2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Chevrolet
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Topic author
iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: iwanbezdomny »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Od kilku dni jestem posiadaczem Chevroleta Tahoe, a że zapewne będę go jakoś ulepszał, tudzież usprawniał, to postanowiłem założyć temat.

Zaczęło się od tego, że od ponad roku miałem Jeepa Grand Cherokee 5.2 Orvis Edition z 1995 roku. Był podniesiony o 2,5 cala, miał koła 30x9.5 na felgach ProComp i niesamowicie ryczał tłumikiem Flowmaster Super 10 Series. Bardzo, ale to bardzo go lubiłem, choć po pewnym czasie zaczął mi się wydawać trochę za mały (jak na amerykańskie normy), a do tego potrafił mnie trochę zirytować. Kiedy więc przeglądałem sobie amerykańskie aukcje internetowe (szukałem Forda Crown Victorii Police Interceptor) i przypadkiem znalazłem Forda F-150 z 2004 roku, z lekko uszkodzonym zawieszeniem, wycenionego na zaledwie 2000 dolarów w formie "Buy Now" i stojącego tuż obok firmy mojego kolegi z New Jersey, postanowiłem pójść za ciosem. Wystawiłem Jeepa na sprzedaż w fanklubie Jeep.org.pl, a wspomniany kolega pojechał po Forda. Cała historia skończyła się zaś tak, że Forda ktoś sprzątnął mi sprzed nosa, natomiast w sprawie Jeepa rozdzwoniły się telefony, aż w końcu ktoś po niego przyjechał (do Poznania aż spod Rzeszowa) i kupił. I tak zostałem bez samochodu...

Ledwie 2 dni później miałem jechać do Opola na zlot Master Truck. Uznałem więc, że skoro już będę obok Nysy to zerknę tam na Chevroleta Tahoe 2 Door z 1998 roku, który stał u tamtejszego handlarza, sprowadzającego auta ze Szwajcarii. I zerknąłem, choć obyło się bez zachwytu. Zachwycił mnie za to Tahoe nowszej generacji, wyprodukowany w grudniu 2001 i wyposażony w silnik 5.3. Przejechałem się i po prostu nie chciałem z niego wysiadać, kompletnie spontanicznie dokonując zakupu. Auto wydaje się naprawdę zadbane, ma 260 tys. km przebiegu, elektroniczne bajery we wnętrzu jak najbardziej działają, auto zarejestrowane jest na 8 osób (co mi się bardzo podoba) i robi naprawdę pozytywne wrażenie. Nie ma też LPG, a ja LPG bardzo nie lubię (a ponadto parkuję pod ziemią) więc z tego też jestem zadowolony. Zwłaszcza, że w porównaniu z Jeepem, pracującym tylko w trybie full time 4x4, Chevy pali wyjątkowo mało :)

Teraz muszę go oczywiście zarejestrować i szykują się pierwsze prace. Z kosmetyki muszę wymienić światła postojowe na pomarańczowe i pomalować na biało napisy na oponach, a do tego dochodzą dwa problemy mechaniczne/elektryczne. Po pierwsze - nie działa trzecie światło stopu, a co z tym idzie, odłączył się tempomat. Po drugie, po przejechaniu kilkuset kilometrów zaświeciło się słynne "Service Ride Control", ostrzegające o problemach z pneumatycznym systemem podnoszenia tylnego zawieszenia. Modlę się, aby w obu przypadkach winne były bezpieczniki, a w drugim ewentualnie jakaś drobna nieszczelność na łączeniach. Dzisiaj te bezpieczniki posprawdzam i jeśli to nie pomoże, to w przypadku zawieszenia będę chyba zastępował kompresor i poduszki klasycznymi amortyzatorami.

To ostatnie wynika pozostałych planów dotyczących auta. Chevrolet ma być lekko podniesiony, bo w terenie trochę brakuje mi prześwitu. Jeśli pneumatyka nie będzie problemem to zacznę od zrobienia "levelingu", czyli podkręcę przód o 1 cal na drążkach skrętnych, żeby wyrównał się z tyłem. A jak trochę odbiję się finansowo lub po prostu będę potrzebował amortyzatorów, to wpadnie lift kit 2-calowy od Rough Country (zawsze chciałem mieć naklejkę tej firmy na szybie) oraz koła 285/75 R16, oczywiście AT. Byle tylko nie przekroczyć 2 metrów, bo nie wjadę do garażu :D W planach są też dystanse 30 mm lub off-roadowe felgi z mniejszym ET (wyjdzie w praniu), a także jakiś tłumik, bo tego 5.3 w ogóle nie słychać. Prawdopodobnie zdecyduje się na Flowmastera 50, z ramach kompromisu między komfortem a dźwiękiem.
Obrazek


piotrekzet

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: piotrekzet »

Jak napisałeś, że czasem brakuje Ci prześwitu w tahoe, to od razu pomyślałem o swoim t-birdzie, który z kolei jest ciut opuszczony i spawy na krawędziach katalizatorów już doszlifowałem na koleinach w asfalcie :D
Ale na monetę wjeżdżam bez większych trudności :D
Wspomniałeś o spalaniu - ile palił jeep, a ile chochluje chevy?

Awatar użytkownika

Topic author
iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: iwanbezdomny »

I bardzo dobrze, że je szlifujesz, bo sportowe auta trzeba obniżać, a terenowe podwyższać :D

Jeep palił 12 litrów przy bardzo delikatnej jeździe drogami wojewódzkimi, z prędkością 80-85 km/h. Chevrolet tyle samo spalił w czasie jazdy z Nysy do Poznania, 120-140 km/h po autostradzie, około 100 na krajówce i wojewódzkiej, pół godzinki w korku na A4, liczne wyprzedzanie (był bardzo duży ruch) i do tego rozmaite "testy przyśpieszenia" :D Zobaczymy jak to wyjdzie w mieście, bo niestety Jeep nie chciał zejść po Poznaniu z okolic 25 litrów.
Obrazek


piotrekzet

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: piotrekzet »

Ale czasem dupkę mi ściskało - jak wiadomo, to bardzo skuteczna metoda na uniesienie samochodu, mniej więcej tak samo, jak zasłonięcie się gazetą przed kulą z pistoletu ;)
T-bird w trasie też koło 12, miasto nierealne poniżej 16. Osiołek, czyli concorde w mieście koło 13, trasa 8-9. No ale w nim nie ma silnika :)
Dziś jadę na Rzeszów t-birdem, po 7 miesięcznej przerwie, zobaczymy jak się będzie sprawować.

Awatar użytkownika

Topic author
iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: iwanbezdomny »

Powodzenia! :)
Obrazek


piotrekzet

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: piotrekzet »

Dzięki i wzajemnie, może któregoś dnia się spotkamy gdzieś na trasie :)


nedyok
Posty: 14
Rejestracja: 28 gru 2015, 15:03
Samochód: 2001 Chevy Tahoe
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: nedyok »

Obrazek

Ja mam identycznego, ale kupiłem od niemca już zgazowanego. W trasie schodzi mi do 14l gazu. Po miescie w granicach 18l. U mnie kompresor zawieszenia zdechł, ale niemiec już go posadził na zwyklych amorach. Poki co musze go wypiescic lakierniczo, bo ma pare brzydkich miejsc, no a jak dobrze pojdzie, to w przyszlym roku jakis delikatny lift i nowe felgi.

Awatar użytkownika

Topic author
iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: iwanbezdomny »

Super! Musimy się kiedyś na jakimś zlocie obok siebie ustawić :)

Fajnie masz tę rurę na bok wyprowadzoną. Tak już było jak go kupiłeś? Jak będę zmieniał tłumik na bulgoczący to muszę coś takiego wykombinować. A jak mi zejdzie w mieście do 18 litrów to go ozłocę :D

A, i Chevrolet dokonał autonaprawy - kontrolka od pneumatyki zgasła.
Obrazek


MichaŁ
Posty: 3048
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: MichaŁ »

nedyok pisze:Obrazek

Ja mam identycznego, ale kupiłem od niemca już zgazowanego. W trasie schodzi mi do 14l gazu. Po miescie w granicach 18l. U mnie kompresor zawieszenia zdechł, ale niemiec już go posadził na zwyklych amorach. Poki co musze go wypiescic lakierniczo, bo ma pare brzydkich miejsc, no a jak dobrze pojdzie, to w przyszlym roku jakis delikatny lift i nowe felgi.

Czemu sie koleżko wcześniej nie ujawniłeś ?
Pokazuj samochód w dziale Cheviego i ogólnie zachęcam do uczestniczenia w życiu forumowym :)
Dobrze widzę, że blachy z Kędzierzyna-Koźla ?

Ivan, świetne auto, naprawdę.
Oglądałeś go dokładnie pod względem blacharskim. Bo pamiętam, że była jakaś mini gównoburza na grupie amcarowej na facebooku, w którym wróżyciele z fusów doszli do wniosku, że to auto na pewno jest ostro walone, bo ktoś tam widział takiego na aukcji w Szwajcarii itd. itd. - oczywiście nikt z nich tego auta nie widział :D :D to mnie zawsze najbardziej śmieszy :D
Były:
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6

Awatar użytkownika

Topic author
iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: iwanbezdomny »

Jak dla mnie nadwozie jest dziewicze, ma normalne ślady eksploatacji, a żadnych anomalii w zakresie spasowania i malowania nie dostrzegłem :) Obym się nie mylił :) Generalnie sporo jest w Europie egzemplarzy identycznych, bo to auta z europejskiej, oficjalnej dystrybucji, więc możliwe, że to był inny egzemplarz.

Kolejna przygoda zaliczona - zaświeciła mi się rezerwa, przyjechałem 10 kilometrów, stwierdziłem "zatankuję wracając z biura" i wróciłem do auta kilka godzin później. Nie odpalił... Ale jak dolałem 5 litrów z karnistra (pamiatką po Jeepie) to odpalił :D

Morał na dziś - nie gaś Tahoe na rezerwie!
Obrazek

Awatar użytkownika

lincoln1998
Posty: 2057
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Samochód: 1996 Lincoln Town Car 4.6 V8 spełnione marzenie :)
Skąd: Kalisz

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: lincoln1998 »

Strasznie mi się podoba Twój wóz :) Istna perełeczka za uczciwe pieniądze.Mam nadzieję,że go zobaczę na jakimś zlocie :)

Powiedz proszę,właściciel miły i uczciwy ? jest otwarty na jakieś negocjacje ? fajne fury czasami sprowadza z tego co widzę.
Obecnie:

2005 Cadillac SRX 3.6 V6
2003 Lincoln Town Car "L" 4.6 V8
2007 Chrysler 300C 5.7 V8 HEMI
1996 Lincoln Town Car 4.6 V8
1976 Lincoln Continental Mark IV 7.5 V8

Ex:

1991 Lincoln Town Car 5.0 V8
1993 Chevrolet G20 5.7 V8
1999 Chrysler Town & Country 3.8 V6
2000 Chrysler Sebring Conv. 2.5 V6
1997 Jeep Grand Cherokee 5.2 V8
1998 Chrysler Concorde 3.2 V6
1995 Chevrolet C1500 Pickup 4.3 V6
1998 Chrysler LHS 3.5 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
1998 Lincoln Town Car 4.6 V8
2005 Chrysler Town&Country 3.8 V6
2005 Chrysler Sebring Conv. 2.4 R4
1999 Chrysler LHS 3.5 V6
2005 Chrysler Town&Country 3.8 V6
1992 Mercury Grand Marquis 4.6 V8
2001 Lincoln Town Car 4.6 V8
2002 Chevrolet Avalanche Z71 5.3 V8
2005 Chrysler 300C 3.5 V6
2001 Chrysler Town&Country 3.8 V6
2001 Chrysler LHS 3.5 V6
2002 Chrysler Grand Voyager 3.3 V6
2005 Cadillac SRX 3.6 V6
1999 Lincoln Town Car 4.6 V8
2003 Lincoln Town Car 4.6 V8
2005 Ford Crown Victoria 4.6 V8 - P71

Awatar użytkownika

Topic author
iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: iwanbezdomny »

Ciężko powiedzieć, handlarza trudno wyczuć. Choć jakiś wielkich bajek nie opowiadał, szło normalnie pogadać i ogólnie miły człowiek. Z targowaniem już było gorzej.

Za to jeździ pięknym Audi RS6 pierwszej generacji :D
Obrazek

Awatar użytkownika

Topic author
iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: iwanbezdomny »

Obrazek

Przygód ciąg dalszy, a przy okazji pytanie do bardziej doświadczonych kolegów, jako że sam nigdy wcześniej nie miałem windy do koła.

Pojechałem sprawdzić Tahoe w terenie. Jak na swoje beznadziejne opony to naprawdę nieźle radzi sobie w błocie i na górkach, ale niestety mocowanie koła zapasowego nie wytrzymało moich zabaw. Zerwała się linka od windy i koło spadło na ziemię, wraz z mocowaniem. Macie może jakieś doświadczenie z takim problemem, a przy okazji też pomysł jak to naprawić/usprawnić/zastąpić? Czy może nie ma lepszej opcji niż sprowadzenie z USA nowej windy?

Z góry dzięki!
Obrazek

Awatar użytkownika

wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: wojtekrobert »

Ee, a jak to wygląda, mógłbyś wrzucić jakąś fotkę?
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

Topic author
iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: 2002 Chevrolet Tahoe 5.3 4x4 LT Autoride

Post autor: iwanbezdomny »

Coś takiego:

Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ