Chevrolet Caprice Classic

[Continental]

Witam.
Planuje sprowadzić do Polski (praktycznie brak na allegro;) Caprice IV, sedan z silnikiem 5,7 l...i ew. dodatkowo poprzedni model w wersji kombi.
Jeśli kto z Was posiada takie auto, to prosiłbym o opis...ogólnie jak się jeździ (np. w porównaniu do innych aut z usa i nie tylko), koszty eksploatacji, przede wszystkim czy w Polsce są dostępne wszystkie części, jakie koszty czy trzeba sprowadzać z USA za duże pieniądze...itd.
Ogólnie wrażenia z posiadania tego auta...rozumiem, że to marka popularna jak Ford Crown Vici, ale mam wrażenie że jakoś wykonania i wystrój wnętrza Caprice IV jest na co najmniej takim poziomie jak w Cadim czy Lincu...może się mylę?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[grusiak]

Witaj. Ja miałem/mam 4 Caprice. Wrażenia? Auto duże, wygodne. Koszty nie są małe, ale tak jest przy każdym dużym aucie V8. Wszystko zależy od tego jakim portfelem dysponujesz i co dla kogo jest dużo. Jeśli chcesz z silnikiem 5.7 to pewnie z LT1. To chyba jeden z genialniejszych silników, montowanych również w Corvette. Moc odpowiednia ale i spalanie także. Częsci proste takie jak drążki kierownicze, tarcze czy klocki są w Polsce ale raczej do wersji 5.0. W USA części są bardzo tanie. Używek mnóstwo mam ja Wrażenie z posiadania są niesamowite, z jednym ale. Nalezy czuć ten klimat. Jesli wcześniej jeździłem japońcem lub germanią, najpierw pojaw się na jakimś zlocie, poproś kogoś kto takim autem będzie i ci pokaze co i jak. Inaczej możesz się rozczarować.
Ważne aby sprawdzić stan karoserii. Ulubione miejsca korozji to tylne błotniki na dole, progi pod środkowym słupkiem, podłoga w nogach kierowcy i pasażera, doły drzwi.

[Continental]

Witaj, raczej się nie rozczaruje jeśli moje przepuszczenia się sprawdzą...tzn. jeśli to jest bardzo miękki krążownik z bardzo miękkim fotelem z typową wajchą przy kole kierownicy do automatu ...czyli typowy amerykaniec, to bardzo dobrze. Lubię sportowe auta ale tutaj oczekuje komfortu. Jeśli będę szukał sportowego auta, to bardzo mi się podoba Pontiac Firebird również z silnikiem 5,7 z lat 1993-2002.

[grusiak]

Przy okazji polecam fajny artykuł
http://www.roadrunners.pl/artykuly/120- ... price.html

[jadaniel]

Witaj, Grusiak wie co mówi , te auta sa rewelacyjne jak dla mnie (posiadam takowego tylko ,że 5.0) i dla osoby czujacej klimat jesli ktoś nie lubuje sie w starej prostej cudownej (posiadajacej swoje niedoskonałości na które sie nie patrzy ) amerykańskiej motoryzacji to sie tylko rozczauje i bedzie biadolił jakie to sa złe auta .
pozdro i powodzenia

[Continental]

Wielkie dzięki, poczytam.
5 l też jest zacny ale ja mam manię wielkości jeśli chodzi o silniki...czym większa pojemność tym lepiej.
Ja zawsze lubiłem ten klimat, amerykańskie krążowniki... basowy dźwięk V8...nawet nietypowy uchwyt (pasek) do zamykania drzwi mi się podoba.
Wiadomo, lepie nie szarżować amerykańcem, bo to specyficzne auto do turlania się... ale uwielbiam klimat Ameryki który mogę ''przenieść '' do Polski jeżdżąc takim autem
Mam tylko nadzieje, że ten krążownik jest udanym autem w porównaniu do np. Cadillaca Fleetwooda czy Deville...
Pozdrawiam.



PS mam pewną sugestię do administratora strony http://www.roadrunners.pl/artykuly/120- ... price.html" onclick="window.open(this.href);return false;
zmienić tło na biało a czcionkę czarną Będzie przyjemniej poczytać

[RadAg!]

Wiadomo, lepie nie szarżować amerykańcem, bo to specyficzne auto do turlania się.

Amerykan jak nim co dziennie rano nie przyjarasz kapcia, nie będzie cię lubił (oczywiście o ile RWD)

PS mam pewną sugestię do administratora strony http://www.roadrunners.pl/artykuly/120- ... price.html" onclick="window.open(this.href);return false;
zmienić tło na biało a czcionkę czarną Będzie przyjemniej poczytać

Akurat administrator woli biało na czarnym

[bakupno]

Amerykanin też lubi ogień, szczególnie 5,7 Lt1

[Continental]

Ogień musi być
Na pewno na dzień dobry bym musiał kupić dodatkowy komplet opon...
Ale miałem na myśli jazdę po ostrych łukach...wiadomo, to nie Porsche...i jeździć lepiej dość spokojnie nawet sportowym Pontiakiem...podobno Corvetta C6 już się dobrze prowadzi.

[grusiak]

No Impala prowadzi się z pewnościa bardzo dobrze. Inne zawieszenie, hamulce itd niż w Caprice.

[bakupno]

No Impala prowadzi się z pewnościa bardzo dobrze. Inne zawieszenie, hamulce itd niż w Caprice.

i tak płynie jak statek a podobno mam utwardzone zawieszenie

[Shakin_Bacon]

Witaj.
Wiem, że nie caprice i nie sedan, ale sprawdź to, może się zastanowisz
http://otomoto.pl/buick-roadmaster-esta ... 00538.html

[Continental]

Witaj.
Wiem, że nie caprice i nie sedan, ale sprawdź to, może się zastanowisz
http://otomoto.pl/buick-roadmaster-esta ... 00538.html

Ten kombiak też się nieźle prezentuje
Ale ja zawsze lubiłem sedany. Wiec pierwszy krążownik musi nim być. Poza tym wnętrze Caprice IV dla mnie jest bajecznie piękne, sam styl jest niepowtarzalny...już wile aut chciałem z USA ale powróciłem do Chevroleta
No i w tym Buicku nie wiem po co właściciel zmienił kierownicę...była ładna, klasyczna...a teraz.....
Cena też nie jest atrakcyjna, myślę że do 20 tys zł dało by radę sprowadzić takie auto do Polski.

[grusiak]

Ale piszesz o IV generacji do czy po 93roku Zasadnicza róznica we wnętrzu. Do 93roku nie było LT1 chyba, ze to jakaś wydmuszka.

[Shakin_Bacon]

Takiego wagona z LT1 za 20tys byś sprowadził? Nie orientuje się, ale wydaje mi się, że raczej więcej byś zabulił + jeszcze rejestracja wozu