Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Lincoln

Doctor
Posty: 34
Rejestracja: 15 maja 2011, 17:47
Samochód: Cadillac Eldorado `70 8.2L | Lincoln Mark VII 5.0L
Skąd:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: Doctor »

Od dwóch dni sprawa się nieco zmieniła. Wiozłem 4 osoby plus bagaże i po rozładowaniu auta wygladał jak rasowa terenówka, czekałem aż się opuści do normalnej wysokości ale nic sie nie zmieniło, tył jest bardzo wysoko a po przekręceniu kluczyka nie słychac kompresora. Czy zrobić zwarke na elektrozaworze i spuścic mu recznie ciśnienie czy coś kombinować z tylnym czujnikiem wysokości?? Pomocy bo za kilka dni mam jechać na zlot na Węgrzech ( Komarom)
Od Dużego silnika lepszy jest tylko większy silnik


bastek
Posty: 13
Rejestracja: 27 gru 2011, 12:56
Samochód: Lincoln Mark VIII LSC 93' / Sebring Convertible 00
Skąd:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: bastek »

Panowie, kompletnie nie mam pojecia o jakie schodzenie na glebę wam chodzi. Po zgaszeniu i zamknięciu ostatnich drzwi, mark viii wypuszcza powietrze i obniża się do tzw. highway height ( czyli tak samo jak obniża się po przekroczeniu 60MPH). Po 45 minutach od zgaszenia, komputer dokonuje samopoziomowania, czyli wyrównuje, nic już nie opuszcza, wrecz przeciwnie czasem dopompowywuje.

Kolego Doctor, myślę że problem tkwi w zaworze upustowym, znajdującym się w kompresorze. Często lubi sie tam gromadzić wilgość, w wyniku czego elektrozawór się zacina w zamkniętej pozycji. Miałem podobnie. Rozumiem że teraz po przekręceniu stacyjki, kompressor nie startuje i po jakims czasie wychodzi błąd ( chceck air suspension) ?


Lisiu
Posty: 89
Rejestracja: 24 lip 2012, 22:21
Samochód: Cadillac DTS 08' i Vette C4 LT1
Skąd:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: Lisiu »

Kurcze, myślałem że auto po tych 45 minutach ma się położyć całkiem na ziemi ;)
Czyli u mnie działa jednak wszystko jak należy;)

A czy jest możliwość regulacji wysokości na jaką ma się auto podnosić? Wolał bym żeby lincoln stał nieco niżej...


bastek
Posty: 13
Rejestracja: 27 gru 2011, 12:56
Samochód: Lincoln Mark VIII LSC 93' / Sebring Convertible 00
Skąd:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: bastek »

Oczywiście że da się go obniżyć. Tutaj masz wszystko opisane:

http://www.lincolnsofdistinction.org/li ... ering.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Musisz tylko pamiętać, że obniżenie go może spowodować szybsze zużycie poduszek i może prowadzić do wycieków.
Pozdrawiam


Lisiu
Posty: 89
Rejestracja: 24 lip 2012, 22:21
Samochód: Cadillac DTS 08' i Vette C4 LT1
Skąd:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: Lisiu »

Dzięki, muszę go trochę położyć na dół bo na 19" kołach wygląda jak wóz drabiniasty ;D

Awatar użytkownika

siwrelax
Posty: 518
Rejestracja: 05 lip 2013, 23:21
Samochód: PTS '90
Skąd: Aktualnie: Hoge Hexel, NL

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: siwrelax »

Witam. Mark VIII, którym jeździł Lisiu teraz jest w moich łapach.
W moim Marku dzieją się rzeczy następujące:
Wszystko jest ok, trzyma wysokość i przód i tył. Po podaniu zapłonu kompresor pompuje, auto się delikatnie podnosi i jedziemy...
Po dojechaniu na miejsce i zgaszeniu silnika (chociaż nie jestem pewny czy może nawet jeszcze w czasie jazdy) otwieram drzwi i słyszę, że z obu stron z przodu napieprza powietrzem z miechów i przód opada na glebę maksymalnie. Po ponownym uruchomieniu silnika kompresor znowu się załącza, ale powietrze prawie od razu, jak jeszcze sprężarka pracuje, uchodzi z miechów (dmuchają w dół w kierunku ziemi) i przód dalej leży na glebie i nawet na parę cm się nie podnosi.
Upuszczanie powietrza rozpoczyna się z jednej strony, po kilku (kilkunastu) sekundach zaczyna uchodzić też z drugiej strony, sprężarka się wyłącza, a powietrze dalej leci na przemian z jednego a potem z drugiego miecha. Nie znalazłem w tym (jeszcze) żadnej logiki.
Po kilku godzinach lub np. następnego dnia odpalam auto, podnosi się jakby wszystko było ok, gaszę silnik, wóz trzyma wysokość przez następny tydzień, jeśli nim nie jeżdżę. Później trochę pojeżdżę i po kilku dniach sytuacja się powtarza - ostatnio coraz częściej.
Dodam, że problem dotyczy tylko przodu - obie strony.
Wg mnie miechy są szczelne, bo jak stoi sobie w garażu np. przez tydzień nieruszany, to trzyma wysokość idealnie.
Wygląda to tak, jakby zawory w miechach nagle się otwierały a zamykanie ich trwa wiele godzin.
Może coś w czujnikach zawieszenia? Z przodu są dwa - może wystarczy, że jeden daje błędne sygnały? Tylko jak to sprawdzić?
Walczył ktoś z Was z tym zawieszeniem?

PS. Nie działa u mnie Message Center, więc nie wiem, czy pokazuje CHECK AIR RIDE.

Awatar użytkownika

SwietyJimmie
Posty: 58
Rejestracja: 30 lip 2013, 21:22
Samochód: Lincoln Mark VII
Skąd: Łódź

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: SwietyJimmie »

O, no to widzę, że mamy tak samo. Ja już się bawiłem w wymianę oringów i przez chwilę myślałem, że się uporałem. A przy okazji spostrzegłem, że jakiś kowal już się z tym bawił. Siłowo. I zniszczył gniazda w miechach tak, że gdyby wtyk się zechciał obrócić (na szczęście sam z siebie nie wykazuje takich tendencji), to by wystrzelił.
Teraz już bardzo poważnie zastanawiam się nad zakupem zwykłych sprężyn. Ten system po prostu żyje swoim życiem. W garażu spędzam chyba większość czasu, kiedy jestem w domu, a nie śpię, więc mam wiele okazji do obserwacji. Zdarza się, że po kilku godzinach postoju Linc potrafi sobie upuścić powietrze z któregoś miecha "bo tak". Upuszcza przez kilka sekund i przestaje. Same miechy, podobnie jak u Ciebie, są raczej szczelne.
Nie przeczę: jak działa, jeździ się na tym fajnie. Bardzo fajnie. Ale przy wszystkich tych dziwnych, niekontrolowanych i pozbawionych logiki zachowaniach, to jednak jest wynalazek kurtyzany i Belzebuba.

Awatar użytkownika

siwrelax
Posty: 518
Rejestracja: 05 lip 2013, 23:21
Samochód: PTS '90
Skąd: Aktualnie: Hoge Hexel, NL

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: siwrelax »

Zastanawia mnie to, że powietrze ulatuje z dołu poduchy:
Obrazek
Tam, gdzie widać taki wilgotny ślad. Czy to jest ewidentny objaw uszkodzenia poduchy? Dzieje się tak na pewno z jednej strony, ale z drugiej chyba też (za krótko bylem na kanale, żeby stwierdzić z całą pewnością).
Powietrze z miechów powinno chyba schodzić przez zawór solenoid valve umieszczony w górnej części poduchy...

Wczoraj zeszło powietrze kompletnie z przodu. Wszelkie próby podniesienia go kończyły się bez rezultatu. Dziś rano załączyłem sam zapłon, bez odpalania silnika. Kompresor ruszył, ale całe powietrze schodziło z miechów od spodu. Po paru godzinach odpaliłem wóz z myślą, że pojadę do domu bez powietrza a tu proszę - napompował się i ciągle trzyma.

Awatar użytkownika

Shevretti
Posty: 42
Rejestracja: 25 sty 2013, 13:00
Samochód: '97 Mark VIII LSC, '87 Connie, '85 Town Car
Skąd: Kraków
Kontakt:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: Shevretti »

Ten wilgotny ślad to może być olej z wylanego amortyzatora, który pracuje wewnątrz przedniego miecha. Wycieki powietrza z układu bardzo łatwo zlokalizować przy pomocy wody z pieniącym się detergentem.

Zwykle pojawiają się u dołu na zagięciu poduszki i nie da się ich w żaden sposób załatać, jedyny sposób to wymiana.

Lekceważone pogłębiające wycieki powietrza z układu mogą skończyć się tak jak na zdjęciach:
S6302999.jpg
S6302992.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mariusz Szewczyk aka. Mario Shevretti

Saving Old Lincolns in Poland

Awatar użytkownika

siwrelax
Posty: 518
Rejestracja: 05 lip 2013, 23:21
Samochód: PTS '90
Skąd: Aktualnie: Hoge Hexel, NL

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: siwrelax »

Czyli jedynie wymiana wchodzi w grę? Cóż przy cenie rzędu 700$ za sztukę chyba zostaje mi pożegnać się z air ride i założyć konwencjonalne mcpersony...

Awatar użytkownika

Shevretti
Posty: 42
Rejestracja: 25 sty 2013, 13:00
Samochód: '97 Mark VIII LSC, '87 Connie, '85 Town Car
Skąd: Kraków
Kontakt:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: Shevretti »

Nowe fabryczne przednie miechy Motorcraft można kupić na Amazon za ok. $350/szt. (z tego co wiem są razem z nowymi elektrozaworami):
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;

Na róznych forach związanych z Mark VIII często ktoś sprzedaje używane w dobrym stanie za ok. $100-150/szt.
Mariusz Szewczyk aka. Mario Shevretti

Saving Old Lincolns in Poland

Awatar użytkownika

Shevretti
Posty: 42
Rejestracja: 25 sty 2013, 13:00
Samochód: '97 Mark VIII LSC, '87 Connie, '85 Town Car
Skąd: Kraków
Kontakt:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: Shevretti »

Co do problemów w Mark VII, takie dziwne objawy najczęściej daje uszkodzony komputer zawieszenia.

W obydwu przypadkach Mark VII/VIII szczelność miechów można sprawdzić w następujący sposób. Gdy samochód po uruchomieniu ma wypoziomowane zawieszenie przełączamy główny wyłącznik zawieszenia w pozycję OFF i jedziemy na krótką przejażdżkę. Jeśli którykolwiek miech wypuści w jej czasie powietrze to znaczy, że ma jakiś wyciek. W Mark VII często są to o-ringi elektrozaworów, rzadziej same miechy, natomiast w Mark VIII odwrotnie, raczej miechy są popękane na zagięciu.
Mariusz Szewczyk aka. Mario Shevretti

Saving Old Lincolns in Poland

Awatar użytkownika

siwrelax
Posty: 518
Rejestracja: 05 lip 2013, 23:21
Samochód: PTS '90
Skąd: Aktualnie: Hoge Hexel, NL

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: siwrelax »

O widzisz, z tym komputerem to może coś jest na rzeczy, bo to faktycznie dziwne że jak schodzi to momentalnie i to z dwóch kół na raz na maksa. A zdarza mu się to losowo w czasie. Z drugiej strony miechy są już trochę zużyte, bo widać lekkie zacieki (pewnie tak, jak piszesz - oleju). Dynamicznej próby szczelności jeszcze nie robiłem, ale jak tylko odbiorę go z warsztatu, to sprawdzę tym sposobem szczelność.
Czy do tego komputera jest jakieś oprogramowanie diagnostyczne i interfejs dostępny?
Fajnie że mnie uświadomiłeś, wcześniej poniżej 600$ nie widziałem tych elementów.

Awatar użytkownika

Shevretti
Posty: 42
Rejestracja: 25 sty 2013, 13:00
Samochód: '97 Mark VIII LSC, '87 Connie, '85 Town Car
Skąd: Kraków
Kontakt:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: Shevretti »

Przyczyną Twojego problemu może też być zacinający się elektrozawór upustowy. Jeśli kompresor chodzi, a całe powietrze z obydwu przednich miechów nagle ucieka, to elektrozawór zacina się w pozycji otwartej.

Przyczyną korozji elektrozaworu jest wilgoć w układzie i niestety w tym przypadku trzeba raczej pomyśleć o nowym kompresorze.

Do diagnostyki można tylko użyć fabrycznego Rotunda Star Tester, którego już nawet dealerzy w USA nie mają. Możesz jedynie właczyć self-test i sprawdzić zachowanie podzespołów na podstawie check listy. Taki test zatrzymuje się gdy trafi na błędnie funkcjonujący element. Nie pamiętam jakie są kolejne etapy, może jutro znajdę.
Mariusz Szewczyk aka. Mario Shevretti

Saving Old Lincolns in Poland

Awatar użytkownika

Shevretti
Posty: 42
Rejestracja: 25 sty 2013, 13:00
Samochód: '97 Mark VIII LSC, '87 Connie, '85 Town Car
Skąd: Kraków
Kontakt:

Re: Mark VIII - pneumatyczne zawieszenie

Post autor: Shevretti »

Problemy z samym komputerem dotyczą raczej Mark VII a nie VIII.
Mariusz Szewczyk aka. Mario Shevretti

Saving Old Lincolns in Poland

ODPOWIEDZ