brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Lincoln
ODPOWIEDZ

Topic author
klocu12
Posty: 10
Rejestracja: 31 paź 2010, 20:09
Skąd:

brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: klocu12 »

Brak komunikacji ze sterownikiem silnika,auto kręci ale nie chce zagadać.stało się to po małej blacharce,zdjęte dzrzwi tylne do lakierowania,odłączony został akumulator na kilka dni i w dniu odbioru twierdzo w warsztacie ze wczesniej nic nie robili, auto rozpalane zostało z rozruchu słaby akumulator ale nie odpaliło jeszcze przed startem na liczniku w opcji spalanie 3 kreski zamiast cyfer.Przyjechał gościu i sprawdził immo i sterownik stwierdzil ze nima immo,prosil o dostarczenie sterownika w celu sprawdzenia,stwierdził padniety,dla pewności dalem jeszcze drugiemu stwierdził ze nic nie widzi w nim wizualnie uszkodzonego,moze stracił pamiec ale nic pewnego,pierwszy gościu obejrzał samochód sprawdził przejscia,100% komp. Gdzie można naprawić kompa i czy jest mozliwość ze stracił pamięć,jaka moze być tego przyczyna

Awatar użytkownika

GAZDA
Posty: 2419
Rejestracja: 16 paź 2006, 13:05
Samochód: FORD kurwa!
Skąd:

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: GAZDA »

ooo no to witam w klubie, bo u mnie to samo, na razie nic nie wiadomo...
daj znać jakby co u ciebie sie ruszyło...

http://forum.roadrunners.pl/taurus-i-sa ... t1015.html
http://forum.roadrunners.pl/taurus-i-sa ... t1219.html


Topic author
klocu12
Posty: 10
Rejestracja: 31 paź 2010, 20:09
Skąd:

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: klocu12 »

Aktualnie kolega w stanach szuka mi identycznego kompa,auto moje wczesniej stało może miesiąc pod chmurko z odłączonym akumulatorem i bylo wszystko ok.teraz w tym warsztacie pojeban...taki problem się zrobił, akumulator byl jeszcze nie najgorszy a rozładowany, przypuszczam ze rozładowali i auto chcieli zapalic ale lipa słabo kręci więc na rozruch z prostownika,elektrycy samochodowi mówią ze auta z kompem nie odpala się z rozruchu,zbyt duzo wzrasta napiecie i to mogło uszkodzić komp Z ciekawosci sam zajrzałem do kompa i wizualnie jak nowy totalne zero podejrzenia.w google szukałem firm które zajmują się naprawo komputerów,jest tego w polsce sporo ale jeszcze nie dzwoniłem.Dostałem namiary do nie złego elektryka samochodowego dzwonilem ma troche danych do mojego auta i moze za kilka dni przyjechac i poszperać, z doświadczenia mówil ze czesto spotykał się ze to nie zawsze była wina kompa,tylko dojscia prądu do niego,alei tak kazdy mowi co innego i wszystkim trzeba zapłacic. Lincoln town car 4,6l 2000r lima

Awatar użytkownika

GAZDA
Posty: 2419
Rejestracja: 16 paź 2006, 13:05
Samochód: FORD kurwa!
Skąd:

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: GAZDA »

no mój też stał długo w asu we wrocławiu i potem zaczeły sie kłopoty, ale nie od razu ino raz działało a raz nie... :/


piotrekzet

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: piotrekzet »

Chwilkę
Chcę dobrze zrozumieć - elektryk/mechanik czy ktośtam podłączył prostownik do akumulatora i nie udało się odpalić silnika?
O ile dobrze podłączył (a nie zaminił + i -) to były dwie możliwości, a nawet trzy - nic to nie dało, odpalił silnik, spalił bezpiecznik w prostowniku (jeśli miał słaby prostownik). Jeśli zamienił bieguny to najprawdopodobniej spalił komp, lub jak poprzednio - bezpiecznik w prostowniku, ale jak mówiłem to zależy od prostownika. Uszkodzeń w kompie prawie na pewno nie zobaczysz. Wątpię, żeby mechanior przyznał się, że zamienił bieguny.
A jeśli tam były jakieś prace blacharskie i np. coś spawali elektrycznie, to jeśli nie odłączyli akumulatora to właśnie poznałeś przyczynę.


Topic author
klocu12
Posty: 10
Rejestracja: 31 paź 2010, 20:09
Skąd:

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: klocu12 »

Spawane raczej nic nie było,bo nie było co spawać a auto zostawiłem w warsztacie lakierniczo meczanicznym,ale gościu ktory zajmował sie blacharko przestawiał auto i pomylił bieginy w akumulatorze, ale i tak nikt się nie przyzna do błędu, w tej chwili pompka paliwa po wlączeniu zapłonu cały czas pracuje nie ma iskry i jest zasilanie na cewkach, myslę ze jest uszkodzony sterownik silnika,potrzebuje rozpiski zasilania kompa do Lincolna town car 98 2002r najlepiej całego podłączenia gdzie co jest . :/


piotrekzet

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: piotrekzet »

Jeśli oddałeś sprawny samochód a oddają Ci coś, czego nie można odpalić to problem warsztatu, nie Twój. Za kompa zapłacisz pewnie jak za zboże, dolicz koszty zamontowania, sprawdzenia i gwarancji - moim zdaniem powinieneś żądać od warsztatu zwrotu samochodu w takim stanie mechanicznym, w jakim nim przyjechałeś.

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: KARLone »

w teorii wszystko pięknie ale raczej nie do wyegzekwowania od jakiegoś pana Henia. Zamiast rozpraw sądowych taniej jest jednak kupić kompa. Jak dawałem auto do ASO Forda, to przed przejęciem auta spisują protokół ze stanem licznika i uszkodzeniami. Jak coś się stanie to łatwiej się dogadać bo masz papier. Na pewno było by odnotowane, gdyby miał problemy z rozruchem. ASO wydaje się najpewniejsze ale mi zwykły warsztat też uszkodził auto (zarysowali drzwi) i bez problemu pokryli koszt naprawy. Wszystko zależy od tego jak właściciel traktuje klientów.

Wracając do tematu: Oczywiście możesz sprawdzić zasilanie. Tak to już jest, że +12 i masa nie może być skorodowana i zaśniedziała. Ja ostatnio miałem problem z radiem w Pontiaku. Niby świecą klawisze a się nie włącza, facet przysłał drugie radio - to samo. Miernik pokazywał wszystko w porządku, zarówno napięcie zasilania jak i oporność, a radio nie chce grać. Zabrałem je do fordziastego i tam o dziwo zaczęło grać, z powrotem do Pontiaca i dupa. Dociągnąłem nowy kabelek z czystego metalu i po problemie. Na moją znajomość elektryki wszystko było OK, a jednak masa była do bani i do dziś w sumie nie wiem jak sprawdzić czy masa jest dobra. Dla elektroniki dobra masa jest chyba nawet ważniejsza niż zasilanie.
elektrycy samochodowi mówią ze auta z kompem nie odpala się z rozruchu,zbyt duzo wzrasta napiecie i to mogło uszkodzić komp
nie wiem co masz na myśli pisząć o odpalaniu z rozruchu ale myślę, że chodzi ci o tzw jumpstart czyli odpalenie za pomoca kabli rozruchowych. Jesli tak, to raczej nie jeździj to tych elektryków bo nie rozróżniają prądu elektrycznego od napięcia. Podłączając sprawny samochód dający napięcie ok 14,4 V zwiększamy tylko pojemność Ah akumulatora, a napięcie pozostaje na tym samym poziomie. To raczej wykluczam.


Topic author
klocu12
Posty: 10
Rejestracja: 31 paź 2010, 20:09
Skąd:

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: klocu12 »

GAZDA pisze:no mój też stał długo w asu we wrocławiu i potem zaczeły sie kłopoty, ale nie od razu ino raz działało a raz nie... :/
Witam,Smiechu warte ci wszyscy fachowcy ,KASY /bip/bym i nic atu tylko czujnik halla nie łączył,wyjąc przczyscic nasmarować styki i /bip/,auto chodzi a diagnost twierdzi komp spalony i wymyślaja /bip/ wie co jeszcze,ludzie /bip/co jest z tymi facghowcami ,chyba tylko klocki potrafią wymienic,drugui raz już sie z takimi zagadkami spotkałem a oni wszyscy by wypieprzali całą instalację i szukali w całym dziury ,Opel Omega 20,16v zamykam drzwi i po20 sek załańcza sie sam wentylator od nagrzewnicy i co wielka zagadka, /bip/najlepiej wszystko,od a...do..z i co..... i tylko jeden bezpiecznik w skrzynce niełączył był zaśniedziały i,,OT WIELKA AWARIA.Pozdrawiam i zycze udanuch rozwiazań Rebusów.

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: brak komunikacji ze sterownikiem silnika

Post autor: KARLone »

tak to już jest, jak chorujesz to lepiej bądź lekarzem, jak remontujesz to lepiej naucz się kłaść kafelki, jak potrzebujesz porady prawnej to taniej wyniesie cię studiowanie prawa. takie są moje spostrzeżenia.

Pisząc, o czujniku halla masz na myśli czujnik położenia wałka rozrządu? Dziwna sprawa, że nie było komunikacji z kompem. Komp powinien działać i bez czujnika ale wtedy byś sobie podejrzał co jest nie halo. Może facet nie potrafił obsługiwać tej maszynerii i próbował się komunikować po niewłaściwym protokole? Eh...

ODPOWIEDZ