Strona 2 z 3

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 05 cze 2014, 23:49
autor: Polak
To może jak też dodam coś od siebie. Otóż w moim TC zawieszenie nigdy nie siada całkiem na glebie. Zauwazylem, że czasami na postoju lubi sobie sam sobie dopompować troche nawet na wyłączonym silniku. Jedyna sytuacja kiedy darł zderzakiem po ziemi miala miejsce rok temu po zimie, gdy nie ruszany przez 3 miechy złapał porzadne zwarcie na elektryce, tak ze nic nie moglem odpalic.
Nie wiem czy fabrycznie bylo zalozenie ze po wylaczeniu auta powietrze powinno calkowicie zejsc z poduch.
Wyglada to mniej wiecej tak:
Fota 1- właczony silnik
fota 2- na postoju

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 06 cze 2014, 09:29
autor: siwrelax
Polak pisze:Otóż w moim TC zawieszenie nigdy nie siada całkiem na glebie
I dobrze, nie powinien siadać całkiem i nigdy nie wypuszcza całego powietrza. Tylna pneumatyka jest po to, by poziomować wóz bez względu na obciążenie. Jak obciążysz pojazd, tył się dopompuje żeby go wypoziomować, ale jak zdejmiesz obciążenie, to powinien spuścić powietrze żeby go wypoziomować. U Dominika19 nie spuszcza powietrza w ogóle.
dominiko19 pisze:a co do przewodów to tez idą z wtyczki 4
Miałem na myśli przewody pneumatyczne, nie elektryczne. Ze sprężarki w TC wychodzi jedna rurka, która dalej rozwidla się na 2 poduchy. W Marku z kompresora wychodzą 4 rurki - po jednej do każdej poduchy.

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 06 cze 2014, 10:24
autor: dominiko19
Tak, źle zrozumiałem.

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 06 cze 2014, 13:39
autor: dominiko19
Dziś zabrałem się za rozbieranie, jednak nie trzeba od dołu odkręcać całego kompresora, wystarczy od góry częśc z zaworem. Poniżej fotki:

http://www.fotoszok.pl/upload/5bcee206.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoszok.pl/upload/409609d6.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoszok.pl/upload/d1c0a658.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoszok.pl/upload/1184b390.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoszok.pl/upload/01a666dd.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoszok.pl/upload/a803fc70.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoszok.pl/upload/32ae7c5b.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoszok.pl/upload/a81de299.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoszok.pl/upload/cf6507b7.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Teraz musze odkręcić 2 śruby gwiazdkowe i zajrze do tej cewki. Z ciekawości po wykręceniu najpierw tegi chyba zaworu z pomarańczową gumką w kształcie czpienia, po przekręcenu stacyjki wyłączeniu i zamknięciu drzwiami po kliknięciu zaworkiem leciało powietrze le to taki lekki dmuch sekundowy, po odkręceniu całego elementu od tego plastikowego zbiornika kompresora ale jeszcze z podpiętą wtyczką było tylko 1 kliknięcie i cisza... po odłączeniu jet całkowicie cisza. Co do wtyczki widać zaśniedziałe wtyki i jkakby lekko przytopione, oczyściłem i po podpięciu taki sam efekt klikania zaworów przy poduchach przez min... Mam nadzieje, że jak dostanę się tą klapką do tego elektromagnesu za jakiś czas to zobaczę coś , zwarcie spalenie, bo tak to nie wiem... Dziwne, że po rozszczelnieniu i wpiętej wtyczce powietrze nie schodzi tym wężykiem tylko całkiem cisza, mylałem, że jak niby bym wyjał ten wężyk z tej bańki kompresora to powietrze by uchodziło po kliknięciu a tui kliknięcia nie ma czyli pewnie jest ciśnienie potrzebne żeby to działało.

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 06 cze 2014, 19:12
autor: dominiko19
Naprawilem :). Później opisze ze zdjęciami. Przyczyną była cewka elektrozaworu. Działa wszystko jak trzeba :);):)

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 07 cze 2014, 10:00
autor: dominiko19
Obrazek

Obrazek

Tak to wygląda po wyjęciu, okazało się, sprawdzając zwykłym prostownikiem do akumulatorów, że uzwojenie jest ok ale ten zawór nie reaguje, zasada działania podobna jak w najzwyklejszym dzwonku w mieszkaniu. oglądając z każdej strony tą cewkę przypadkowo nagle okazło się , że opornik szklany który był pomiędzy stykami rozszedł się, jakby był uszkodzony, doszliśmy do wniosku ze znajomym który ma pojęcie o elektryce że sprawdźmy teraz bo to musiało być już uszkodzone, a nie teraz, dotknęliśmy klamrami prostownika przewody i zawór skacze jak opętany:). Opornik stracił swoją właściwość, ciekawe po co był, przepięciowy??, widać jego 2 połowy na zdjęciu. robił obwód zamknięty, i prąd nie szedł na cewkę. Złożyłem wszystko do kupy, przekręciłem stacyjkę, zgasiłem, zamknąłem drzwi i po kliknięciu z tylnych poduch pięknie powietrze przez kilka sek. schodziło, po przekręceniu na zapłon sprężarka dopompowała, i tak dookoła. Wszystko dział jak trzeba, a co nawet do tej cewki. To myślę, że nawet jakby u kogoś była trafiona da się u kogoś kto przewija silniki itd. nawinąc i naprawić bez kupowania sprężarki.

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 07 cze 2014, 10:44
autor: siwrelax
Super :) Zwróciłeś uwagę, czy kompresor masz oryginalny fordowski? Wszystkie źródła podają, że to nie jest serwisowalne ani rozbieralne, a Ty wyjąłeś ten zawór z kompresora bez problemu. Chyba, że ktoś wcześniej wymienił cały zespół na zamiennik...

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 07 cze 2014, 14:22
autor: dominiko19
Nie wyciagalem całego bo od góry element z zaworem i elekromagnesem można spokojnie odkręcić i wyjąć. Czy kosowskim hm. na tych częściach logo nie widziałem ale taka kosta na końcu wezyka ma logo forda. Wydaje mi się że jest to oryginalny,auto z Stanów przypłynelo w 2009. Wątpię żeby u Nas ktoś wymieniał, mówią o tym też sroby pod autem którymi jest przykrecony do obudowy obok nadkola. Samo rozłożenie elektrozaworu też jest jak patrzyłem wykonalne. Cewke jak ktoś zna się da się myślę przewinac. W środku cewki jest tuleja na sprezynie z dziurka przy końcu która przepływa powietrze gdy dostaje cewka napięcie i tuleja się cofa umożliwiając spuszczenie powietrza. Rozkręc od góry ten element z zaworem odkrec klapke, wyjmij Cewke i sprawdz czy to Ona a może jak u mnie zwarcie zrobił opornik.

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 07 cze 2014, 15:06
autor: siwrelax
Za tydzień sprawdzę, czy uda mi się dostać do tego zaworu...

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 07 cze 2014, 21:55
autor: dominiko19
Dziś po przejechaniu około 20 km wyskoczył błąd air suspension, ale auta podnosi się i opuszcza jak trzeba, po zgaszeniu i odpaleniu znika błąd ale po paru min. wyskakuje, ale wszystko działa poprawnie, czemu ten błąd w takim razie??????????????????

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 07 cze 2014, 22:15
autor: siwrelax
W serwisówce jest jasno opisana procedura diagnostyczna i cały testowanie systemu krok po kroku, ale procedura oparta jest o kody błędów z komputera zawieszenia, które można wyciągnąć skanerem Rotunda. Takiego skanera w PL nie znajdziesz, ale może jest opcja wyciągnięcia kodów w inny sposób... Trzeba poszukać w sieci info na ten temat. Inaczej to walka w ciemno. Tak czy inaczej postaraj się odpalić tą serwisówkę.

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 07 cze 2014, 22:21
autor: dominiko19
Ale działa wszystko ok nawet jak błąd wyskoczy.

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 10 cze 2014, 11:31
autor: dominiko19
Czyli jeżeli go nie wykasuje programem to będzie wyskakiwał ponieważ jest w pamięci i odpinanie akumulatora go nie wykasuje? Dobrze, że chociaż działa wszystko, u Nas w mieście nie ma nikt programu to podłączenia...

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 18 cze 2014, 10:14
autor: dominiko19
Po trasie ponad 200 km nic nie wyskakuje a wszystko działa ok :)

Re: Air suspension - spalił bezpiecznik - dziwne objawy...

: 18 cze 2014, 10:46
autor: siwrelax
Gratuluję rozwiązania problemu :) Błędy z pamięci same się kasują po jakimś czasie, w zasadzie po kilku restartach.