Świece są nowe, przewody też. Silnik krokowy też sprawdzony i działa bez problemu.

A masz stare swiece/ przewody? Moze te nowe sa wadliwe, jak stare byly jeszcze ok to podmien, moze bedzie poprawa.

Były wymieniane około roku temu i wszystko działało bez problemu. Postaram się w tym tygodniu sprawdzić je.

Ale autko prezentuje się nieźle. Warto takiego ratować

Dziękuje Cezar

Może kiedyś pokuszę się o założenie wątku z opisem auta bo jakby nie było... historia jak trafił on do kraju jest świetna, a w rodzinie jest od 10 lat. Drugi właściciel. Ale póki co chciałbym, żeby jeździł

Miałem takie wnetrze w moim byku. Wspomnienia.... Fotele bym wyprał

Zaraz, bo się trochę zgubiłem - jeździł dobrze i się zesrało? Na początek zrób tak jak mówi wojtekrobert, załóż stare i sprawdź. Masz tam jeszcze aparat zapłonowy czy już nie? Bo jeśli tak to warto go sprawdzić, może palec rozdzielacza upalony.

piotrekzet pisze:Zaraz, bo się trochę zgubiłem - jeździł dobrze i się zesrało?

Tak jak napisałem w pierwszym poście - Zwalniałem do zatrzymania się, stracił obroty i zgasł. Teraz ciągle przy wrzuceniu biegu gaśnie.

Sprawdzałem świece, przewody i aparat zapłonowy też. Wszystko działa, a auto w dodatku odpala 'od strzała'.

Nie wiem czemu myślałem, że to była pierwsza jazda po zakupie - sorry
Według mnie to TSS, czyli czujnik obrotów skrzyni albo dochodząca do niego wiązka. Od tego bym zaczął. Komputer silnika uważa, że pracuje bez obciążenia i zdycha po zapięciu biegu. Po wykluczeniu przewodów, świec i aparatu zapłonowego, które mogły być przyczyną słabej lub gubionej iskry, moim zdaniem to jedyna opcja.

TSS był wymieniany na nowy. Specjalnie ściągałem ze stanów. Przy pierwszym sprawdzaniu kodów do tego czasu tylko raz mi wymigał problem z nim. Sprawdzałem go i z połączeniem było wszystko ok. Dodam, że z wakacji wracałem z uszkodzonym czujnikiem i jechałem bodaj na max 3 biegu. Przez tyle lat nigdy nie miałem takiego problemu, więc jestem trochę zagubiony.

Obstawiam jakiś elektrozawor w skrzyni.

wysłane z komøry

Radek, nie wydaje mi się... Dla mnie z kolei to problem z silnikiem, a raczej jego sterowaniem bo ewidentnie brakuje mu mocy po wrzuceniu biegu. Nie wiem czy to dobre porównanie, ale z opisu dla mnie wygląda jakby ktoś w manualu próbował jechać odpuszczając sprzęgło bez dodawania gazu.
Zastanawiam się nad czujnikiem położenia przepustnicy, ale powinno wywalić ten błąd. Miałem dość podobnie w tbirdzie, zachowywał się skandalicznie, potrafił zgasnąć na wolnych obrotach, albo przy zmianie z D na R (i odwrotnie). Jazda to byl koszmar. Na kompie pokazało od razu i definitywnie TPS, po wymianie zrobiła się z powrotem torpeda.

Witam po paru dniach nieobecności.

Niskim kosztem profilaktycznie wymieniłem silniczek krokowy. Obroty podczas postoju spadły z 1500rpm na 1000-1100rpm. Niestety silnik nadal gaśnie po wrzuceniu biegu. Ponownie zrobiłem test i mi pokazało takie kody:

116 - Engine Coolant (ECT) sensor out of range – ECT

Tutaj na innej stronie opis tego błędu jest taki: ECT out of self test range 0.3 to 0.7 volts

Tutaj za bardzo nie wiem czy postarać się o zamiennik tego czujnika czy co zrobić.

326 - Pressure Feedback EGR shows low pressure EGR not seating or not seating intermittantly – PFE

Opis z innej strony: PFE or DPFE circuit voltage lower than expected with zero EVR duty cycle

Tutaj mnie zaciekawił opis kodu z innej strony. Sprawdziłem DPFE i też niby wszystko jest okej. Kable całe, wszystko obok też, ale za bardzo nie wiem jak przetłumaczyć "with zero evr duty cycle"

639 - Transmission Speed sensor (TSS) circuit fault – Transmissions

Opis: Insufficient input from the TSS

Tutaj za bardzo nie wiem co może być nie tak. Wiązkę sprawdzałem, czujnik tez, niby wszystko okej, skrzynia w awarii też nie jest mimo, że raczej powinna.

Jakieś pomysły?

Mnie się podoba ten EVR. Znam to co prawda z chłodnictwa, jest to na pewno zawór elektromagnetyczny. Może być na jakiejkolwiek rurze z cieczą zamontowany. "with zero evr duty cycle" - z zerowym cyklem pracy/brak pracy?... Więc może to jednak coś w skrzyni biegów?...

Na początek zmieniłbym czujnik temperatury płynu. W tbirdzie są dwa, odłączenie jednego nie pozwalało uruchomić silnika, więc może w sable nie pozwala odjechać.
To, że czujnik ze skrzyni był wymieniany rok temu świadczy tylko o tym, że był wymieniany... Może się znowu zrąbał?

Szukałem w weekend tego swoje EGR, ale tak go wsadziłem, że nie mogę znaleźć. Możesz spróbować w ogóle zatkać EGR. Po prostu odkręć go od dolotu, wytnij podkładkę z czegokolwiek (tektura, puszka aluminiowa) i złóż z powrotem. Może akurat u Ciebie to coś da...