Czołem!

[GlareType]

wrzuć trochę wiecej fotek auta i okolicy

Zgodnie z prośbą, niektóre zdjęcia z ostatnich dwóch lat.

[GAZDA]

fajne foty, fajny furacz mimo że 4o drzwiowy

[bluecard88]

Z takich zdjeć to zrobiłbym sobie swój własny kalendarz
Zajebiste

[piotrekzet]

Zajebiaszczy furacz

[Pan Arek]

Zdjęcia są świetne napatrzeć się nie można ! Aż człowiek żałuje, że na siłę nie został inżynierem Dodge prezentuje się wyjątkowo w tej zarówno pustynnej jak i parkingowej scenerii
Z ciekawości zapytam- czy widywane są tam takie nudne codzienne auta europejskie typu passat itp ? i czy poza "klasycznymi" zabytkami typu amcary, mercedes itp (bo nie wątpię, że takie też tam są) pojawiają się złomki zza wschodniej strony żelaznej kurtyny ?

[GlareType]

Z ciekawości zapytam- czy widywane są tam takie nudne codzienne auta europejskie typu passat itp ? i czy poza "klasycznymi" zabytkami typu amcary, mercedes itp (bo nie wątpię, że takie też tam są) pojawiają się złomki zza wschodniej strony żelaznej kurtyny ?

W Emiratach rynek samochodów jest ogromny, dostępność prawie wszystkich marek i modeli. Najbardziej rozsądne cenowo do kupienia auta to koreańskie, japońskie, amerykańskie. Niemieckie auta są niestety drogie, nawet droższe niż w europie. Pamiętajmy że w Emiratach nie ma podatków, cła, więc cena naturalnie jest niższa.

Co do Passatów - oczywiście jeżdżą - VW cieszy się dużą popularnością, zwłaszcza Golfy GTI lub R. Tutaj taka ciekawostka, część aut VW w podobnej cenie jak w Europie, a część (np. Passat, Jetta) w znacznie niższej - ze względu na fakt, że wyprodukowane są w Meksyku. Niestety widać to gołym okiem, ze okropna tandeta w wyposażeniu, masę plastiku. Nie umywa się do europejskiej wersji. Od czasu do czasu można spotkać na drodze jakiegoś Peugeota, Skodę, Fiata. Co do nudnych aut - takich których jeździ najwięcej w kolorze białym - można zaliczyć: toyota yaris sedan, różne brzydkie nissany almera, toyoty camry, hyundaie i inne. Niestety te auta są w pełni plastikowe i znacznie odbiegają od wersji na europę.

Co do sprowadzania "złomków" do Dubaju, myślę, że tutaj nie jest to opłacalne. Niestety brakuje porządnych fachowców: blacharzy, lakierników, którzy mogliby te auta składać, kompletować i nie zrobić fuszerki. Mechanikami w serwisach są ludzie z Indii i Pakistanu - i w każdej dziedzinie życia są niedorajdami..... Sporo "klasyków" ludzie sprowadzają z USA lub Japonii.