown Victorii go pozdrawia. Może będzie mnie jeszcze kojarzył, bo już dawno na żadnym zlocie nie byłem. Ale jak rzucisz hasło Olesno to z pewnością zatrybi Pozdro