Strona 14 z 24

Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 23 lut 2019, 12:58
autor: Pan Arek
Toczymy się :)Obrazek

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 23 lut 2019, 13:05
autor: Pan Arek
Oraz tankujemy podtlenek cebuli ;)Obrazek

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 23 lut 2019, 13:10
autor: MichaŁ
Poznaje stację :)
Zabulgocz mi pod blokiem :)

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 24 lut 2019, 16:12
autor: BartekV8
Masz wkręcaną przejściówkę czy wlew zamontowany na stałe?

Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 24 lut 2019, 16:15
autor: Pan Arek
Wlew jest na stałe.

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 24 lut 2019, 18:57
autor: cezar62
A mnie męczy, dlaczego podtlenek? Dlaczego ten skroplony gaz węglowodorowy, nazywany handlowo LPG, często jest określany tym właśnie słowem - podtlenek?... Gdzie jest dowcip? Bo nie czuję tego... ;)

Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 24 lut 2019, 19:45
autor: Joachim
Chodzi chyba o podtlenek azotu.
"Podtlenek azotu jest też stosowany w tuningu samochodowym (NOS – nitrous oxide system). Jest on wtryskiwany do układu dolotowego lub bezpośrednio do cylindrów, co umożliwia gwałtowne zwiększenie ilości spalanej mieszanki i powoduje chwilowy wzrost mocy silnika. Efekt jest natychmiastowy, jednak użycie może być tylko krótkotrwałe, ze względu na wytrzymałość silników."
Propan-butan to gaz = gaz do silnika = podtlenek azotu = wzrost mocy. Choć LPG akurat mocy chyba nie dodaje, w najlepszym razie nie ujmuje.

Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 24 lut 2019, 19:47
autor: MichaŁ
Tak, właśnie stąd to się wzięło.

Podtlenek azotu ewoluował w podtlenek GAZotu i potem już poszło :)

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 24 lut 2019, 20:54
autor: Pan Arek
Aby zdementować domysły, jestem wielkim fanem LPG ponieważ mam wiele rzeczy, na które wydaję pieniądze i jeśli na paliwo mogę wydać trochę mniej to świetnie :)

Odnośnie jakości jazdy na pb vs LPG nie zauważam żadnej różnicy w dynamice.

Z racji że jestem fanem czarnego humoru, określając LPG jako podtlenek biedy/cebuli itp śmieję się przede wszystkim z siebie, nie chcę nikomu ujmować :)

I potwierdzam, że hasło "podtlenek LPG" wzięło się od podtlenku azotu, a przynajmniej tyle o tym haśle wiem :)

Do zobaczenia na drodze, bo jeżdżę po bułki po 20 km w jedną stronę i wcale nie ma aż tak dużo Amcarów jak na naszym temacie "amcary w okolicy" :)

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 24 lut 2019, 22:01
autor: Pan Arek
Zapomniałem- dzisiejszy wypad po bułki :)ObrazekObrazek

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 26 lut 2019, 15:30
autor: simon
Ale ten kapeć wielki :cool:
Ta japonka obok jest o ponad 1m krótsza ;)

Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 27 lut 2019, 08:32
autor: jadaniel
Caprice to Caprice :pada: ciągle mam ciągoty do powrotu do tego auta , jest perfect do bujania na codzień. Gratsy. :viva:

Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 01 mar 2019, 15:53
autor: Pan Arek
Dziś w przerwie między opadami deszczu wymieniłem filtr powietrza. Całość akcji to 3 minuty. Stary filtr nawet nie był w złym stanie, ale jak już kupiłem nowy to włożyłem nowy :)

Zdziwiłem się, że filtr powietrza bym najdroższy ze wszystkich innych filtrów- aż 80 zł.Obrazek

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 01 mar 2019, 16:51
autor: MichaŁ
To Ty chyba proszę Ciebie, jakiś węglowy filtr sobie zafundowałeś :D

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Re: 1990 Chevy Caprice - 305 cui

: 04 mar 2019, 15:34
autor: Pan Arek
Caprice odstawiony do mechanika. Zakres prac :

-wymiana filtra paliwa i filtra oleju
-wymiana oleju w silniku
-wymiana oleju w skrzyni + filtr
- regeneracja rozrusznika
-przegląd ABS i hamulców

Odnosnie ostatniego- samochód zaczął dziwnie się zachowywać przy dojeżdżaniu do skrzyżowań, skrzynia zapięta na D, czerwone światło, wciśnięty hamulec- niby standard a tu nagle hamulec zaczyna odbijać (jak przy ABS) a auto ewidentnie chce jechać dalej. W trakcie jazdy nie ma żadnych problemów, pojawia się to dopiero przy zatrzymaniu i to też nie zawsze.

Jeśli ktoś ma jakieś złote rady co może być przyczyną- piszcie śmiało :)

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka