Michał Wziąłeś te lampy? Cena za radio z kosmosu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jakoś wspaniale to nie gra
FoMoCo Jak połączysz ten pomalowany chrom z folią na lampach to będzie super efekt!
Rafał To jest bardzo dobre pytanie. Generalnie charakterystyka napędu w Tahoe mocno przypomina ciężarówkę, przypominając o typowo użytkowej bazie tego auta. To taki wół, który ma bardzo duży zapas mocy, ale lepiej czuje się przy spokojnej jeździe. Wynika to z faktu, że silnik trzeba dosyć wysoko kręcić, a jednocześnie skrzynia biegów jest w normalnym trybie dosyć ospała, utrzymując przy tym niskie obroty. Z drugiej strony nie znaczy to, że auto wolne - przy odpowiednim traktowaniu prawego pedału można wyprzedzać jak wyścigówką. Odpowiedni efekt daje też włączenie trybu Tow/Haul, w którym trzymane są wyższe obroty. Ponadto, niezależnie od tego, czy jadę sam, czy wiozę sześciu pasażerów i bagaże po dach na krętej drodze, w ogóle nie czuć, żeby auto się męczyło.
Osobiście taka charakterystyka napędu bardzo mi odpowiada. Raz, że (poza miastem) lubię jeździć spokojnie, a dwa, że większość kilometrów w roku przejeżdżam za kierownicami aut dostawczych i ciężarówek, więc jestem do tego przyzwyczajony.
W kwestii porównać z Amcarami, to wcześniej miałem Jeepa ZJ 5.2 Magnum '95. Stosunek mocy do masy był taki sam jak w Tahoe (około 110 KM na tonę), ale jednak Jeep wydawał mi się bardziej dynamiczny, ostro idąc już od niskich obrotów. Ostatnio też miałem okazję porównać Tahoez Durango 5.7 Hemi kolegi z forum i przyznaję, że nie miałem zbyt dużych szans pod względem przyśpieszenia.