Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95
: 28 paź 2016, 10:47
Witajcie,
Przywitałem się grzecznie i opisałem genezę zakupu TUTAJ, a teraz pora się pochwalić szerzej.
Wyprodukowany w Meksyku w 1995 jeździł sobie beztrosko po Oklahomie, a następnie w 2003 z przebiegiem 128.000 mil sprowadził go sobie Niemiec. W tym roku od tego samego Niemca odkupił go handlarz-pasjonat z Lublina.
Aktualnie pojazd ma 178.000 mil, silniczek i skrzynia chodzi idealnie, podwozie, rama, blacha wzorowa, w środku brakuje kilku plasticzków, ale ogólnie ładnie otrzymane, fotele świeżo obszyte.
Przejdźmy teraz do plusów ujemnych
1) Za tydzień zakładam LPG. Zdecydowałem się na poleconego mi na innym forum Lukiego ze śląska, gdyż jako jedyny zaproponował mi autorską instalacje prawie-sekwencyjną, którą opracował specjalnie do tych silników. Będę musiał przejechać przez pół kraju, ale przynajmniej będę miał świadomość, że ktoś nie eksperymentuje na moim samochodzie, tylko ma temat przećwiczony.
2) Wymieniłem olej na 10W40 Magnatec, a potem zasugerowano mi, że w instrukcji jest 5W30 i 10W30. Myślę, że pojeżdżę na tym co mam, bo jest świeży, a po zimie zmienię na sugerowany. Co wy na to? Wiem, że oleje to temat rzeka i najbardziej sprzeczkogenny temat na wszystkich forach
3) Temperatura silnika na wskaźniku stabilizuje się na drugiej kresce (nie na środku), ale wyczytałem na innych forach, że to zupełnie normalne. Termostat puszcza prawidłowo wg mechanika.
4) Najbardziej przed zimą martwi mnie, że nie zapala się w podłodze kontrolka po wpięciu 4x4. Sprawdziłem wtyczkę przy skrzynce rozdzielczej, gdzie powinno pojawiać się 12V i nie pojawiało się. Sprawdziłem bezpiecznik i rzeczywiście był przepalony. Bezpiecznik wymieniony, ale nadal lampka przodu się nie zapala, muszę się znowu wczołgać i sprawdzić, czy teraz zapodaje napięcie na skrzynkę rozdzielczą. Wg opisów w internetach to winnym często jest aktywator termiczny. Jedno jest pewne - mieszkam na głębokiej wsi (dojazd 1km polną drogą) i przed zimą muszę to ogarnąć.
5) Chciałem się podpiąć pod gniazdo diagnostyczne, ale okazało się, że to jeszcze nie OBD2. To jest jakieś starsze gniazdo GM 2x6 pin. Próbowałem zczytać błędy spinaczem biurowym wg instrukcji na internetach, ale nic mi nie miga, może mam spaloną lampkę Check Engine. W każdym razie przejściówka GM->OBD2 pomoże zczytać cokolwiek, czy szukać jakiś dedykowanych urządzeń?
6) Za to doskonale działa mi lampka ABS i nie wiem dlaczego, na oko z hamulcami wszystko w porządku
7) Kompresor klimatyzacji do regeneracji, chyba się przyciera. Ale to już temat na wiosnę.
Dobra, spadam stawiać namiot, bo mi się Chevy do garażu nie mieści
PS. Dzięki @JEDI_V za podpowiedzi na tym innym forum - zdublowałem się tutaj, bo tak jakby tu było więcej życia
Przywitałem się grzecznie i opisałem genezę zakupu TUTAJ, a teraz pora się pochwalić szerzej.
Wyprodukowany w Meksyku w 1995 jeździł sobie beztrosko po Oklahomie, a następnie w 2003 z przebiegiem 128.000 mil sprowadził go sobie Niemiec. W tym roku od tego samego Niemca odkupił go handlarz-pasjonat z Lublina.
Aktualnie pojazd ma 178.000 mil, silniczek i skrzynia chodzi idealnie, podwozie, rama, blacha wzorowa, w środku brakuje kilku plasticzków, ale ogólnie ładnie otrzymane, fotele świeżo obszyte.
Przejdźmy teraz do plusów ujemnych
1) Za tydzień zakładam LPG. Zdecydowałem się na poleconego mi na innym forum Lukiego ze śląska, gdyż jako jedyny zaproponował mi autorską instalacje prawie-sekwencyjną, którą opracował specjalnie do tych silników. Będę musiał przejechać przez pół kraju, ale przynajmniej będę miał świadomość, że ktoś nie eksperymentuje na moim samochodzie, tylko ma temat przećwiczony.
2) Wymieniłem olej na 10W40 Magnatec, a potem zasugerowano mi, że w instrukcji jest 5W30 i 10W30. Myślę, że pojeżdżę na tym co mam, bo jest świeży, a po zimie zmienię na sugerowany. Co wy na to? Wiem, że oleje to temat rzeka i najbardziej sprzeczkogenny temat na wszystkich forach
3) Temperatura silnika na wskaźniku stabilizuje się na drugiej kresce (nie na środku), ale wyczytałem na innych forach, że to zupełnie normalne. Termostat puszcza prawidłowo wg mechanika.
4) Najbardziej przed zimą martwi mnie, że nie zapala się w podłodze kontrolka po wpięciu 4x4. Sprawdziłem wtyczkę przy skrzynce rozdzielczej, gdzie powinno pojawiać się 12V i nie pojawiało się. Sprawdziłem bezpiecznik i rzeczywiście był przepalony. Bezpiecznik wymieniony, ale nadal lampka przodu się nie zapala, muszę się znowu wczołgać i sprawdzić, czy teraz zapodaje napięcie na skrzynkę rozdzielczą. Wg opisów w internetach to winnym często jest aktywator termiczny. Jedno jest pewne - mieszkam na głębokiej wsi (dojazd 1km polną drogą) i przed zimą muszę to ogarnąć.
5) Chciałem się podpiąć pod gniazdo diagnostyczne, ale okazało się, że to jeszcze nie OBD2. To jest jakieś starsze gniazdo GM 2x6 pin. Próbowałem zczytać błędy spinaczem biurowym wg instrukcji na internetach, ale nic mi nie miga, może mam spaloną lampkę Check Engine. W każdym razie przejściówka GM->OBD2 pomoże zczytać cokolwiek, czy szukać jakiś dedykowanych urządzeń?
6) Za to doskonale działa mi lampka ABS i nie wiem dlaczego, na oko z hamulcami wszystko w porządku
7) Kompresor klimatyzacji do regeneracji, chyba się przyciera. Ale to już temat na wiosnę.
Dobra, spadam stawiać namiot, bo mi się Chevy do garażu nie mieści
PS. Dzięki @JEDI_V za podpowiedzi na tym innym forum - zdublowałem się tutaj, bo tak jakby tu było więcej życia