Chrysler Neon 2.0 Automatic

[b182]

Witam. Ja we wrześniu dołączyłem do grona posiadaczy amerykańskich aut. Chciałem oczywiście jakiegoś Buicka lub coś podobnego ale skończyło się (na razie ) na Neonie od Chryslera. Po krótce.
Samochód kupiłem w bdb stanie-szukając neona oglądałem z 6 sztuk i były po prostu w tragicznym stanie (zresztą czego wymagać za 2-3tys zł).
Swojego znalazłem koło Kryspinowa również za 3 koła. Ale po prostu jeden rzut oka wystarczył. Ojciec do mnie tylko po cichu rzucił-bierz!
Powiem wam że jestem bardzo zadowolony- niesamowite jest jak świetne auto można kupić za 3 tyś. i nie musi to być Głelf czy inny szmelcwagen z milionem km na liczniku (no na kołach bo na liczniku magiczne nieprzekraczalne 180tyś. Ale wracając do chryslera. Tekst ten jak widać piszę po 7 miesiącach posiadania auta a to wydaje mi się wystarczający czas aby obiektywnie (na ile się da) ocenić auto. Daję ocenę jak najbardziej pozytywną pomimo że muszę zrobić:
nabić klime - wcisnołem wentylek od klimy i spiepszył mi gaz (do dzisiaj niewiem po co to ruszałem
wymienić jakieś elementy w przednim zawieszeniu bo leciuytko stuka (stawiam na gumkie stabilizatora). A teraz
Co mi się podoba:
- buda - nie koroduje nawet na rantach itp-spód wygląda prawie jak nowy pomijajac kurz syf z drogi itp
- Silnik - dynamiczny nawet ze skrzynią automatyczną o 3 przełożeniach (tak tylko 3 biegi ma)
- świetnie chodzi na gazie! (sekwencja dobraj klasy-była juz w aucie)
- szyby bez ramek.
- układ kierowniczy lekko działa (niektórzy na to narzekają ale to auto ma być wygodne- chce sportowe kupuje sportowe)
- pozycja za kierownicą - niesamowicie wygodna ale to w wielu autach z use czyli daleko pedały a kierowajka prawie pionowo i blisko. zatem jadąc mamy wygodnie wyprostowane nogi a kierownice dość blisko -bardzo naturalna pozycja. Porównajcie to z jakimś renault itp.(podwinięte nózki kierownica daleko)
Co mi się nie podoba:
- troszkę za twarde zawieszenie (w neonie II to poprawili)
- światła przednie -no jakby to powiedzieć - jak świecą choć trochę lepiej od malucha to jest ok


Uploaded with ImageShack.us

ZATEM
Jeśli ktoś z was lub waszych znajomych szukał będzie taniego dobrego autka śmiało polecajcie mu Neona! Silnik jest oszczędny, bardzo dynamiczny a całość sprawia pozytywne wrażenie. I nie musi to być osoba lubiąca auta z USA. Sprawdźcie tylko dobrze stan techniczny bo jest masa szrotów!!!

[Niewysoki]

Miałem takiego i tęsknię. Był nie do zabicia. Przednie światła amerykańskie świecą symbolicznie (szybko matowieją odbłyśniki). Z europejskimi lepiej. Samochód jest większy i wygodniejszy, niż się wydaje. Miał silnik SOHC 133 konie, zbierał się bardzo miło. Wersja DOHC 150 konna musiała być jeszcze milsza. Ale "lubiał wypić". Wadą mały zbiornik paliwa (40 l) i częste tankowania.
I tak go lubię.

[b182]

Mój posiada jak już wspomniałem instalację gazową wiec nie odczuwam w żaden sposób spalania. A jedząc czasem na benzynie i tak pali dość mało.

[71Corvette454]

Bardzo sympatyczny samochodzik Daj więcej zdjęć może, jeśli masz Twój to jest wersja europejska, tak? (widzę z tyłu chyba pomarańczowe kierunki)

[b182]

Tak, europejska. Trochę szkoda wolałbym amerykańską:). Świecące konturówki, zderzak tylny pod kwadratową tablicę. No ale...

[krzemien323]

Wygląda na zadbany egzemplarz, bardzo fajne autko na miasto. Muszę przyznać, że często spoglądam na nowsze Neony po 2000 roku. Ładne autka.

Daj jakieś zdjęcia wnętrza. Skóra, welur?

[Niewysoki]

Neony po 2000 są fajne z jedną wadą.... Drzwi z ramkami..... Te bez ramek były takie fajne w 1gen.

[b182]

Moim następnym autem będzie najprawdopodobniej Neon II bo to zacne auto i bardziej wygodne od I.
A tak w ogóle to strasznie podoba mi się nowy dart. Ale to nowe auto więc 1. nie ma go nawet na allegro 2. nie stać mnie jeszcze.


A co do ramek-fajne ale czasem potrafią okna szumieć przy większej prędkości.

[kitt94]

40 litrów przy takiej pojemności to duży zbiornik, ja mam 45 przy 3.3

Jakoś mnie nigdy Neony nie fascynowały, ale chyba się bliżej przyjrzę jak jakiegoś spotkam. Nawet nie wiedziałem, że miały drzwi bez ramek. A to naprawdę fajny bajer