Strona 1 z 1

: 13 sie 2007, 09:34
autor: baton
siemanko wszystkim moze mi ktos doradzic mam do kupienia forda taurusa sho 2 gen z 3.0l yamahy silnikiem i manualno skrzynia biegow przbiek ma 60000 tonie mil tlko ze stoij bez odpalania 3 lata za jaka cene to by sie opłacało brac dodam ze nie ma lampy przedniej prawej wkładow do lusterek prosze o kontakt na gg.. 8140459

: 13 sie 2007, 15:17
autor: GAZDA
z takimi informacjami to bym go kupił za jakieś 700 zł...

: 13 sie 2007, 16:38
autor: baton
aha spoko wiesz ja postaram sie przed kupieniem go odpalic i sie zastanowie nad cena

: 16 sie 2007, 00:47
autor: Taurus_GL
Jeśli chodzi o lampę prawą czy lusterka do II Gen SHO to zawsze istnieje też taka instytucja jak człowiek z Chicago :]
Qrde fajnie byłoby, żeby kolejny Byczek wyjechał na drogi w Polsce...

Re: Kupic SHO?

: 07 sie 2010, 23:16
autor: Alexander25
No ja dzis myslalem ze namowie matke na taurusa sho 3,2 l v6. przyjechal dzis gosc do mnie rano po burzy. Na allegro bylo wolami:) napisane ze cena 9900 stan idealny sho z 1995 roku. Przyjechal facet i z wygladu blachy brak rdzy poza rdza na rancie od maski bo tam widac bylo przytarte od zlego spasowania z blotnikiem. Czyli ktos przy tym dlubal. Do tego zbity prawy kierunek. i wszystko wygladalo jakby bylo pod tafla wody jakis czas bo nad znczkiem taurusa byl zielony mech:). Stwierdzilem ze nie bede sie zle nastawial wiec go sobie dalej zobacze. Autko jak stalo z uruchomionym silnikiem nie pracowalo rowno(telepal sie silnik na boki i caly samochod drzal-stad moje przypuszczenie: pierscienie lub wtryskiwacz(jak w moim stangu lub uszczelka pod glowica wywalona) Na zimnym silniku odpalilem auto i czekam az sie zaczna pojawiac pechcerzyki pow przy zdjetym wlocie do pl. chlodniczego ale nic sie nie pokazalo. Po zdjeciu kabli do swiec okazalo sie ze swiece plywaja w wodzie:) Przejechalismy sie autem ale okazalo sie ze najprawdopodobniej z tego ze silnik zglupial od wody skrzynia zaczela glupiec i szarpala przy zmianie biegow. Do tego tez kierownica drzy przy jezdie Gosc powiedzial ze to kolo prawe jest felga zgieta. Umowilem sie z nim na poniedzialek jak auto dalej bedzie sie tak zachowywac to odpuszcze temat. Troche spodobal mi sie ten sho II gen ale nic na sile szczegolnie ze widzialem ceny w USA ostatnio i wiem ze tu za jednego takiego z allegro moge miec 12,5 podobnych w USA:). Cos mi sie jednak wydaje ze to autko to mina i bezie trzeba robic silnik i skrzynie po kupnie. Do poniedzialku temat odkladam
No nic to jutro bede crowna ogladac z 1992 roku chyba kanciak z kwadratowa lampa z tylu na blachach z UK zobaczymy co z tego wjdzie:p

Re: Kupic SHO?

: 08 sie 2010, 00:46
autor: RadAg!
Vicky od 92 roku szla w pontonowej budzie. Kwadraty do 91.Bierz Vicky i ciesz sie buda na ramie w RWD :D

Re: Kupic SHO?

: 09 sie 2010, 08:26
autor: piotrekzet
Olek, daj sobie spokój z tym SHO. Rozmawiałem z tym klientem gdzieś tak w styczniu. Mówił, że odpali go jak śniegi puszczą, bo cały przysypany i tak stoi. Jeśli jest problem z silnikiem i skrzynią - nawet najmniejszy - to tak kolokwialnie się wyrażę - nie ruszaj gówna bo będzię śmierdziało. W SHO nic nie pokombinujesz od 3.0 czy 3.8, ani z silnikiem ani ze skrzynią. Poza tym za taką kasę to ten samochód powinien śmigać z błyszczącym lakierem i bez śladu zadrapań, a nie z jakimiś rysami czy stłuczonym kloszem. A jak koleś w ogóle nim nie jeździ - to nie jest wino, że im starsze tym lepsze. Za kilka lat odda go w cenie złomu.

Re: Kupic SHO?

: 09 sie 2010, 20:07
autor: Alexander25
Dzis go sprawdzilem na stacji kontroli i jest ok. Silnik chodzi ladnie rowno. Skrzynia ok. Od jutra matka smiga SHO... jedyne co do roboty to 2 odryski lakieru i zbity kierunek:) Cale problemy w sobote spowodowane byly wodakomp zaczal glupiec:) Facet nie chial zejsc z ceny ale coz . Sprawdzilem dziada czujnikiem lakieru i wszedzie idealnie bez grama szpachli. Chodzi ladnie wiec matka bedzie miala auto:) 6ty taurus w rodzinie heheh wogole i 3ci do tych co stoja:)

Re: Kupic SHO?

: 10 sie 2010, 10:39
autor: piotrekzet
Dałeś za niego te 10.000??????

Re: Kupic SHO?

: 10 sie 2010, 11:35
autor: Alexander25
nie no moze nie 10 ale mniej brakuje do 10 niz do 8 heh. Autko ladne nie bite i niestety nie ma na rynku wtornym drugiego takiego egzemplarza w stanie zadowalajacym. Ogladalem jeszcze srebrne i niebieskie SHO i wszystkie byly w podobnej cenie i w gorszym stanie:) Zobacze jak sie matce bedzie jezdzic jak dobrze to ok a jak zle to dam jej GL'a a wezme tego SHO wiec matka i tak bedzie miala odpicowana fure z klima. Mustanga jej nie dam bo na handel idzie chce kupic starego mustanga jezdzilem ostatnio ogadac w weekend poprzedni i na 1gen nie starczy mi kasy ale na druga gen cos w stylu fastback to powinno wystarczyc.

Re: Kupic SHO?

: 10 sie 2010, 22:44
autor: Alexander25
no dzis na spokojnie wzialem tego taurusa i przycisnalem hehe pieknie chodzi wciska w fotel az milo:P