Tahoe po 2001: prowadzenie

Chevrolet
ODPOWIEDZ

Topic author
sławek
Posty: 40
Rejestracja: 22 kwie 2012, 20:30
Samochód: 00 Voyager AWD, 98 Ford Victoria Crown sold
Skąd: Warszawa

Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: sławek »

Cześć :)
od pewnego czasu zastanawiam się nad chevrolet Tahoe 5.3 Nie mam żadnych doświadczeń z tego typu samochodami. Interesuje mnie jak one prowadzą się na naszych drogach. Czułość na koleiny, dziury, wchodzenie w zakręty. Czy ich prowadzenie na drodze jest podobne do np Crowna czy pływają jak tankowce wypadając z zakrętów i wyrywając kierownicę z rąk na koleinach. Czy przelotowa 120/140 na naszych drogach - tam gdzie tyle pojechalibyśmy osobówką - jest możliwa. Jak z autostradą - jaka prędkość przelotowa dla Tahoe jest optymalna. Jak poreczność w mieście? Z crownem nie mam żadnych kłopotów. I ostatnie oczywiście: -spalanie. Jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii.


BrotherGarage
Posty: 1
Rejestracja: 06 wrz 2016, 18:30
Samochód: chevy tahoe 01, ford f250 , chevy chevelle
Skąd:

Re: Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: BrotherGarage »

hej mam tahoe ,5,3 2001 rok z gazem ,... auto posiadam 7 lat ... jeśli chodzi o awarię to praktycznie nic się nie dzieje średnio robię 10-13 tys rocznie , u mnie z większych problemów był tylny dyfer .. ale to z żony powodu ( po prostu zostały zapięte napędy z blokadą i żonka myślała ,że jeździ normalnie i zmieliło dyfer .. a gdyby nie to to po za wymianą oleju i klocków ,przewodów to nic śmiga ,aż miło ..trzeba po prostu dbać..auto prowadzi się super płynie nic nie buja ,trzyma się drogi ... naprawdę zachowuje się świetnie nawet przy dużych prędkościach ... na autostradzie smiało 160 mozna lecieć bez większego zmęczenia i piłowania silnika... nie jeżdżę wolno ani za szybko ,, i pali mi 20 gazu .. a 14-16 benzyny ... w mieście żona sobie radzi bez problemu nawet w wąskich uliczkach , z parkowaniem wiadomo auto duże ciężko w galerii znaleźć miejsce ,aby nikt nie obił drzwi ... osobiście polecam i nie zamieniłbym na nic innego w tej klasie ,cześci dostępne nie drogie. .. dobrym egzemplarzem i zadbanym pośmigasz lata ... jak co to pytaj ..pozdrawiam piotr

Awatar użytkownika

iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: iwanbezdomny »

Dodam też, że prowadzi się pewniej a jednocześniebardziej komfortowo niż większość pickupów z europejskiego rynku, jak Navara, D-Max, L200, czy Amarok. Mam też porównanie z Jeepem ZJ, którego pod względem prowadzenia Tahoe wyprzedza o lata świetlne. Choc oczywiście nadal nie można się spodziewać, że będzie jeździł jak osobowka, zwłaszcza na poprzecznych nierównościach :)

Ja mam egzemplarz bez gazu - po Poznaniu około 16-18 litrów benzyny, na drogach jedno jezdniowych około 11. Autostradami nie jeżdżę :)
Obrazek


Topic author
sławek
Posty: 40
Rejestracja: 22 kwie 2012, 20:30
Samochód: 00 Voyager AWD, 98 Ford Victoria Crown sold
Skąd: Warszawa

Re: Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: sławek »

Dzięki za info. Obecnie jest wystawiony na allegro jeden Taho w Złotoryji. Wersja ze Szwajcarii. Na zdjęciach wygląda ładnie. Właściciel twierdzi, że niebit i oczywiście w doskonałym, sorry, dobrym stanie. Lekka korozją na tylnym progu (znaczy, chyba bity tam właśnie). Ale: po, naszych drogach to max. 100 bo wyjeżdża na zakrętach i mocno pływa na koleinach. I dalej: może to wina tylnego amortyzatora bo jest padnięty (po stronie rdzewiejącego progu?). Ta wypowiedź mocno mnie ostudziła bo nie chcę jeździć samochodem który tak źle się prowadzi....Do Złotoryji kawał drogi z Wa-wy, a porównać i tak nie mam do czego:(
Jak żyć? W sensie co tu zrobić. Macie jakieś pomysły?

Awatar użytkownika

Pan Arek
Posty: 1079
Rejestracja: 09 lut 2015, 14:07
Samochód: nope
Skąd: Kiełczów k. Oleśnicy

Re: Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: Pan Arek »

Jeśli nie jesteś pewny zakupu to pozostaje Ci wycieczka do któregoś z kolegów, którzy Tahoe mają i poznanie tego auta bardziej namacalnie. Tu innej opcji nie widzę.
Z własnego, skromnego doświadczenia wiem, że prawie każdy amerykanin na zakrętach prowadzi się źle i z reguły nie ma co przekraczać 100 na zwykłych drogach krajowych. Miękkie zawieszenie, duża masa, opływowość kiosku powodują właśnie problemy na zakrętach itp.
Często sama charakterystyka silnika i "klimat" w samochodzie skutecznie zniechęca do szybszej jazdy- przywykniesz ;)

Co do odległości do na trasie Wwa - Złotoryja, to musisz się przyzwyczaić. Amcarów u nas nie ma dużo, a te które nas ciekawią zawsze są daleko ;)
był Chevrolet Caprice 1990 r. 5.0 V8
był Lincoln Mark VIII 1993 r. 4.6 V8
był Buick Park Avenue 1992 3.8 V6

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3657
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: KARLone »

widziałem to ogłoszenie. Raczej bym się nie przejmował prowadzeniem. To że pływa czy wyskakuje z zakrętów to piszą ludzie, którzy przyrównują takie auta do porsze albo do bi em dabelju. Jak się bujasz amerykanami na co dzień, nie będziesz miał żadnego problemu z zachowaniem na drodze.


MichaŁ
Posty: 3048
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: MichaŁ »

Jako ciekawostke moge powiedzieć, że człowiek który sprzedaje tego Tahoe, kupił ode mnie rozbitego Voyagera, który potem byl do sprzedania jako bezwypadkowy.
Nie sugeruje że to Tahoe jest złe, ale przyjrzałbym mu się dokładnie. Złotoryja to generalnie dolnośląskie zagłębie handlarzy.

Wysłane z Tapatalk
Były:
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6

Awatar użytkownika

iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: iwanbezdomny »

Zielone Tahoe od razu wygląda mi podejrzanie z jednego powodu - chromy oraz poszerzenia nadkoli z Z71 nie występowały razem. Chyba, że Szwajcar ściągnął sobie poszerzenia z USA, bo mu się podobały...

A z tym "Maks 100 km/h" to bujda :)
Obrazek


Topic author
sławek
Posty: 40
Rejestracja: 22 kwie 2012, 20:30
Samochód: 00 Voyager AWD, 98 Ford Victoria Crown sold
Skąd: Warszawa

Re: Tahoe po 2001: prowadzenie

Post autor: sławek »

Dziękuję za informacje. Niestety na Złotoryję nie mam czasu. Poczekam aż trafi się coś w mazowieckim. Może jakiś Tahoe będzie przejazdem w Wawie.... proszę kolegów o sygnał.

ODPOWIEDZ