Witajcie
zna ktoś pewnego sprzedawcę na ebayu oferującego kompletne zestawy do zawiechy ? Najlepiej z wysyłką z UK, bo transport + cło z USA zaczynają mnie już dobijać finansowo
lekko licząc od września 2014 (czyli w sumie od kiedy kupiłem auto) poszło ponad 8 koła i zaczynam tracić wieloletni sentyment do tych aut, co mnie najbardziej martwi ...

A po co płacisz cło przy sprowadzaniu części z USA? Poza tym o jakie auto chodzi?

RadAg! pisze:A po co płacisz cło przy sprowadzaniu części z USA? Poza tym o jakie auto chodzi?

VAT + obsługa celna kuriera. Jak do tej pory zawsze to naliczyli. Kurcze niby tanie części jak jak się pozbiera do kupy transport, VAT i obsługę to tak miło już nie wychodzi ...
auto to MGM 2000r

dobra, pytanko mam
czy taki zestaw będzie OK czy jednak kompletować poszczególne elementy na RA ?
http://www.ebay.de/itm/180843657721" onclick="window.open(this.href);return false;

Hmmmm. Zależy. Możesz kupić, wymienić i zapomnieć... Tylko na jak długo? Nie są to markowe aftermarkety (MOOG,ACDelco). Nie jestem pewien na jaką średnicę stabilizatora są gumy w tym zestawie, tam było trochę namieszane, w niektórych było 28,5 a w innych 29,5 chyba. Wbrew obawom zakupy w USA często wychodzą najkorztystniej cenowo i jakościowo. To co się w Europie sprzedaje w cenach oryginałów to najtańszy chiński szajs. W USA kupisz dobry szajs taniej albo oryginały w podobnej cenie.

po zapakowaniu do koszyka paru części od zawiechy firmowanych prze ACDELCO i paru innych naprawdę drobnych pierdółek rachunek z transportem wyniósł $846.79
do tego doliczą VAT i już robi się cena jak za szpej do E38 740
Muszę poszukac alternatywnych metod dostawy do PL ...

Zawiechę i ukł. sterowania polecam MOOG, dużo części ma kalamitki i można samemu smarować, poza tym są dobre jakościowo, poza przednimi łącznikami stabilizatora. Padły po roku a Motorcrafty jeżdżą już 3 rok (no chyba, że te MOOGi wykończyły nasze zlotowe KJS-y )
Aniatravelagency. Zamawiasz do nich a oni ci wysyłają do Polski, wychodzi b. korzystnie.

o widzisz, dzięki bardzo
jest sporo tego typu firm ale dobrze wiedzieć, że jest sprawdzona. Tym bardziej, że reanimacja szwagrowego Marka VIII wg RA wyniesie ponad 3 koła zielonych i wolałbym, żeby tej szpej dotarł do mnie, a nie pojawił sie np na ebay`u

ja właśnie wolę kupować w stanach nawet jak są cła, vaty i inne duperele, bo wybieram jakość części. W EU wszystko jest wrzucone do jednego wora i tak na prawdę nie wiesz co kupiłeś do puki sam nie przetestujesz. A tam? Proszę bardzo, mało jeździsz, jakość service grade, dużo śmigasz po złych drogach professional grade.

Wracając do MGM, to uważam, że komplet zawiechy z ukł. kierowniczym to wcale nie tak drogo, jedynie ten standardowy koszt przesyłki zabija przyjemność, no ale jak by to było, że do takiego bombowca części były tańsze niż do paska czy innego łałdi.

byłem dzisiaj na szarpakach, gość w kanale dostał "premię" żeby mu się chciało dokładnie i jak się okazuje nie jest tak źle. Do wymiany łączniki przód, może z lekka tył, reszta siedzi sztywno i jak mówi "nie ma się czego czepić"
ALE ...
założone 4 nowe kayaby ze stanów mają po 30-40% sprawności i autem kolebie jak karetą, do tego te łączniki stukają na każdej dziurze, jakaś guma skrzypi i wrażenie jest takie jak wszystko się wysypało. Jak mu powiedziałem, że 2 tygodnie temu założyłem 4 nowe amortyzatory, to zapytał o spręzyny ( a te zostały stare ...) Czyli są do wymiany na już i dopiero się zobaczy ile naprawdę warte są te Kayaby, bo mówi, że sprężny mogą juz być na tyle słabe, że przy tej masie amory nie dają rady utrzymać auta w kupie ...

pierwszy raz słyszę, żeby sprawność amorów była zależna od sprężyn, no chyba że już glebę zalicza bo tak nisko stoi. To skrzypienie, to może być ogranicznik skrętu koła do przesmarowania.

też dziwne mi się to wydało ale mój mechanik, do którego mam zaufanie potwierdził, że jeśli są za miękkie to może tak być, że amory nie trzymają. Tak czy siak sprężyny idą do wymiany i się zobaczy co dalej, jak się okaże, że nowe amory jednak wszystkie są do du..y to z lekka się zdziwię ...
Reklamował ktoś coś na RA ? (mam wydruk z badania)

Możliwe, że mechanik niewłaściwie odebrał charakterystykę zawieszenia i problemu doszukuje się w miękkich sprężynach (a takie mają być) bo w europejczykach i ryżowozach wygląda to inaczej (a zapewne do nich odnosi mechanik swoje oceny).

możesz rozwinąć myśl ? bo mnie zaciekawiłeś
kto miał dobrać i gdzie ?
amory kupowałem cały komplet na RA do konkretnego rocznika, sprężyn nie zmieniałem. A nawet pod naciskiem rąk na bagażnik autem kołysze jakby amortyzatorów juz nie było. Opcje są dwie :
- amortyzatory sa do wyrzucenia/reklamacji - co było by dośc dziwne, bo nie zrobiły nawet 500km i wszystkie 4 wykazują podobny stan
- z tymi sprężynami to prawda

proponuję, abyś się wstrzymał z majstrowaniem przy amorach, do puki nie zrobisz uszkodzonych elementów w zawieszeniu. To czy amory nadają się do wymiany sprawdzisz na hamując na nierównościach. Jak koła cały czas hamowania przylegają do nawierzchni to amory są ok, a jak podskakują, odbijają się jak pingpong, po prostu odrywają się od jezdni, to wiadomo, droga hamowania dłuższa, a amory do wymiany. Opony wtedy popiskują przy każdym lądowaniu. Oczywiście nie można wykluczyć usterki amorów, np. na skutek niewłaściwego składowania, bądź wadliwej całej partii. Ostatecznie możesz napisać do sklepu czy zgłaszał się jeszcze ktoś z reklamacją tych amortyzatorów.