A jak u Ciebie?

Ja jeszcze nie walczyłem, ale w tygodniu się za to wezmę jak czas pozwoli.

Cześć i jak dopadłeś się do elektrozaworu?

Dostałem się do elektrozaworu - był cały skorodowany i zaciął się w pozycji zamkniętej. Swoją drogą dziwne, że całe powietrze z układu wypuszczane jest przez otwór o średnicy niecałego milimetra
Elektrozawór oczyściłem ale jeszcze nie poskładałem bo już czasu mi nie starczyło. Trzpień i tuleję oczyściłem porządnie za pomocą Dremela i przed montażem zastanawiam się czy nie nasmarować czymś tego zestawu, np smarem miedziowym or something... Ponowne rozbieranie tego to mi się nie widzi - masakra!
Później zdam fotorelację dla potomnych, ale to chyba będzie dopiero w weekend.

No i naprawione. Opis w wątku, który zdominowałem moimi wcześniejszymi problemami z Air Ride. Kompresor u Ciebie i u mnie jest praktycznie identyczny, tylko osuszacz mam z 4 wyjściami.

Gratuluje U mnie też śmiga jak trzeba:) Wspólnymi siłami można dużo zrobić i zaoszczędzić. A powiedz widziałeś u Siebie ten opornik na cewce - stykach?

Nie widziałem, bo nie musiałem rozwijać owijki wokół cewki.

Widzę że mój były MArk ma się całkiem dobrze Trafił w dobre ręce

Jest mu ze mną dobrze, właśnie z USA małe co nieco przyleciało z American Air Suspension
Lisiu, może pochwalisz się publicznie swoją Vette?

Widzę że naprawiłeś też parę bajerów elektrycznych o których nawet nie wiedziałem że istnieją( np. przesuwane fotele)
Z zawieszeniem co kombinujesz? Zwykłe amortyzatory zamiast airu?

Vettę przedstawię na forum w weekend jak będę miał trochę wolnego czasu.

Lisiu pisze:Z zawieszeniem co kombinujesz? Zwykłe amortyzatory zamiast airu?

Nie, za dużo kasy i czasu już poświęciłem, żeby air naprawić. Tylne amortyzatory wymieniam na nówki wraz z mocowaniami. Mocowania się porozwalały i tłucze tył strasznie. W niedalekiej przyszłości tylne poduchy też wymienię, bo te zaczynają już delikatnie przepuszczać po kilkudniowym postoju. Ogólnie wóz jeździ dobrze, a będzie jeszcze lepiej

Cieszę się że koledzy tak sprawnie usunęli awarię Niestety ja też mam problem z moim TC 1997. Jakiś czas temu wyskoczył błąd check air suspension - po zdjęciu klem wszystko wróciło do normy. Niestety teraz reset nic nie daje TC leży na glebie. Stycznik sprawdzony ok. bezpiecznik ok. zadziałanie na krótko uruchamia sprężarkę. Sprężarka pompuje miechy bowiem po otwarciu na krótko elektrozaworów podniosło tył i teraz stoi b. wysoko. Przypuszczam że to czujnik wysokości. Czy ktoś miał podobny problem ? Czy może mi popdowiedzieć jak sprawdzić ten czujnik ? Ewentualnie gdzie jest jakiś dobry serwis, który sobie poradzi z problemem?