No i nikt go nie znał...
Wziąłem tego Lincolna..a w zasadzie mój brat go se kupił. facet chciał 26 tys i nie zamierzał zejść z ceny.
Skrzynia chodziła pięknie, na zimnym i rozgrzanym, autko wyglądało na technicznie sprawne,
oglądałem dość dokładnie. Organoleptycznie - tuleja silnika do wymiany - grosze, drobiazgi
lakiernicze plus progi - korozji nie było ale zabezpieczyć trzeba bo powoli się zaczynają pojawiać jej
oznaki. Felgi 17 na marnych kapciach - do wymiany na oryginały. Lampy tylne jak od autokaru -
do wymiany.
Spocona miska olejowa - czyli guma do wymiany. Spocony konwerter - pewnie do wymiany.
W efekcie koleś zszedł z ceny 7 tys.
Powiedziałem że bierzemy za 19 albo wogóle.
Największy problem to jednak co innego. Skanowanie pcm wykazało uszkodzenie uszczelki na jednej z
głowic...lipna sprawa . I to jestem pewien - przez ten gaz i valteki za 100zł sztuka. Tego nigdy kurde nie zrozumiem.
Taki silnik i wpieprzyć do niego Staga (ok niech będzie) - z Valtekami?!!!! Jasny gwizd, przecież zdrowy rozsądek podpowiada
że na wtryskiwaczach oszczędzać nie wolno...
Pojechałem Lincolnem do Wrocka, Asu zrobi wymienione rzeczy plus remont silnika - czyli uszczelki głowic - góra/ dół za 6 tys.
W sensie całość. Uszczele zamówione - jadą z USA. Jak już robić to sensownie po całości. Nie ma sensu rozkładać serducha,
wpinać JEDNĄ uszczelkę i czekać kiedy polecą kolejne dwie...
Auto do obioru na początku maja (święta i majowy weekend)...
I tak se myślę..cholera może ten Cadillac 2000 był lepszą opcją. Za 15 auto sprawne...a tak wyszło i tak 26 tysiaków....
bo przecież znajdzie się pewnie jeszcze pompa od klimy, pas transmisyjny, koło pasowe, no i pewnie pompa wspomagania
kierownicy się dołączy do towarzystwa....
A tak Cadillac 2000 DeVille 4.6 NorthStar za 15 tys, pewnie jeżdziłby bezawaryjnie przez kilka kolejnych lat.
Przestraszyłem się NorthStara i ...proszę!
No nic, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Myslę że po wyjeździe z Asu, samochód będzie śmigać jak nowy. W każdym
razie to jest moja (sprawdzona) opinia o tym warsztacie. Z tymi samymi problemami się do nich nie wraca...I hope
czy ktoś go znał...
-
Topic author
czy ktoś go znał...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 176
- Rejestracja: 12 paź 2006, 14:50
- Skąd: Brzostek
Re: czy ktoś go znał...
Bedzie dobrze
Fura zajebista i to sie liczy
To są specjalne samochody dla specjalnych ludzi jak my
Pozdrawiam
Fura zajebista i to sie liczy
To są specjalne samochody dla specjalnych ludzi jak my
Pozdrawiam
1998 Ford Taurus Wagon SE 3.0 Vulcan
2009 Ford Mondeo 2.0 Klekot
2009 Ford Mondeo 2.0 Klekot
-
- Sheriff
- Posty: 12244
- Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
- Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
- Skąd:
- Kontakt:
Re: czy ktoś go znał...
Czytam i czytam i cały czas myślę, że chodzi o town Cara a na focie taki wypierdek
Co to jest tuleja silnika?
Skąd wiesz że konwerter się poci?
Głowice mają 2 uszczelki? Góra i dół czy jedną na dole a górna to uszczelka pokrywy zaworów? (jezu ale się czepiam )
Jaki błąd OBD2 daje info, że uszczelka jest padnięta? Robiliście dodatkowe testy?
Co to jest tuleja silnika?
Skąd wiesz że konwerter się poci?
Głowice mają 2 uszczelki? Góra i dół czy jedną na dole a górna to uszczelka pokrywy zaworów? (jezu ale się czepiam )
Jaki błąd OBD2 daje info, że uszczelka jest padnięta? Robiliście dodatkowe testy?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
-
- Posty: 3056
- Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
- Samochód: brak amcara
- Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie
Re: czy ktoś go znał...
Nasunęła mi się refleksja, że skoro jest w nim tyle do zrobienia i Cadillac byłby lepszy, to po jaki chu go kupiliście ?
Radek ja czytam i czytam, pojawiają mi się w głowie pytania podobne do Twoich.
Czy Lincolny to tak inteligentne auta, że wiedzą kiedy mają wydmuchaną uszczelkę ?
Po pierwsze skąd wiesz, że to akurat konwerter się poci, i skoro się poci to trzeba wymienić konwerter ?
Głowica ma uszczelkę tylko pod sobą. Nad głowicą jest "uszczelka pod pokrywą zaworów"
Co do tej uszczelki i Valteków.
Jaki wpływ mają chujowe wtryski na wydmuchanie uszczelki? Bardzo mnie to ciekawi.
Na wypalenie gniazd zaworowych, jeszcze rozumiem. Ale na wydmuchanie uszczelki ?
Jeśli masz na to jakieś logiczne wytłumaczenie to bardzo chętnie posłucham, może się dokształcę.
Radek ja czytam i czytam, pojawiają mi się w głowie pytania podobne do Twoich.
Czy Lincolny to tak inteligentne auta, że wiedzą kiedy mają wydmuchaną uszczelkę ?
Po pierwsze skąd wiesz, że to akurat konwerter się poci, i skoro się poci to trzeba wymienić konwerter ?
Głowica ma uszczelkę tylko pod sobą. Nad głowicą jest "uszczelka pod pokrywą zaworów"
Co do tej uszczelki i Valteków.
Jaki wpływ mają chujowe wtryski na wydmuchanie uszczelki? Bardzo mnie to ciekawi.
Na wypalenie gniazd zaworowych, jeszcze rozumiem. Ale na wydmuchanie uszczelki ?
Jeśli masz na to jakieś logiczne wytłumaczenie to bardzo chętnie posłucham, może się dokształcę.
Były:
2015 Chrysler Town&Country 3.6 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6
2015 Chrysler Town&Country 3.6 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6
-
- Posty: 176
- Rejestracja: 12 paź 2006, 14:50
- Skąd: Brzostek
Re: czy ktoś go znał...
Jest jeden extremalny przypadek: lejące wtryski podwyższają temperature silnika. Widziałem silnik gdzie lał jeden wtrysk i przegrzał jeden cylinder wydmuchując uszczelkę. Fakt że była to benzyna z multipunktem. To był rzeczywiście extremalny przypadek bo z reguły zanim tak potrafił nagrzać silnik to zdąży wypalić dziurę w tłoku lub zawór...MichaŁ pisze:Jaki wpływ mają chujowe wtryski na wydmuchanie uszczelki? Bardzo mnie to ciekawi.
Na wypalenie gniazd zaworowych, jeszcze rozumiem. Ale na wydmuchanie uszczelki ?
Jeśli masz na to jakieś logiczne wytłumaczenie to bardzo chętnie posłucham, może się dokształcę.
1998 Ford Taurus Wagon SE 3.0 Vulcan
2009 Ford Mondeo 2.0 Klekot
2009 Ford Mondeo 2.0 Klekot
-
Topic author
Re: czy ktoś go znał...
Ło jezusie ale się czepiacie
Tuleja silnika- poducha - to coś po prawej stronie ej no co Wy?
Jak to skąd wiem, że się poci? Wystarczy poświecić latarką - skąd wiem że do wymiany? Bo pytałem mechanika. Mowi że
najprawdopodobniej pójdzie do wymiany...
No tak, góra dół - a gdzie ja napisałem że na dole uszczelki głowic? Cieszę się mimo to, że Was to rozbawiło...
Michał co mają? Odpowiedź jedna: wszystko! Od wtryskiwaczy gazowych zależy wszystko. Kiedy wywieje uszczelki,
jak szybko silnik pójdzie do remontu. Ten sam silnik na Valtekach i Barracudach lub Hanach to zupełnie inna bajka. Bezobsługowy
przebieg na tych porządnych bedzie trwać zwyczajnie dużo dłużej...Przecież to oczywista oczywistość...
Dlaczego kupilismy? Bo brat chce Lincolna, a nie DeVilla...to auto nie będzie dla mnie. Poza tym LC jest jak na lekarstwo,
i tanieć to już nie bedą. Przynajmniej nie w tym stanie..bo wizualnie to lalka. Zrobi się co trza..w cenie wyjściowej (mam nadzieję)...
A w ogóle to 5.26 m to rzeczywiście "wypierdek" nie no dzięki!
Tuleja silnika- poducha - to coś po prawej stronie ej no co Wy?
Jak to skąd wiem, że się poci? Wystarczy poświecić latarką - skąd wiem że do wymiany? Bo pytałem mechanika. Mowi że
najprawdopodobniej pójdzie do wymiany...
No tak, góra dół - a gdzie ja napisałem że na dole uszczelki głowic? Cieszę się mimo to, że Was to rozbawiło...
Michał co mają? Odpowiedź jedna: wszystko! Od wtryskiwaczy gazowych zależy wszystko. Kiedy wywieje uszczelki,
jak szybko silnik pójdzie do remontu. Ten sam silnik na Valtekach i Barracudach lub Hanach to zupełnie inna bajka. Bezobsługowy
przebieg na tych porządnych bedzie trwać zwyczajnie dużo dłużej...Przecież to oczywista oczywistość...
Dlaczego kupilismy? Bo brat chce Lincolna, a nie DeVilla...to auto nie będzie dla mnie. Poza tym LC jest jak na lekarstwo,
i tanieć to już nie bedą. Przynajmniej nie w tym stanie..bo wizualnie to lalka. Zrobi się co trza..w cenie wyjściowej (mam nadzieję)...
A w ogóle to 5.26 m to rzeczywiście "wypierdek" nie no dzięki!
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2014, 21:58 przez Mulder, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Sheriff
- Posty: 12244
- Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
- Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
- Skąd:
- Kontakt:
Re: czy ktoś go znał...
Konwertera raczej nie widać jak poświecisz latarką ale spoko...
Jeszcze podaj jaki błąd wywala komputer
Jeszcze podaj jaki błąd wywala komputer
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
-
Topic author
Re: czy ktoś go znał...
Ale wyciek tak...
W sumie..co za różnica z tym kodem...zaczynam mieć dość tej historii. Nie ma co. Do du.. sprawa.
No nic, stało sie. Obecnie mam większe zmartwienia, więc to jakoś ogarne
W sumie..co za różnica z tym kodem...zaczynam mieć dość tej historii. Nie ma co. Do du.. sprawa.
No nic, stało sie. Obecnie mam większe zmartwienia, więc to jakoś ogarne
-
- Posty: 142
- Rejestracja: 24 lut 2013, 16:40
- Samochód: Ogór 91, GMC Vandura 87, GMC Vandura 1974
- Skąd: Witowice
- Kontakt:
Re: czy ktoś go znał...
Jacekn8 pisze:Jest jeden extremalny przypadek: lejące wtryski podwyższają temperature silnika. Widziałem silnik gdzie lał jeden wtrysk i przegrzał jeden cylinder wydmuchując uszczelkę. Fakt że była to benzyna z multipunktem. To był rzeczywiście extremalny przypadek bo z reguły zanim tak potrafił nagrzać silnik to zdąży wypalić dziurę w tłoku lub zawór...MichaŁ pisze:Jaki wpływ mają chujowe wtryski na wydmuchanie uszczelki? Bardzo mnie to ciekawi.
Na wypalenie gniazd zaworowych, jeszcze rozumiem. Ale na wydmuchanie uszczelki ?
Jeśli masz na to jakieś logiczne wytłumaczenie to bardzo chętnie posłucham, może się dokształcę.
wysoka temperatura powstaje jak jest ubogo, jak leje to raczej będzie wypadanie zapłonu.
Buick REW 1995
Chevrolet Caprice 1991
GMC Vandura 1987
Chevrolet Transsport 2000
Chevrolet Caprice 1991
GMC Vandura 1987
Chevrolet Transsport 2000
-
- Posty: 3056
- Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
- Samochód: brak amcara
- Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie
Re: czy ktoś go znał...
Kurcze dalej mnie to trapi. Może dlatego, że piszesz, tak, jakbyś wiedział coś gdzieś dzwoni, ale jeszcze nie wiesz w którym kościeleMulder pisze: Michał co mają? Odpowiedź jedna: wszystko! Od wtryskiwaczy gazowych zależy wszystko. Kiedy wywieje uszczelki,
jak szybko silnik pójdzie do remontu. Ten sam silnik na Valtekach i Barracudach lub Hanach to zupełnie inna bajka. Bezobsługowy
przebieg na tych porządnych bedzie trwać zwyczajnie dużo dłużej...Przecież to oczywista oczywistość...
Napiszę tylko tyle, że Valteki nie są wtryskiwaczami najwyższych lotów, ale spokojnie na żółtych i czerwonych jeździłem autami powyżej 200KM (m.in. 300M'ką i T&C) i wszystko fungowało.
Bo problem tkwi nie tyle we wtryskiwaczach co w chujowym ustawieniu instalacji, skąd otrzymujemy zbyt ubogą lub zbyt bogatą mieszankę - co w dłuższej perspektywie, może skutkować np. wypaleniem gniazd zaworowych.
P.S.
Warto skupić się na jakości i wydajności parownika, bo choćbyś miał wtryskiwacze z platyny za pierdyliard złotych, to będą one bezużyteczne jak Ci parownik nie wyrobi
Były:
2015 Chrysler Town&Country 3.6 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6
2015 Chrysler Town&Country 3.6 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6
-
Topic author
Re: czy ktoś go znał...
Could be....ja tu tylko sprzatam i kwiatki podlewam :p
Nie no z palca nie wyssalem, to co mówię powtarzam z tego, co uslyszalen i o czym czytalem.
o wtryskiwaczach mowil to samo Luky gdzies na innym forum:) ale nie twierdze ze nie masz racji. Byc moze ja gadam
nie bardzo na temat nie jestem ani mechanikiem ani gazownikiem. Tkwie w dosc odmiennej branzy... ergo spierac sie nie
będę i wierzę na słowo
Nie no z palca nie wyssalem, to co mówię powtarzam z tego, co uslyszalen i o czym czytalem.
o wtryskiwaczach mowil to samo Luky gdzies na innym forum:) ale nie twierdze ze nie masz racji. Byc moze ja gadam
nie bardzo na temat nie jestem ani mechanikiem ani gazownikiem. Tkwie w dosc odmiennej branzy... ergo spierac sie nie
będę i wierzę na słowo
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 11 lip 2013, 09:00
- Samochód: Lincoln Continental 3.8
- Skąd:
Re: czy ktoś go znał...
no i zaczely sie problemy... natury