Klapy bagażnika w TC są dociągane przez silniczek. Tzn lekko sie kładzie-domyka klapę a silniczek sam ją dociągnie jakieś 2-3cm.
Bardzo fajny bajer o ile działa Na bank jest to w moim modelu ( 95-97) czy w innych nie wiem. Dziś tak znikąd ten bajer u mnie zadziałał i chciałbym go miec zawsze sprawny. Czy grzebał już ktoś w tym kiedyś?
Silnicziki są jakby 2. Jeden na klapie (chyba od otwierania elektronicznego z panelu przy klamce) drugi w komorze bagażnika i ten dociąga właśnie klapę.
Automatyczne domykanie klaby bagażnika w Town Car
-
Topic author - Posty: 52
- Rejestracja: 13 paź 2010, 23:01
- Skąd:
Automatyczne domykanie klaby bagażnika w Town Car
LINCOLN TOWN CAR LIMO 120" 4,6L 1997
Proszę nie umieszczać dużych zdjęć w podpisie
Proszę nie umieszczać dużych zdjęć w podpisie
-
- Posty: 439
- Rejestracja: 18 sty 2011, 20:35
- Samochód: 1991 Chevy Camaro Z/28, 1972 Chevy Chevelle
- Skąd:
Re: Automatyczne domykanie klaby bagażnika w Town Car
Ja miałem to w Camaro. Tylko któregoś dnia się popsuło na w czasie postoje na trasie. Otwożyłem bagażnik a zamknąć już nie mogłem... Silniczek który porusza zamkiem w góre i w dół żeby dociągać klapę zepsuł się i pozostał w dolnej pozycji więc zamek przy klapie nie dostawał do niego nawet jak mocno trzaskałem klapą... Po tym doświadczeniu przerobiłem to na normalny zamek w jednej pozycji i jest super...
1972 Chevrolet Chevelle 350
1991 Chevrolet Camaro Z/28 305 TPI
2002 Fiat Punto Sporting 1.2
1991 Chevrolet Camaro Z/28 305 TPI
2002 Fiat Punto Sporting 1.2
-
Topic author - Posty: 52
- Rejestracja: 13 paź 2010, 23:01
- Skąd:
Re: Automatyczne domykanie klaby bagażnika w Town Car
Szkoda bo to pewno nic skomplikowanego:)
Przy moim tez widać że ktoś już grzebał. U mnie był w pozycji lekko za wysokiej bo klapa troszkę odstawała. Pomyślałem że może był bity z tyłu i tak odstaje. Jeszcze czekam aż ustąpią mrozy by się do niego dobrać Podejrzewam, że przesmarowanie silniczka i przeszlifowanie styków coś da. W ogóle obudowa tego silniczka jest u mnie przeźroczysta i widać w środku jakiś beżowo-rdzawy smar w znacznej ilości. Albo to pomaga przesuwać albo po prostu się tam dostało.
Przy moim tez widać że ktoś już grzebał. U mnie był w pozycji lekko za wysokiej bo klapa troszkę odstawała. Pomyślałem że może był bity z tyłu i tak odstaje. Jeszcze czekam aż ustąpią mrozy by się do niego dobrać Podejrzewam, że przesmarowanie silniczka i przeszlifowanie styków coś da. W ogóle obudowa tego silniczka jest u mnie przeźroczysta i widać w środku jakiś beżowo-rdzawy smar w znacznej ilości. Albo to pomaga przesuwać albo po prostu się tam dostało.
LINCOLN TOWN CAR LIMO 120" 4,6L 1997
Proszę nie umieszczać dużych zdjęć w podpisie
Proszę nie umieszczać dużych zdjęć w podpisie