Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

[wojtekrobert]

On ma podniesione zawieszenie czy taki przeswit fabrycznie?
Wyslij fotke do kalendarza, chcialbym go zobaczyc na scianie.

[Heisenberg]

Nie wiem. Na pewno ma inne opony 235/85/16 vs fabryczne 245/75/16.

Co do kalendarza to chyba juz nie nie zdążę. Zresztą jestem tu świeżakiem, niech się weterani umieszczą, a ja w przyszłym roku zgłoszę jakieś zdjęcie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[piotrekzet]

Government tracking module
Pozwolę sobie na niewielką złośliwość - swoim dzieciom mówiłem, żeby sprawdziły w google Dzwonek, że masz włączone światła (z grubsza tylko przeczytałem)
http://www.dieselplace.com/forum/63-gm- ... ?_k=t20hux

[Heisenberg]

Chevi od niedzieli siedzi u Lucasa pod Częstochową, gdzie przechodzi operację zaszczepienia instalacji podtlenku LPG - a ja za nim już tęsknie Jako że nie chcę zagracać bagażniczka , wiec butla pójdzie między wał, a ramę - być może zmieści się tam cygaro 60 litrów.

Dla rozluźnienia przytoczę opis największej awarii, jaka spotkała mojego poprzedniego amcara:
http://blog.janaszek.info/awaria-skrzyni-w-dodgu/

[cezar62]

Niezła historia

[Seweryn 1977]

Piękny Sub i czerwony, marzenie

[Heisenberg]

Czołem Koledzy!

Chwale się - mój Suburbanik od tygodnia pomyka na LPG by Luky Dalej jest 20 litrów/100km, ale przynajmniej gazu, nie etylinki Zbiornik wszedł miedzy wał, a ramę (60 litrów) i nie widzę różnicy w osiągach między paliwami - jednak co Luky to Luky.

Narodziło mi się kilka pytań w międzyczasie, ale to może jutro z rana zapodam. A na razie zapraszam do obejrzenia dzisiejszego filmiku, gdzie za pomocą Chevroleta naprawiłem swoją drukarkę

[bluecard88]

Po takiej naprawie powinna działać dożywotnio i to bez nowych tonerów i papieru
Skąd jesteś i gdzie założyłeś gaz? Po blachach widzę ze mazowieckie, ale dokładnie nie wiem. Bo tez szykuje sie na LPG , ale dobrych warsztatów w okolicy brak.

[Pan Arek]

Świetny film, ale jakże mógłby się nie udać z takim pomocnikiem na prawdę się ubawiłem.

To że samochód świetny to już pisałem. Czy można Ci przesyłać regularnie zużyty sprzęt elektryczny "do naprawy" ?

[Heisenberg]

Skąd jesteś i gdzie założyłeś gaz? .

Dokładnie Kozienice, ale na założenie gazu tarabaniłem się aż pod Częstochowę do człowieka poleconego mi właśnie na forum. Opłacało się.

Czy można Ci przesyłać regularnie zużyty sprzęt elektryczny "do naprawy" ?

Śmiało, mam jeszcze kilka innych pomysłów na skuteczną naprawę

[bluecard88]

Kurczę trochę daleko mi do Częstochowy , musiałbym do hotelu i na Jasną Górę żona już mi krzyczy, ze do Warszawy najdalej moze jechać gaz założyć
Ktoś moze gazownika ze stolicy lub okolic polecić?

[lincoln1998]

Luky złoty gość

BlueCard, - Dobre opinie słyszałem o Energy Gaz Polska w Warszawie.

[bluecard88]

Luky złoty gość

BlueCard, - Dobre opinie słyszałem o Energy Gaz Polska w Warszawie.

Dzięki za namiar, ale już pierwsze opinie na LPG-forum.pl nie są złe , są straszne. Kurczę w tym kraju nie jest łatwo o dobrego gazownika.
Wiem, trochę OT robię w tym temacie

[Heisenberg]

No dobra, pooglądali, pośmiali się - to teraz poważne tematy

1) Napinacze w pasach bezpieczeństwa, a raczej w zasadzie ich brak. Znaczy nie blokuje przy szybkim pociągnięciu. Nie rozbierałem tego, tam się coś regeneruje czy naprawia? Czy trzeba całe pasy kupować? Bo w tej chwili moje przednie pasy mają działanie wybitnie homeopatyczne.

2) Przed zimą muszę naprawić napęd 4x4. Sprawdzałem czy jest napięcie na wtyczce TLA (termiczny aktywator bolcowy) i nie było. Znalazłem przepalony bezpiecznik, wymieniłem, napęd dalej się nie załącza, ale nie patrzyłem jeszcze czy napięcie się pojawiło. W każdym razie mówią na mieście, że ten TLA to bardzo częsta bolączka. Sprawdzę jeszcze teraz, czy pojawiło się napięcie po tej wymianie bezpiecznika - i jeśli tak będzie to winnym niezałączania się przodu będzie pewnie właśnie TLA (oby tak było) i z tego co rozumiem opcje będą 3:

2.1 - kupić oryginalny termiczny TLA
2.2 - poszukać zestawu do przerobienia na elektryczny bolec
2.3 - zakupić Posi-Lok

Czy któryś z Kolegów doktoryzował się może w tematyce usprawniania 4x4 w tego typu żukach?

[RadAg!]

No dobra, pooglądali, pośmiali się - to teraz poważne tematy

1) Napinacze w pasach bezpieczeństwa, a raczej w zasadzie ich brak. Znaczy nie blokuje przy szybkim pociągnięciu. Nie rozbierałem tego, tam się coś regeneruje czy naprawia? Czy trzeba całe pasy kupować? Bo w tej chwili moje przednie pasy mają działanie wybitnie homeopatyczne.

Uwielbiam to pytanie i za każdym razem jak je widzę uświadamiam sobie jaki ogromny postęp zrobiłem od kiedy kupiłem pierwszego amcara i jaką mam ogromną wiedzę na ich temat

Zaczynasz temat od: "No dobra, pooglądali, pośmiali się - to teraz poważne tematy" a potem pytasz o niedzałające pasy...

Wiem, że się pastwię nad tobą trochę, wybacz. Otóż pasy bezpieczeństwa w twoim amcarze są jak najbardziej sprawne. Może ktoś inny będzie na tyle miły i wytłumaczy ci dlaczego