Trudno żeby 4 amory miał wadę, może faktycznie sprężyny. Możesz to jakoś sfilmować i nam pokazać?

jutro spróbuję coś nakręcić i podlinkować

Mechanik zapewne odnosi się do aut europejskich i japońskich, gdzie są w stosunku do amerykańców sporo twardsze zawieszenia. Auta a zwłaszcza limuzyny z USA kołyszą się jak fregaty na wzburzonych wodach i tak ma być - amortyzatory mają powodować by to kołysanie było możliwie szybko wytłumione. Dość dobrym przykładem na pozornie dziwne zachowanie się auta może być reakcja kierowcy na przesiadkę z Taurusa III-gen do Mercurego Sable III-gen - niby to samo a jednak inne zawieszenia - Ford jest sporo twardszy, lepiej prowadzi się w ciasnych zakrętach, ale w Mercurym nie czuje się nierówności drogi i autem się płynie - na czym polega różnica - na fabrycznie montowanych innych zestawach amaortyzator-sprężyna. W Sable jest jeden zwój więcej i nieco inna charakterystyka amorków, na Rockauto jako zamienniki do obu modeli sprzedają podzespoły od Taurusa. Na tym przykładzie widać, że subiektywne odczucia o niesprawności auta mogą wynikać z niewiedzy o zachowaniu się danego modelu.

dzięki za tego posta bo trochę rozjaśnia sytuację ale nie tłumaczy 30-40 procentowej sprawności amortyzatorów na ścieżce diagnostycznej.
To że amerykany są miękkie lub bardzo miękkie to wiadomo ale nie jest normalną (chyba) sytuacja, gdy przy wyprzedzaniu poczułem oderwanie tyłu od podłoża na koleinie, aż mi się włosy na ręku zjeżyły I nie było to żadne wariactwo tylko zwykłe spokojne wyprzedzenie wolniejszego pojazdu, wtedy też pojechałem się umówić na wolny termin na ścieżkę. Być może to w MGM jest normalne ale na naszych drogach zajebiście niebezpieczne i w takim razie było by fajnie gdyby ktoś polecił solidnej jakości twardszy zestaw do FCV.
Zresztą dzisiaj nakręcę filmik z bujania i ocenimy sytuację

Nie wiem jak powinien jeździć MGM. Policyjne Vicki są wyższe i mają najtwardze zawieszenie wśród aut platformy Panther. Jeśli tył buja ci na boki na koleinach są 2 przyczyny. Tuleje na wahaczach oraz łącznik Watta, który stabilizuje pracę tyłu na boki. Też to miałem długi czas, nawet się przyzwyczaiłem. Wymiana Watta nie poprawiła mocno tego problemu, dopiero zestaw nowych wahaczy. W międzyczasie wymieniłem też amory na Kyb just a gas, ale wątpię żeby to miało większe znaczenie. Pamiętaj że konstrukcja zawieszenia w tych autach jest dość archaiczne i zawsze będzie pracować w płaszczyznach poziomych masz z tyłu stabilizator?

u mnie właśnie Watt całkowicie rozwiązał problem "latania" tyłu, a jak pamiętasz u mnie tyła bardziej "latał " niż u ciebie Radek. Teraz jest bardzo dobrze. Tylko, że to w ogóle nie ma związku z amorami. Nigdy nie miałem problemu z amorami na badaniu technicznym. Ja akurat mam monroe severe service już 7 lat. Zupełnie nie wiem czemu wszyscy spuszczają się nad KYB.

Z Monroe miałem kiepskie doświadczenia - kupiłem dwa do Mietka (lata temu) i po ok. 2 tyś km oba pociekły, mechanicy po kolei potwierdzali, że to typowe dla tej marki (mieli takie doświadczenia) , KYB są porównywalne z Monroe cenowo ale przewyższają jej jakościowo (zupełnie inna trwałość) - to cała prawda. Może trafiłem na kiepską partię lub typ ale złe wspomnienia pozostały.

Kiedys cos mi sie obiło o uszy, że pozycja horyzontalna przy składowaniu źle wpływa na trwałość ale nie mogę znaleźć potwierdzenia tej tezy.

Ale to wogle jest nie na temat. Kyb vs Monroł więc może wróćmy do tematu tych niesprawnych amortyzatorów i sprężyn

dobra, nie będziemy teoretyzować, bo od tego bryka się nie naprawi zamówiłem wszystkie sprężyny i łączniki. Wymienimy i zobaczymy co dalej. Wyjąłem wczoraj jeden amor i pracuje normalnie, jest bardzo odczuwalna różnica między tym wyjętym, a jakimś porównywalnym wielkością zużytym, wziętym z kupy złomu u mojego mechanika
przy okazji zaczął mi wywalać błąd 0171 i 0172 poszarpuje na gazie, gaziarz mówi, żeby sprawdzić sondy lambda. O ile na benzynie nie będzie takich efektów i najwyżej ciut więcej spali to na gazie walnięta albo kiepsko połączona sonda może dawac taki efekt - prawda to ?

Wpisz w googlu te błędy i zobacz jaki jest opis i ewentualne przyczyny.

w komentarzach podaje "uboga mieszanka na pierwszym i drugim cylindrze" innym razem, że "za bogata mieszanka" na tych samych cylindrach. przyczyn może być tyle, że trzeba będzie sprawdzac eksperymentalnie ale symptomatyczne jest to, że pojawia się to tylko na LPG

Czyli jest to jednoznaczne, że problem tkwi w LPG - jaka to instalacja i w jakiej jest kondycji.