'95 Mercury Grand Marquis LS

[wojtekrobert]

Wychodzi na to, że dzisiaj się mijaliśmy na budowlanych w Opolu. No ładny ten samochód, nie powiem

mijaliśmy, zgadza się, Impali też nie sposób przeoczyć

[piotrekzet]

Zbiornik od klimy raczej powinien być na ścianie grodziowej, w okolicy, o której mówisz to raczej zbiornik od pompy wspomagania - masz na tym korek czy tylko wychodzą metalowe rurki? Jeśli tylko rurki to klima, jeśli jest korek to pompa wspomagania. Ale lepiej wrzuć fotę

[IsoGrifo]

Cześć,

gratuluję nowego nabytku. Też widziałem na Allegro, że poprzedni właściciel wystawił go na sprzedaż. Aż mi się łza zakręciła, miałem zadzwonić do Niego i przekonywać, że szkoda sprzedawać za takie "drobniaki" jak był wystawiony, miał kupować coś starszego - ciekawe czy się udało. Ja swojego bym nie sprzedał za podwójną cenę. Te auta mają klasę i moim zdaniem już wkrótce będą zyskiwać na wartości. Ale też nie o to chodzi. To są wyjątkowe auta, nie pomylisz swojej fury na parkingu pod Cerfurem.. Never mind. W każdym bądź razie fajnie, że jest jeszcze jeden Grand Marquis i pozostał "w klubie".. Do zobaczenia kiedyś na szosie.

[KARLone]

Były właściciel wozi się teraz jakimś Dżagiem, teraz to się nazywa youngtimer.

[wojtekrobert]

Cześć,

gratuluję nowego nabytku. Też widziałem na Allegro, że poprzedni właściciel wystawił go na sprzedaż. Aż mi się łza zakręciła, miałem zadzwonić do Niego i przekonywać, że szkoda sprzedawać za takie "drobniaki" jak był wystawiony, miał kupować coś starszego - ciekawe czy się udało. Ja swojego bym nie sprzedał za podwójną cenę. Te auta mają klasę i moim zdaniem już wkrótce będą zyskiwać na wartości. Ale też nie o to chodzi. To są wyjątkowe auta, nie pomylisz swojej fury na parkingu pod Cerfurem.. Never mind. W każdym bądź razie fajnie, że jest jeszcze jeden Grand Marquis i pozostał "w klubie".. Do zobaczenia kiedyś na szosie.

całkowicie się z Tobą zgadzam
na szosie to szansa 1 na milion, ale na zlocie pewnie się zobaczymy

[wojtekrobert]

czy ktoś orientuje się jaki jest rozmiar otworu centrującego felgi w MGM z 95 roku??
zmierzyłem suwmiarką niezbyt dokładnie i wyszło że około 70mm, na googlach znalazłem informację że jest to 70,5 mm, czy to prawda??
Generalnie chodzi o to czy felgi z Jeepa Grand Cherokee ZJ (niby otwór centrujący 71,6 mm ) podejdą do mojego auta?

[KARLone]

wątpię... to nie tylko otwór centrujący ale na tym otworze opiera się całe auto, a nie na szpilkach czy śrubach jak by się wydawało. Jeśli będzie za duży to koło będzie się przemieszczać, co grozi pozrywaniem szpilek. Odradzam.

[brolcio]

Niedopasowany otwór centrujący nie spowoduje urwania szpilek jak koła są prawidłowo dokręcone - utrzymuje wszystko siła tarcia felgi wg tarczy/bębna hamulcowego i w końcu piasty tym większa im bardziej koło jest dokręcone (ale bez przesady by nie urwać szpilek ze względu na wytrzymałość materiału. Jeżeli nakrętki/śruby będą niedokręcone to ze względu na nikłą siłę tarcia możliwe jest ich "ścięcie". Problemem przy niedopasowanym otworze centrującym jest brak wycentrowania felgi względem piasty co może powodować "bicie" koła. Zwykłe pierścienie centrujące robi się z plastiku - ich celem nie jest przeniesienie obciążeń lecz ustawienie podczas przykręcania felgi względem piasty.

[wojtekrobert]

Mam problem z samochodem, stał przez tydzień w mrozie, wczoraj go odpaliłem, nierówno pracował, podejrzewam że nie na wszystkie gary, pomyślałem że się zastał i muszę go rozjeździć.więc skończyłem jazdę palił już normalnie i wszystko działało, został tylko "CHECK ENGINE".. no więc dziś rano chciałem zresetować kompa, odłączyłem aku, palę dziada a on znowu ledwo trzyma obroty, machę miałem w górze no i słyszę od komory silnika ciche "strzały" podchodzę i iskrzy się z jednego przewodu wn... obejrzałem, faktycznie ma tam dziury, nie wiem skąd się wzięły. wyciągnąłem uszkodzony przewód z cewki, następnie go wpiąłem, no i silnik już nie chce odpalić od tamtego czasu. dziwi mnie to bo powinien załapać na pozostałych garach tak jak przedtem. Uważacie, że wymiana przewodów wn pomoże?

[KARLone]

Nie wiem jaki tam jest system zapłonu ale generalnie przewody muszą być dobre. Nadgryzione, popękane, czy iskrzące przewody na pewno będą skutkować takimi objawami jak opisujesz, w zasadzie wystarczy jeden przewód żeby robił zwarcie na cewce i nie odpalisz auta. Sprawdź czy nie masz chleba pod maską albo innych skarbów w jakimś kątku komory silnika.

[wojtekrobert]

Nie wiem jaki tam jest system zapłonu ale generalnie przewody muszą być dobre. Nadgryzione, popękane, czy iskrzące przewody na pewno będą skutkować takimi objawami jak opisujesz, w zasadzie wystarczy jeden przewód żeby robił zwarcie na cewce i nie odpalisz auta. Sprawdź czy nie masz chleba pod maską albo innych skarbów w jakimś kątku komory silnika.

liśćmi to one chyba się nie żywią na wszelki wypadek wrzucę tam kostki sedesowe, nie zbliżą się do komory silnika na pewno. przewody muszę kupić, zastanawiam się tylko czy nowe czy używki, ale chyba skłonię się ku nowym

[lincoln1998]

Zdecydowanie kup nowe przewody zapłonowe ponieważ na takich rzeczach się nie oszczędza.Koszt nowych przewodów waha się pomiędzy 200 a 250 zł dobrych zamienników ( a jeśli będziesz bardzo chciał to znajdziesz nawet taniej )

[siwrelax]

Nowe, nowe! Na RA do 100 dolców (w tym przesyłka) kupisz juz razem z kompletem dobrych świec.

[wojtekrobert]

przewody motorcrafta razem z przesyłką 102 dolary, warto inwestować w zamienniki, jakiej firmy?? słyszałem coś o zamiennikach CHAMPION ( nie jestem pewny co do nazwy ale na pewno na CH początek), co o tym sądzicie?

[Polak]

Ja bym nie kombinowal. Juz nie raz sie przekonalem ze kupujac tansze potem zaluje i trace dwukrotnie. Lepiej dolozyc czasem te 50 czy 100zł i miec swiety spokoj na pare najblizszych lat