Witka, więc tak Challenger z 2014 3,6 Pentastar, 5 speed automat.
Pakiet Rallye Redline czyli fele, paski, lepsze hamulce i sztywniejsze zawieszenie.
Fotki mam na razie tylko z salonu bo zdycham na zapalenie płuc
Wiem że nowe muscle są kontrowersyjne ale ponieważ jestem mechaniczną lamą to wybór był jasny

Pozdrawiam w razie jakichkolwiek pytań - walcie śmiało

Gratulacje, piękny jest, napisz jak to się odpycha? Przyznam, że trochę kusi mnie Charger z małym silnikiem jako daily, ale troszkę martwię się czy to jeździ

Dzięki, powiem tak jeżeli chodzi o różnicę w ganianiu 0-100 to 5,7 V8 leci 5,9 -6 sek a ten 3,6 V6 leci 6.1 -6.5 sek. zależy jak kto jeździ więc różnica mała.
Silnik naprawdę jest fajny z litra wycisneli 85 kucy to jak na stany wynik fajny Mimo usztywnionego zawieszenia i 20" kółek jest bardzo komfortowy a w trybie sport
i na łopatkach fajnie mruczy na wyższych rpm Zawsze można wstawić turbo i masz 450 hp

siemano, fajnie wygląda z tymi paskami i felami

Siemka, piękny jest i do tego jeszcze w moim ulubionym kolorze Ale teraz będziesz miał przewalone tak jak ja, na każdym zlocie będą z ciebie je*ać że V6

Darek1987 pisze:Siemka, piękny jest i do tego jeszcze w moim ulubionym kolorze Ale teraz będziesz miał przewalone tak jak ja, na każdym zlocie będą z ciebie je*ać że V6

No raczej

Dzięki za ostrzeżenie Patrzyłem na srt 6.4 ale ceny powalały Ponad 300 hp wystarczy ja już się swoje wyszalałem

Darek1987 pisze:Siemka, piękny jest i do tego jeszcze w moim ulubionym kolorze Ale teraz będziesz miał przewalone tak jak ja, na każdym zlocie będą z ciebie je*ać że V6

Chciałem to samo napisać, ale zarzekłem się nie narzekać.

Kurde, kup po prostu jakiegoś moparowskiego parcha z V8 i rób swap'a.

Namówiliście mnie już kupiłem na ebayu i będzie swap

Darek1987 pisze:Siemka, piękny jest i do tego jeszcze w moim ulubionym kolorze Ale teraz będziesz miał przewalone tak jak ja, na każdym zlocie będą z ciebie je*ać że V6

Tak na poważnie to jakby ten V6 by nie jeździł to bym go nie kupił a że nie V8 no cóż jak pisałem wcześniej patrzyłem na 6.4 bo to naprawdę jeździ, a 5,7 to praktycznie nie ma różnicy w osiągach i cenowo się nie opłacało.Pewnie że V8 fajnie gada (choć te nowe są bardziej "wyciszone") ale jak pisałem nie miałem kasy na 6.4 a jak dla mnie dźwięk ma iść w parze z osiągami.Myślałem że to forum dla aut amerykańskich ogólnie a nie tylko V8

Pozdrawiam

Jest ogólnie dla amerykańskich, u nas nie ma takich dzikich jazd jak to z pewnym innym forum, wszystkie auta są mile widziane.

Ale V8 są lepsze!

no to po co te dziwne wjazdy "czy to jeździ" "rób swap" "będą jebać""a jak ?! " ( jeszcze tą miernotę wrzucasz w temat o mojej furce:P) itd, itp ... jakbym był chamski to bym napisał, że wole swoje V6 niż jakieś V8 200 hp albo 150 i dupa:P
Ale słucham sobie Alice in Chains i mam wywalone mi autko gra i tyle a jak kogoś boli to sorry nie mój problem

WiLQ-u ja wychodzę z założenia, że dużo lepsze jest zdrowe V6 od zajechanego V8. Zasadniczo jeżdżę tylko V6-kami i jest mi z tym dobrze. Niestety w naszych czasach ekonomia eksploatacji jest ważna - a w tym przypadku wolę "ekonomię" jeżdżącej na co dzień V6-ki od dźwięku sporadycznie używanej V8-ki (i poruszania się na co dzień R4-ką lub R3-ką - bo taniej, lub klekotem w TDI-ku).

brolcio pisze:W naszych czasach ekonomia eksploatacji jest ważna - a w tym przypadku wolę "ekonomię" jeżdżącej na co dzień V6-ki od dźwięku sporadycznie używanej V8-ki.

Brolcio i tutaj się z Tobą nie zgodzę.V6 pali porównywalnie a nawet więcej jak V8'ka .Znam to z własnej autopsji-I chyba każdy potwierdzi moją wypowiedź ....