Strona 1 z 1

Usterka goni usterke:)

: 16 gru 2010, 19:08
autor: Alexander25
Witam
To znowu ja:) Jeśli pojawia się temat dotyczący usterki w taurusie to na 98% będę:) to ja:P
po włączeniu nawiewu strasznie śmierdzi w kabinie płynem chłodniczym. Nie zauważylem żeby uszczelki pod głowica szlag trafił ale śmierdzi borygiem. Z wydechu leci siwy dym jednak jest to raczej problem wilgoci ponieważ po nagrzaniu auta dym znika czyli wilgoć zbiera się w wydechu.Silnik pracuje ładnie olej nie dostaje się do układu chłodzącego.
W taurusie z 1988 roku było tak, że korodowały żeliwne rury idące do nagrzewnicy. problem naprawiało się wywalając przegnite rury i wstawiając gumowe przewody. Tu niestety są gumowe dlatego tez nie tu jest raczej usterka.
Myśle ze jeszcze jedna usterka w tym aucie a wezme diakse przetne dziada na parę kawałków i zrobie sobie obudowe na grilla z komory silnika(grill będzie pod maska:P FOtele z przedniej kanapy przyspawam do metalowych prętów i będe miał w domu kanape z taurusado siedzenia:P

Re: Usterka goni usterke:)

: 16 gru 2010, 19:16
autor: GAZDA
Alexander25 pisze:Witam
To znowu ja:) Jeśli pojawia się temat dotyczący usterki w taurusie to na 98% będę:) to ja:P
ale to ino dlatego, że mój jest unieruchomiony w warsztacie hehe

wygląda na nagrzewnice...

Re: Usterka goni usterke:)

: 16 gru 2010, 21:29
autor: Alexander25
jedzie plynem chlodniczym jazgocze polos i stuka skrzynia padniete zastale jest lozysko ale mam teraz 22 stopnie ponizej zera za oknem i pprzywiozlem przed chwila dwie duze jodly za to kocham taurusy:) rzezi piszczy stuka ale prze do przodu:)
Jechalem przez Rembertow z otwarta szyba bo sie oddychac nie dawalo to se zalozylem kaptur i no jak ze by inaczej zimny lokiec za szyba:) zimny znaczy mrozny:P
Autko ukonczylo misje o kryptonimie "po choinke" wjazdem w najwieksza zaspe pod domem:P
:viva:

Re: Usterka goni usterke:)

: 16 gru 2010, 22:28
autor: RadAg!
Tu bym poszedl za rada Michala5000 z innego postu ;) - nieszczelna nagrzewnica. Zerknij czy nie masz tlustawych szyb w aucie.

Re: Usterka goni usterke:)

: 17 gru 2010, 14:52
autor: Alexander25
Jutro jade po fullsizea:) tyle ze nie CV a jego odpowiednik u mercurego:) nagrzewnica do taurusa zamowiona bedzie w niedziele a w poniedzialek auto idzie do naprawy.

Re: Usterka goni usterke:)

: 18 gru 2010, 20:01
autor: Nedzwiedz
Alexander25 pisze:ale śmierdzi borygiem
Może tutaj pies pogrzebany. Jeżeli faktycznie masz borygo ( czasami tak potocznie nazywa się płyn chłodniczy ) to na pewno nie powinieneś go mieć w Taurusie. Temperatura pracy silnika w Taurusie jest za wysoka dla Boryga :(

Dobrych lat temu kilka kolega Piotr ( forumowicz ) kupił zaje...tego Taurusa 3.0 gdzie wcześniej ktoś lał jakieś g....o ( Borygo lub inee Petrygo ). Długo czekac nie musiał i pożegnał sie najpierw z głowicami, a potem z motorem :(

Polecam kiedyś Quaker State ( obecnie Penzoil ).

Re: Usterka goni usterke:)

: 19 gru 2010, 00:51
autor: Alexander25
niby tak ale borygo nie zamarza jak inne plyny w -30. Faktycznie gdzie nie wleje sie w areykancu boryga tam trzeba sie bawic w uszczelki pod glowica ale dopiero gdy przekroczy sie okreslona temperature. Jak mi w 2 mustangach walnely uszczelki pod glowica to sie okazalo ze to przez czujnik temperatury i termostat a nie borygo:) Ford robi czujniki i termostaty z ciekawego materialu. Jezeli w zime jest spory mroz to czujnik jak i termostat traca wlasciwosci (metal gorzej reaguje na zmiany temperatury) Po 2-3ech polskich zimach nalezy wymieniac termostat i czujnik temperatury w Vkach forda USA(szczegolnie 3,8 V6:/tylnionapedowcyh). Na wszystkie koncentraty radze uwazac poniewaz sa problemy z mniejszymy silnikami np 2,7 chryslera usmazyl mi sie silnik bo zapchaly sie kanaly chlodzoce. Borygo mozna lac ale tylko rozowe zielone powoduje korozje. Efektem uzywania w moim oplu boryga eko tego zielonego byla korozja glowicy(ze stopu al a to ciezko koroduje) kanal ktorym szedl plyn skorowodwal az do komory spalania:) wygladalo to tak jakby cos zezarlo kawal aluminiowej glowicy i zrobilo dziure laczaca kanal ktorym szlo chlodziwo z miejscem gdzie sa gniazda zaworowe:) glowica poszla na zlom a silnik do remontu:)
W mustangu ktory mi zostal mam metalowe uszczelki pod glowica z zestawu od instalacji podtlenku:) Niech je teraz przezre:P Auto odpalam raz na tydzien na 40min a silnik jest prawie nowy bo szukajac przyczyny telepania sie na boki silnika stary zostal tylko blok kolo zamachowe i walek:P
Temperatura pracy silnika forda taurusa nie powinna odbiegac od normy wyzsza jest tylko w silnikach 3.8 V6 do tylnionapedowych aut jak mustang tbird lincoln..... Tam jest problem z kiepskm chlodzeniem spowodowanym bledami konstrukcji auta(zbyt maly wlot powietrza,zbyt wolny wentylator, kiepski czujnik temperatury i termostat) a nie z plynem chlodzacym. Zeby 3,8 V6 ford mustang dobrze sie chlodzil i nie przegrzewal latem w korkach trzeba wrzucic cala instalacje(wentylator,cyjniki,termostat) z tbirda 3,8 sc dopiero wtedy idealnie zalacza sie wentylator. Ford zawsze slynal z tego ze mial problemy z grzaniem sie aut normalka i tyle. Dlaczego w mustangach 4 gen czyli 1994-1998 rok nie ma atrapy dookola znaczka konia miedzy lampami z przodu? Jak wypuscili auta z atrapa to uszczelki pod glowica wywalily:P

Re: Usterka goni usterke:)

: 19 gru 2010, 10:57
autor: RadAg!
Alexander25 pisze: Ford zawsze slynal z tego ze mial problemy z grzaniem sie aut normalka i tyle. Dlaczego w mustangach 4 gen czyli 1994-1998 rok nie ma atrapy dookola znaczka konia miedzy lampami z przodu? Jak wypuscili auta z atrapa to uszczelki pod glowica wywalily:P
Musze dodac ze w Crown Vicach uklad chlodzenia (szczegolnie tych policyjnych) jest az zbyt wydajny. Wskazowka temp. dochodzi do polowy tylko jak auto stoi z wlaczonym silnikiem. Podczas jazdy nie ma szans zeby poszla dalej jak 1/3 skali no chyba ze gonimy akurat jakiegos bandziora :D

Re: Usterka goni usterke:)

: 19 gru 2010, 19:33
autor: Alexander25
CV to inna sprawa. W polcyjnych jest przerobiony zupelnie w wygladzie pasuje mi to do cobry allbo saleena bo ma wiekze weze i rzeczywiscie slyszalem ze jest bardzo wydajny:)
W Mercurym ktorego dzis przywiozlem jest tez OK:D