Strona 1 z 5

Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:03
autor: cezar62
Przyszedł czas na prezentację mojego obecnego pojazdu Made in USA :)

Na początek troszkę historii

Firma Dodge, należąca od 1928 roku do koncernu Chrysler, została założona pod koniec XIX w.
przez dwójkę braci - Johna i Horace Dodge'a. Początkowo firma zajmowała się produkcją części i silników
dla innych producentów, m.in. dla Forda, a od 1914 roku Dodge rozpoczął produkcję również i własnych pojazdów.

W 1920 roku Dodge staje się drugim największym producentem samochodów w Stanach Zjednoczonych,
a w 1925 roku przekracza liczbę miliona wyprodukowanych samochodów.

W 1920 roku umierają obaj bracia, założyciele firmy, a wdowy po nich - Anna i Matylda - w 1925 roku sprzedały ją nowojorskiemu konsorcjum bankowemu (Dillon, Read & Co.) za kwotę 146 mln dolarów.
Jednak banki tylko przez trzy lata zarządzały firmą, by 31 lipca 1928 roku odsprzedać ją za 170 mln USD Chryslerowi.
W ten sposób Chrysler dołączył do "Wielkiej Trójki" z Detroit.

Dodge Stratus wraz z bliźniaczymi modelami Chrysler Cirrus, Chrysler Sebring, Plymouth Breeze,
zwanymi w Stanach Zjednoczonych potocznie "Cloud Cars" (stratus i cirrus to w meteorologii nazwy chmur,
a breeze - zefirek, lekki wiatr), to średniej wielkości 4-drzwiowy sedan, zaprezentowany po raz pierwszy w 1995 roku.
Oparto go na chryslerowskiej platformie JA. W latach 1996 i 1997 Stratus, Breeze oraz Cirrus znalazły się
na liście dziesięciu najlepszych samochodów magazynu Car and Driver.
Produkcja tego modelu dobiegła końca w maju 2006 roku.

Dodge Stratus był pośrednią ofertą wśród wymienionych trzech samochodów opartych na platformie JA.
Topowym modelem był Cirrus, zaś niższą opcją Breeze. Stratusa oferowano w dwóch wersjach wyposażenia:
SE, z silnikiem 2.0 L R4 w standardzie, lub SOHC 2.4 L R4 jako opcją, oraz ES z silnikiem DOHC 2.4 L w standardzie i opcjonalnym 2.5 L V6.

Wszystkie trzy warianty platformy JA dostępne były z podobnymi elementami wyposażenia, takimi jak
czterobiegowa automatyczna skrzynia biegów, ABS, regulacja kierownicy, tempomat, elektrycznie podnoszone okna,
centralny zamek, elektrycznie regulowany fotel kierowcy, skórzana tapicerka, klimatyzacja, automatyczna antena,
6-płytowa zmieniarka, szyberdach, pilot centralnego zamka, alarm, itp.
Pięciobiegowa ręczna skrzynia biegów dostępna była tylko z silnikiem 2.0 L.

Turbodoładowaną wersję Stratusa sprzedawano w Meksyku, z silnikiem 2.4 L DOHC R4
oraz czterobiegową automatyczną skrzynią biegów z opcją AutoStick.
Samochód ten miał 170 koni mechanicznych (125 kW).

Omawiany model Dodge'a sprzedawany był również w Europie z silnikami 2.0 L oraz 2.5 L V6, jako Chrysler Stratus,
jednakże zachował początkowo wygląd Dodge'a (charakterystyczny grill z krzyżem).
Inne różnice polegały m.in. na zastosowaniu w europejskiej wersji składanych lusterek wstecznych,
elektrycznie regulowanych przednich świateł, tylnych świateł przeciwmgielnych, itp.
Oferowany w Europie Chrysler Stratus Cabrio był niczym innym, tylko przemianowanym modelem Sebring Convertible
pierwszej generacji, który co prawda współdzielił ze Stratusem, Cirrusem i Breeze wiele części mechanicznych,
ale oparty był na zupełnie innej platformie JX.


Dane techniczne

Typ nadwozia:
4-drzwiowy sedan

Silniki:
2.0 L A588 R4
2.4 L EDZ R4
2.4 L EY7 R4
2.5 L Mitsubishi 6G73 V6

Skrzynia biegów:
5-biegowa ręczna skrzynia biegów
4-biegowa automatyczna skrzynia biegów 41TE

wymiary:
Długość 4,72 m
Szerokość 1,82 m
Wysokość 1,38 m
(Waga 1320 kg)

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:08
autor: cezar62
Mój Dodge:

Vehicle series - High
Body type style - 4 Door Sedan
Engine type - R4-122cu.in (2.0l) MPI SOHC 16V, petrol
Horsepower/Torque - 132/129; 6000 rpm
Model Year - 1995
Manual 5 gears Gearbox
Transmission: EPA city/hgwy - 25/36
Fuel economy EPA highway (l/100km): 7.4
Front wheel drive
Assembly Plant - Sterling Heights (Michigan)
DSC00385.jpg

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:13
autor: cezar62
DSC00379.jpg
DSC00387.jpg
DSC00389.jpg
DSC00392.jpg
DSC00393.jpg
DSC00394.jpg
DSC00395.jpg
DSC00396.jpg
DSC00397.jpg
DSC00398.jpg

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:19
autor: cezar62
DSC00399.jpg
DSC00402.jpg
DSC00407.jpg
DSC00411.jpg
DSC00423.jpg
DSC00424.jpg
DSC00426.jpg

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:21
autor: MichaŁ
W końcu jakiś Stratus na forum :)
Pierwszy raz widzę, taki bordowy(?) kolor wnętrza :) Ciekawa opcja.

Oby się turlał bezawaryjnie :)

P.S.
Ten nieoryginalny napis z tylnej klapy bym usunął ;)

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:33
autor: cezar62
Jak na razie turla się bezawaryjnie :)

Głównie dla tego wnętrza go wziąłem - wygląda dziwnie, na początek tak dziwnie, że aż strach ;)
Ale później okazuje się, że jest jednak bardzo ciepły, przyjazny i przyjemnie w nim siedzieć.

Co do napisu na tylnej klapie, to razem z innymi "dodatkami" wynikającymi chyba z urojeń wielkości w zaburzeniach
o charakterze psychotycznym poprzednich właścicieli, oczywiście mam zamiar go usunąć.
Będzie z tym jednak problem, bo te zaburzenia objawiały się również w sposobie montażu napisu.
Użyty do tego celu materiał, to chyba jakiś super super glue i ma zamiar odejść razem z lakierem :shock:

Następnym "cudownym udoskonaleniem" jest radio - jakieś chińskie badziewie zamontowane
w otworze żywcem wyciętym w poprzednim, oryginalnym radiu... normalnie ręce bym poucinał takim barbarzyńcom :shoot:
DSC00404.jpg

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:37
autor: cezar62
Nowe, prawie oryginalne radyjko już mam :) Pozostaje tylko znaleźć czas i zamontować :)
radio2.JPG

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:39
autor: MichaŁ
cezar62 pisze: Następnym "cudownym udoskonaleniem" jest radio - jakieś chińskie badziewie zamontowane
w otworze żywcem wyciętym w poprzednim, oryginalnym radiu... normalnie ręce bym poucinał takim barbarzyńcom :shoot:
DSC00404.jpg
:shock: :shock: :shock:

A jak ten silnik w Stratku ? Wystarcza mu zapału, żeby go jakoś ciągnąć ?
Nie wiem czy to ta sama jednostka co w PT Cruiserze, ale w PT 2.0 ma dość "specyficzną" charakterystykę ;)

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 27 kwie 2012, 23:50
autor: cezar62
Charger to to nie jest ;) ale ma serce, więc i zapału, jak dla mnie, nie brakuje :)
Właściwie, to przejechałem nim w sumie dopiero około 260 km i nie mogę powiedzieć, że znam to auto.
Średnie spalanie po 200 km wyszło mi 7,9 l/100km i porównuję Dodge'a do mojego poprzedniego - Forda Taurusa.
Ogólnie jest podobnie - silnik cichy, spokojny, przy umiejętnym operowaniu sprzęgłem i biegami daje radę
(niestety to mnie jeszcze boli - nie lubię machać wajchą i używać lewej nogi).
Przy depnięciu pedału gazu do podłogi rwie całkiem nieźle :)
Jazda po mieście nie podoba mu się - prędkości w granicach 50 km/h powodują lekkie skakanie auta przy
dodawaniu lub odejmowaniu gazu (ale może to wina regulacji w silniku).
Powyżej prędkości 80 km/h porusza się bardzo płynnie.

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 28 kwie 2012, 00:12
autor: cezar62
Stratusa kupiłem po czteromiesięcznych poszukiwaniach, z których wnioski nadawałyby się
chyba do napisania książki o podstępnych kreaturach sprzedających w Polsce samochody :(

Ten egzemplarz jest prawdziwym rodzynkiem w swojej klasie, w temacie kupna używanego samochodu.
Otrzymałem w komplecie pełną i nawet więcej niż pełną, dokumentację.
Cała reklamówka papierów zbieranych od początku istnienia samochodu
(włącznie z dużą ilością paragonów zakupu paliwa w różnych stacjach benzynowych ;) ).
Komplet kluczyków do auta, nawet z oryginalnym pudełkiem dla tych od immobilisera.
Osiem opon w dobrym stanie oraz dziewiąta - koło dojazdowe.
Nowy błotnik, jeszcze w fabrycznym kartonie.
Trójkąt, gaśnica, podnośnik, klucz do kół - ewenement !

Pojazd naprawdę zadbany, w dobrym stanie technicznym oraz jak widać na zdjęciach w bardzo dobrym stanie estetycznym.
Jego 200 tys. km przebiegu widać praktycznie tylko po wytartej gumie na pedale sprzęgła oraz po rozjaśnieniu koloru kierownicy.
documents.jpg

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 28 kwie 2012, 00:36
autor: cezar62
i jeszcze Stratusowe ciekawostki ;)

Kluczyk w stacyjce pracuje jak w każdym innym samochodzie, ale nie da się go wyjąć...
Totalnie nie mam pojęcia, po co taki patent wymyślili - może ktoś tutaj będzie umiał to wyjaśnić :)
Otóż, po wyłączeniu silnika kluczykiem, blokuje się on w stacyjce i żeby go wyjąć trzeba nacisnąć
przełącznik znajdujący się obok stacyjki - co wcale nie jest łatwe, a nawet bardzo kłopotliwe.
DSC00403.jpg

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 28 kwie 2012, 00:44
autor: cezar62
Ciekawą i przydatną sprawą może być blokowanie dostępu do bagażnika i do schowka z przodu pojazdu.
Na przykład przy oddawaniu samochodu do warsztatu możemy uniemożliwić całkowicie
jakiekolwiek zaglądanie do schowka i bagażnika zamykając kluczykiem głównym
schowek na desce rozdzielczej, klapę bagażnika oraz tylną kanapę.
Aby nie otwarto klapy bagażnika dźwignią przy fotelu kierowcy, z tyłu umieszczono
wyłącznik, który można przesunąć przed zamknięciem jej.
Auto oddajemy z kluczykiem serwisowym, który pozwala tylko otworzyć drzwi oraz przekręcić stacyjkę,
a nie otwiera żadnych innych zamków.
DSC00427.jpg

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 28 kwie 2012, 00:49
autor: cezar62
Ostatnie, to akumulator.
Nie ma go w komorze silnika - są tam tylko wyprowadzone kable,
wygodnie i solidnie umocowane do odpowiednich zacisków.
Akumulator znajduje się we wnęce lewego, przedniego koła,
dostępny po skręceniu kół maksymalnie w lewo.

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 28 kwie 2012, 10:19
autor: RadAg!
No bardzo ciekawe auto, budzi sympatie szczegolnie wlasnie tym kolorem wnetrza. Jedynym minusem to manualna skrzynia ale poza tym prezentuje sie baaaardzo dobrze, az mam ochote Czarku wpasc do ciebie cobys nas troche poobwozil ;)
Napisu bym nie ruszal, nie wyglada tak zle a wszelkie usuwanie naklejek z auta moze sie wiazac ze zniszczeniem lakieru i bedziesz mial problem - malowanie. No chyba ze schodza bez problemu po rozgrzaniu suszarka do wlosow...
Mozesz zrobic zdjecie gdzie siedzi ten akumulator?

Re: Dodge Stratus 2.0 SE 1995r.

: 28 kwie 2012, 11:43
autor: cezar62
RadAg! pisze:Jedynym minusem to manualna skrzynia
zgadzam się zdecydowanie, lecz wyboru nie było i muszę się teraz przyzwyczaić
RadAg! pisze:mam ochote Czarku wpasc do ciebie cobys nas troche poobwozil
prawo jazdy straciłeś? ;) przyjeżdżaj, dostaniesz kluczyki i ty będziesz mnie woził :)
RadAg! pisze:Napisu bym nie ruszal, nie wyglada tak zle a wszelkie usuwanie naklejek z auta moze sie wiazac ze zniszczeniem lakieru i bedziesz mial problem - malowanie. No chyba ze schodza bez problemu po rozgrzaniu suszarka do wlosow
Na razie tych liter nie zrywam, bo jak już mówiłem - bardzo solidnie są przyklejone.
Próbowałem ruszyć je i sądzę, że na pewno uszkodzę lakier przy odklejaniu na siłę.
Są to oryginalne, metalowe litery z nowszej wersji Stratusa i suszarka też tu chyba nie pomoże :)
Prawdopodobnie zadziałałaby jakaś agresywna chemia, ale to znowu uszkodzenie lakieru.
Nie mam teraz pomysłu, więc litery na razie zostają.
RadAg! pisze:Mozesz zrobic zdjecie gdzie siedzi ten akumulator?
Mam taki zamiar. We wszystkich błotnikach mam dodatkowo założone plastikowe nadkola,
więc muszę zdjąć to, które jest w lewym przednim i wtedy sfotografuję akumulator.
W komorze silnika wygląda to tak:
kable aku.jpg