Właśnie zostałem posiadaczem Lincolna Town Car 4.6 '99
Po przebyciu trasy z Opola do Łomży ( prawie 500km) przetestowałem go, dojechał bez problemu, ale dzis byłem u mechanika obejrzeć co za cudo wykupiłem i sie okazało , ze w skrzyni biegów jest jakby 2 x ponad stan oleju. Olej był sprawdzany po trasie ok 130km , postał około 10 min od czasu trasy i zajrzeliśmy do tego oleju na oddalonym silniku. Mechanik mi sugeruje wymianę i wlać odpowiedni poziom ( nie, nie chce mnie naciągnąć bo to znajomy) nie wiem już sam, może złe sprawdzaliśmy czy jak? Przejechałem wajcha od góry do dołu powoli żeby ciśnienie zeszło na skrzyni i dalej to samo. Co o tym wszystkim myślicie ?

? olej sprawdzamy na rozgrzanym i zapalonym silniku i tyle wiem. Może faktycznie ktoś dolał na zimno, bo myślał, że jest za mało. Po zakupie warto zmienić olej i filtr. Standardowy pakiet startowy A sama skrzynia jak? Działa dobrze?

Skrzynia ogółem działa ok, myślałem ze sama wajcha cieżko sie przełącza ale Wojtek z Czarkiem na miejscu już mi mówili , ze u nich jest tak samo wiec ok. Przerzuca biegi płynnie, choć są takie maleńkie szarpnięcia, ale podobno to wynika z charakterystyki tej skrzyni. Poza tym nic nie pokojacego nie zauważyłem. Panowie jaki olej i skąd filtr kupić? Mam tylko tydzień czasu na to , wiec z USA odpada. Jakiś polski sklep ktoś poleci? Wojtek widziałem , ze ty masz części na sprzedaż, filtr i olej skrzyni tez?
Czyli radzicie wymienić olej , ale metoda dynamiczna czy zwykła? Za duży poziom może uszkodzić skrzynie?

Pisz do americanoil.pl , pomogą w doborze i wyślą błyskawicznie. Jak coś mogę podesłać kod rabatowy

lincoln1998 pisze:Pisz do americanoil.pl , pomogą w doborze i wyślą błyskawicznie. Jak coś mogę podesłać kod rabatowy

Dzięki za polecenie sklepu, skorzystam i kod rabatowy napewno sie przyda

Aha no i podstawowe pytanie ile litrów do tej skrzyni? W sklepie mi doradza napewno tyle ile podaje producent na sucha skrzynie lub przy wymianie dynamicznej, ale jeśli będę wymienial normalnie (?) to pewnie wejdzie trochę mniej, a nie potrzeba mi powiedzmy 3 litrów oleju do skrzyni extra, żeby w bagażniku wozić

Jakieś 6-7 litrów powinno wejść. Dobrze by było gdybyś sprawdził ile Ci zeszło, oczywiście wlej mniej, skoro teraz masz za dużo.

Po pierwsze primo polecam czytać stronę: http://www.roadrunners.pl/automatyczne- ... ytkowanie/
Po drugie primo bardzo wątpię w to że w skrzyni jest za dużo oleju DWUKROTNIE. Praktycznie niemożliwe. Rozmumiem, że wyczytaliście to z bagnetu?
Te skrzynie nie szarpią i nie wiem kto ci sprzedał taki tekst, że taki ich urok. Żaden automat nie ma prawa szarpać jeżeli jest w dobrym stanie technicznym.
Olej Mercon V - najlepiej oryginalny lub markowy np Valvoline zgodny ze specyfikacją Mercon V. Oryginalny jest drogi. 50 zł na 1 l więc wymiana może iść w setki złotych ale niestety taki urok automatów.
Teraz najważniejsze. Jak jest problem ze skrzynią bo np. szarpie to zdjęcie miski i spuszczenie oleju nic nie da. Musisz wypompować calutki olej ze skrzyni łącznie z konwerterem, zmienić filtr i zalać nowy olej, w innym wypadku stary olej zmiesza się z nowym i bedziesz mial 3 stówy wyrzucone w błoto bo jest duże prawdopodobieństwo, że nadal będzie coś się krzaczyć. No i oceń jeszcze stan oleju, w sensie nie poziom tylko jego jakość (polecam przeczytać w/w artykuł). Najlepiej zrobić to na bagnecie.
Jeżeli zdecydujesz się wymienić cały olej (wymiana dynamiczna) to kup z 12 litrów oleju. W samym konwerterze jest ok 5-6 litrów jeśli dobrze pamiętam. Który masz rok Lincolna?

bluecard88 pisze:Skrzynia ogółem działa ok, myślałem ze sama wajcha cieżko sie przełącza ale Wojtek z Czarkiem na miejscu już mi mówili , ze u nich jest tak samo wiec ok. Przerzuca biegi płynnie, choć są takie maleńkie szarpnięcia, ale podobno to wynika z charakterystyki tej skrzyni. Poza tym nic nie pokojacego nie zauważyłem. Panowie jaki olej i skąd filtr kupić? Mam tylko tydzień czasu na to , wiec z USA odpada. Jakiś polski sklep ktoś poleci? Wojtek widziałem , ze ty masz części na sprzedaż, filtr i olej skrzyni tez?
Czyli radzicie wymienić olej , ale metoda dynamiczna czy zwykła? Za duży poziom może uszkodzić skrzynie?

Nie, ja nie mam ani filtru ani oleju do skrzyni. Do Twojego samochodu mam filtr oleju silnika i filtr powietrza, no i klocki hamulcowe, ale to nie w temacie.

RadAg! pisze:Po pierwsze primo polecam czytać stronę: http://www.roadrunners.pl/automatyczne- ... ytkowanie/
Po drugie primo bardzo wątpię w to że w skrzyni jest za dużo oleju DWUKROTNIE. Praktycznie niemożliwe. Rozmumiem, że wyczytaliście to z bagnetu?
Te skrzynie nie szarpią i nie wiem kto ci sprzedał taki tekst, że taki ich urok. Żaden automat nie ma prawa szarpać jeżeli jest w dobrym stanie technicznym.
Olej Mercon V - najlepiej oryginalny lub markowy np Valvoline zgodny ze specyfikacją Mercon V. Oryginalny jest drogi. 50 zł na 1 l więc wymiana może iść w setki złotych ale niestety taki urok automatów.
Teraz najważniejsze. Jak jest problem ze skrzynią bo np. szarpie to zdjęcie miski i spuszczenie oleju nic nie da. Musisz wypompować calutki olej ze skrzyni łącznie z konwerterem, zmienić filtr i zalać nowy olej, w innym wypadku stary olej zmiesza się z nowym i bedziesz mial 3 stówy wyrzucone w błoto bo jest duże prawdopodobieństwo, że nadal będzie coś się krzaczyć. No i oceń jeszcze stan oleju, w sensie nie poziom tylko jego jakość (polecam przeczytać w/w artykuł). Najlepiej zrobić to na bagnecie.
Jeżeli zdecydujesz się wymienić cały olej (wymiana dynamiczna) to kup z 12 litrów oleju. W samym konwerterze jest ok 5-6 litrów jeśli dobrze pamiętam. Który masz rok Lincolna?

Rocznik Lincolna to 1999. Apropo szarpania nie są to jakieś ostre szarpnięcia, ale minimalne i to nie zawsze, najwiecej czuć jak sie mocno przyspiesza. Na bagnecie olej bardzo klarowny, wyglada na świeży. Wracając do poziomu oleju to już wcześniej opisałem jak był sprawdzany. Po wyjęciu bagnetu było go za dużo o druga skale jak jest min/ max. Powiedzmy, ze długość skali od min do max to centymetr to nad " max" był drugi centymetr oleju widoczny na bagnecie. Automatami jeździłem sporo i wiem jak jest jak automat mocno szarpie, u mnie są to naprawdę delikatne szarpnięcia. DSG to to nie jest. Napewno zdecyduje sie wymienić olej metoda dynamiczna. Olej, filtr a jakieś uszczelki tez potrzeba do miski? Rozumiem ze wchodzi równo 12 l oleju?

W roczniku 99 możesz mieć korek spustowy w konwerterze. Ja mam w 2001. W 02+ już nie było. Łatwo poznasz po gumowej zaslepce na skrzyni od spodu. Bagnet ma 2 dziurki min i max i jeszcze ponad nimi zakreskowane pole. Rozumiem że poziom oleju był jeszcze wyżej niż zakreskowane pole?

wysłane z komøry

Uszczelka do miski najczęściej jest w zestawie z filtrem. W ostateczności robią teraz zajebiste gaskety w tubkach

wysłane z komøry

RadAg! pisze:W roczniku 99 możesz mieć korek spustowy w konwerterze. Ja mam w 2001. W 02+ już nie było. Łatwo poznasz po gumowej zaslepce na skrzyni od spodu. Bagnet ma 2 dziurki min i max i jeszcze ponad nimi zakreskowane pole. Rozumiem że poziom oleju był jeszcze wyżej niż zakreskowane pole?

wysłane z komøry

Tak, dokładnie ponad te zakreskowane pole, dokładnie do miejsca gdzie bagnet sie prostuje( do tej fali) Byłem w serwisie co zajmują sie automatami i tez stwierdził, ze prawdopodobnie ktoś dolał na zimnym i wyłączonym silniku. Stwierdził tez, ze jak zdejmie filtr i bedą opiłki metalu to żeby wymienić metoda statyczna, bo przy dynamicznej może sie pózniej to dostać do rozdzielacza
(?) Zaproponował mi olej Elf, ale powiedziałem , ze chce valvoline, jak dokładnie sie nazywa ten valvoline? Sprawdzę na stronie, ale chce być pewien.

Jeśli metoda dynamiczna to weźmie 300 zł, dobra cena?

ja chyba płaciłem za olej z filtrem i wymianą ok 500 zł.