Strona 1 z 4

2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 19:19
autor: Lucas
Cisza na forum jakaś taka ostatnio, trzeba coś obudzić towarzystwo do działania ;)

Nowy furacz zakupiony, Dodge Durango z 2001 roku z tym co najlepsze było dostępne czyli 5.9 Magnum i napędem 4x4 z odłączanym przodem. Wersja SLT, bogato we wnętrzu, jest czym się bawić. 3 rzędy siedzeń pomieszczą całą chmarę kumpli na weekendowe wypady.

Po wóz pojechałem kawał drogi, łącznie blisko 1000 km w obie strony, szczęśliwie okazał się wart zakupu i wróciliśmy nim do domku. Technicznie auto bez najmniejszych zastrzeżeń, mimo tego, że stał kilka miesięcy, odpalił bez problemu i równie bezproblemowo pokonał blisko 500 kilometrową trasę. We wnętrzu wszystko sprawne, nie zniszczone, można rzec, jak nowe.

Cieszę się, że udało mi się szybko wrócić do V8 i to nie byle jakiego, 250 i 500 Nm robią robotę, dodatkowo dźwięk przyprawia o ciarki.

Durango to taka fajniejsza wersja Jeepa, mniej popularna, większa, wygodniejsza z bardziej charakternym wyglądem. Cieszę się z zakupu bo zawsze miałem na takiego Dodge'a ochotę. Mam nadzieję, że trochę posłuży i przyniesie trochę radości :)

Więcej fotek na dniach bo w chwili obecnej auto jest dość ''przybrudzone'' i wymaga dość poważnego detalingu :)

ENJOY!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 20:32
autor: Arkadi
Gratuluje zakupu.
Moim zdaniem ładniejszy niż 2 generacja. Słuszny silnik. Czy wskaźnik wybieraka ma już elektroniczny?

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 20:36
autor: Lucas
Tak, wskaźnik jest elektroniczny.

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 20:53
autor: RadAg!
No to w weekend robisz fote do kalendarza :) Graty

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 20:56
autor: Lucas
Dzięki :) Postaram się cyknąć jakąś fajną fotkę :)

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 20:58
autor: RadAg!
Nie wiedziałem że szukasz Durango. Kolega z Wejherowa ma lub miał do sprzedania. Był w naszym kalendarzu w marcu bodajże

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 21:00
autor: lincoln1998
Łukasz, jeśli ta fura faktycznie jest tak dobra, na jaką wygląda na zdjęciach to zrobiłeś mega dila. Gratulacje - jest kozakiem. Myślę, że to czas na publiczne zobowiązanie - też wymienię obecne V6;tki na coś konkretnego :D ;)

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 21:02
autor: Lucas
RadAg! pisze:Nie wiedziałem że szukasz Durango. Kolega z Wejherowa ma lub miał do sprzedania. Był w naszym kalendarzu w marcu bodajże
Wiem, widziałem na grupie na FB, że się ogłaszał, ale nie będę robił wyprawy na drugi koniec polski, żeby kupić auto... już i tak z wyjazdem po ten delikatnie przesadziłem :D A i on chciał spory pieniądz za ten wóz

Kacper, to czy jest dobra okaże się z czasem, póki co nie mam powodów narzekać... a za drugą część wypowiedzi trzymamy za słowo! :)

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 23:04
autor: pecha
super auto, miałem takiego :)
dla fanaberii wyjąłem środkowy rząd siedzeń
to się dopiero nazywało leg room LOL

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 28 paź 2015, 23:20
autor: Lucas
Pecha, ja to czasem mam wrażenie, że papuguję po Tobie auta ;D

Szczerze Ci powiem, że nawet mi przeszło przez myśl co by tak usunąć środkowy rząd siedzeń i mieć przestrzeń na zagospodarowanie w dowolny sposób :P
ale testowałem różne miejsca i stwierdziłem, że optymalny leg room jest siedząc na środku 3 rzędu i mając po prostu położony 2 rząd, lub nawet sam podłokietnik w 2 rzędzie :D

To się nazywa wygoda ;)
Obrazek

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 29 paź 2015, 17:52
autor: Lucas
;)

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 29 paź 2015, 19:19
autor: RadAg!
Dupy nie urywa ;)

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 29 paź 2015, 19:38
autor: jadaniel
jest groźny

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 30 paź 2015, 08:19
autor: saint benji
RadAg! pisze:Dupy nie urywa ;)
Lepiej, niż Vicky ;)

Re: 2001 Dodge Durango 5.9 SLT

: 30 paź 2015, 19:02
autor: RadAg!
saint benji pisze:
RadAg! pisze:Dupy nie urywa ;)
Lepiej, niż Vicky ;)
Raczej tak samo w sumie przynajmniej w porównaniu z moją. też dupy nie urywa bynajmniej...