No dooobra
"Aron" pisał tu kiedyś o problemach w silniku PiTka, chyba też "obrus" wspominał kiedyś o takim, ale Twojego to nie pamiętam w żaden sposób
Mój jest inny, zatem jakby pierwszy - jeździ nawet przy 1 tys. obrotów, nie wiem ile pali, zakręca w miejscu, a od tylnego zawieszenia mam znajomego kowala w okolicy
Wczoraj mój syn powoził mnie trochę i jestem przekonany, że on gdyby posiadał takie auto, byłby następnym stękającym w internecie, że PT Cruiser to nędzny muł, który dużo pali. Młody uznaje tylko dwa położenia pedału gazu - góra i podłoga i lubi sprawdzać działanie ABS-u oraz TCS-a w czasie ostrej jazdy
Trzeba mieć styl i serce odpowiednie do samochodu, a reszta... to samo życie