bdb wygląda twój Carpiak

a nie myslales troche go obnizyc?

A nie myślałeś oddać mi go w prezencie?

Jest plan na obniżenie.

Niestety nie oddam go w prezencie

A ja się dołączę do tych na plus. Dla mnie zajebiście na tych felach wygląda, IMHO lepiej niż na AR i tych kołpakach z Cadiego

Aa oprócz tego...

RadAg! pisze:Chyba zamiast drugiej Vicki kupię Caprice'a

...mój następny też będzie Caprice (bez znaczenia czy box, czy ogór)

krzemień ile ci pali?
mój w drodze do Włoch i 140 na autostradzie średni spalił 10l/100km. ostatni o średnio 13, ale zauważyłem, że czasem licznik tripu się przycina, a raz nawet zaczął kręcić do tyłu przez kilkaset merów.
dzisiejsze tankowanie pokazało 12l. (o ile się nie przyciął lub cofnął). mowa o benzynie.

No nie mogłem się powstrzymać!

25l/100km w mieście i ok. 20l/100km w trasie i nie żartuję Ostatnio jak przyjarałem kapcia to kumpel powiedział mi, że benzyna wylewa się wydechem

dopytuję bo robię eksperymenty, zacząłem jeździć z ogrzewanymi tulejami z niklu pod przepustnicą zaraz po zakupie i nie mam porównania czy coś to daje.
ale jeśli twój tyle pali, to chyba coś masz nie tak

Na pewno. Check się świeci Z moim nie porównasz.

to ja wtrące się z moim , dokładnie nie wiem bo też mi sie licznik zacina , ale nie ma tragedii , napewno nie przekraczam 20 w mieście i schodze poniżej 15 w trasie przy normalnej nie zaoszczędnej jeździe;

Zdybel pewnych rzeczy nie oszukasz. Możesz robić eksperymenty (nawet obserwowałem Twój wątek) ale moim zdaniem albo stracisz na dynamice i nie będziesz miał żadnego przyspieszenia albo doprowadzisz do jakiejś poważnej awarii silnika. Popytaj starych kierowców to Ci powiedzą że te Twoje patenty są znane i właśnie doprowadzają do poważnych uszkodzeń. Tylko wtedy się tym nikt nie przejmował a chodziło o to żeby jak najwięcej wachy przekręcić. Jak chcesz mieć oszczędne auto to kup golfa w tedeiku. Amerykaniec musi pić. Mój jak spalił do Komarom średnio 15/100 to zacząłem się martwić że coś jest nie tak, bo producent oficjalnie podawał 20 na autostradzie.

ja się nie martwię, że dużo pali, nic nie zmieniałem w elektryce, elektronice, jedynie dołożyłem pod przepustnicę dwie tuleje z alloy600 i grzałki elektryczne, które pobierają około 20A. dynamika mnie zadowala, choć z oczywistych względów trochę do buicka jaj brakuje. większość trasy jadę 100-130km/h, po mieście też pierwszy zjeżdżam ze skrzyżowania, wniosek z tego, że jakieś oszczędności są. mam go od marca, jeżdżę od czerwca, i każde tankowanie pokazuje 10-12,5 l/100km. a to nie jest moje ostatnie słowo. CAŁY CZAS MOWA O BENZYNIE.

lada chwila dostanę kartę z wpisem do zabytków dla vandury, pojeżdżę kilka zbiorników normalnie i przełożę sprzęt do niej. będzie weryfikacja dla dwóch samochodów.

Krzemień, nie dymi Ci na czarno oprócz takiego lania z wydechu?

przydatność wynalazków można łatwo zweryfikować po autach startujących w sporcie. Jeśli jest jakiś sensowny patent, to na pewno wyczyn z niego będzie korzystał.