Strona 4 z 8

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 21 paź 2016, 05:33
autor: MichaŁ
To nie byĺa żadna przenośnia :)

Wysłane z Tapatalk

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 21 paź 2016, 07:56
autor: piotrekzet
Jeśli chodzi o wnętrze - miałem identyczny klimatronik w sable. I tak samo zmasakrowany. Demontaż jest dość prosty jeśli będziesz kiedyś myślał o wymianie. W razie czego podrzucę step-by-step, bo nadal mam ten klimatronik :)

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 21 paź 2016, 08:11
autor: iwanbezdomny
Patrząc na ten samochód naprawdę trudno uwierzyć, że wyprodukowano go prawie ćwierć wieku temu.

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 21 paź 2016, 08:53
autor: Lisiu
Fajne auto.
Bardzo miło wspominam swojego Marka ;)
W końcu to był mój ostatni kawalerski samochód

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 21 paź 2016, 15:49
autor: Lucas
Cholerka, piękny jest! A myślałem, że nie ma już ładnych Mark VIII w Polsce :P Gratuluję wozu, dopieść go a jak będziesz chciał sprzedać to informuj koniecznie :)

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 12:28
autor: KARLone
bardzo ładna i dostojna linia nadwozia. Nie wiem ile razy jeszcze to napiszę ;) Na fotach po umyciu robi wrażenie. Ameryka pełną gębą.

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 13:22
autor: MichaŁ
20161022_104455.jpg
Wysłane z Tapatalk

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 15:45
autor: RadAg!
No i mimo, że Mercury to świetna fura to jednak w tym przypadku brałbym tego po lewicy :)

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 16:40
autor: MichaŁ
Ja też :D

Wysłane z Tapatalk

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 20:28
autor: Pan Arek
Parę zdjęć Marka z dzisiejszego dnia :)

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 20:44
autor: Pan Arek
Generalnie, pierwsze 30 litrów benzyny zostało już spalone, to mogę powiedzieć coś o pierwszych odczuciach.
Samochód jest kompletnie inny w prowadzeniu, skręcaniu, przyspieszaniu i komforcie.
Prowadzi się bardzo pewnie, idealnie reaguje na ruchy kierownicą, nie ma tak wyczuwalnego luzu, że kierownica swoje ,a auto po kilku sekundach postanawia leniwie skręcić w daną stronę (takim leniwcem był Buick na przykład :D)
Wchodzenie w zakręty z większą prędkością również nie stanowi problemu, chociaż ciasne miejsca parkingowe są niemile widziane.
Przyspieszenie to jest poezja. To auto zapierdala jak diabeł. Nie jedzie szybko, przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu to auto zapierdala. Nie mierzyłem dokładnie czasu 0-100 km/h ,ale wydaje mi się, że nieco ponad 7 sekund jak mówi fabryka powinno być. Na testach pokazowych goniłem go do 140 i bardzo chciał więcej, ale za bardzo nie było gdzie. Jeśli ktoś szuka amerykańskiego poganiacza lewego pasa to to jest auto dla niego :D.
Komfort jest tutaj zdecydowanie inny. Lincoln jest dużo sztywniejszy niż Buick, bardziej czuć tam każdą dziurę, jednak przy równej nawierzchni jest naprawdę nieźle, plastiki nie trzeszczą. To jest jednak sportowe coupe i wsiadając, po pierwszych metrach można się o tym przekonać. Muszę znaleźć jeszcze idealną pozycję za kierownicą, bo siedzę trochę za leżąco. Jutro się pobawię.
Dziś wrzuciłem do niefabrycznego radia płytę RHCP- fabryczne nagłośnienie JBL spisuje się na szóstkę, grają pięknie, czysto i mocno.
Bardzo mnie niefabryczne radio wkurwia, bo nie współgra z anteną- ta w rezultacie się nie wysuwa.

Co do dynamiki- warto podkreślić, że auto pali kapcia bez większego problemu i robi to chętnie.
Co do spalania- wracając z Oleśnicy do Wrocławia przy prędkościach 110-120 km/h średnie spalanie spadło do 10,9 L/100 km. Przy dłuższej niż te 40 km trasie podejrzewam, że spokojnie zejdzie w okolice 9,5 L przy takich normalnych prędkościach.

Ogółem- jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłem, ale pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Jednym z jego plusów jest to, że aparat kocha ten samochód, nawet na przypadkowej fotce to auto prezentuje się zajebiście, cykam mu zdjęcia prawie masowo jak na moją skalę.
Moja rodzina zakochała się w tym samochodzie od pierwszego spojrzenia. Linia samochodu, przyspieszenie, wyposażenie wprawiły wszystkich w osłupienie :) Znalazłem mu również przytulny kącik na zimowe miesiące, o ile w tym roku spadnie jakiś śnieg ;)

Tyle emocji po dniu dzisiejszym.

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 21:04
autor: seba4x4
.

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 22:12
autor: Lucas
Kurde ale mi narobiłeś ochoty na takie auto! :/ no aż mi żal dupę ściska że kupiłem sobie pospolity wóz od chryslera gdy taki cukierek był gdzieś do wyrwania... gdybym tylko o nim wiedział... byłby mój! :D

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 22:40
autor: RadAg!
Super Arek. Nawet ja Ci zazdroszczę ;D

wysłane z komøry

Re: Nowy w rodzinie RR- Lincoln Mark VIII '93 4.6 V8

: 22 paź 2016, 22:40
autor: lincoln1998
Powróciła mi choroba do Mark VIII ;( Oszaleję jak nie kupię.