Ja niestety nie pomogę bo jestem zielony w temacie.Pytaj również na grupie USA CARS - Właściciele i użytkownicy.

Trochę dla odmiany o oleju posmędze. Pisałem już kiedyś, że znalazłem w schowku rachunek niemca na olej 15W40 (minerał)...

Ja po kupnie (miesiąc temu) zalałem go 10W40 Castrol Magnatec (semi syntetic). Ciśnienie oleju na wskaźniku w normie, ale kilka dni temu zaczęły pojawiać się kropki na asfalcie po dłuższym postoju i po zgłębieniu tematu mechanik stwierdził, że poszedł przedni uszczelniacz na wale.

Simering już zamówiłem (58 zł) razem z pompą wody, która też się poci (330 zł) - ale przy okazji postanowiłem jeszcze raz zmienić olej już na taki jaki przewiduje fabryka - 5W30 Valvoline Max Life (full synteyk ponoć do samochodów, które dużo już w życiu widziały)

Trochę się cykam, ale zobaczymy co będzie. Kurde, człowiek dba bardziej niż o żonę o ten samochód, a przyjdzie taki niemiec i minerała zapoda Szajse

Max Life to jest olej blendowany a nie full syntetyk tak apropo. Olej swoją drogą bardzo dobry.

A od Castrola trzymaj sie z daleka, to szajs z najlepszym marketingiem.

miał być rzadki jak woda 5W30, a ktoś zalał gęstego jak miód minerała (15W40)? Jestem w szoku. Raczej nie polecałbym w tym momencie powrotu do do 5W30. Już zaczął cieknąć przy zmianie na rzadszy(10W40), a jak zmienisz na całkiem rzadki (5W30) to w ogóle jakieś jaja się będą robić... Moim zdaniem jak zmienisz zimering i będzie ok, to trzymaj się 10W40. Przechodzenie z gęstego oleju na rzadki prawie zawsze kończy się dodatkowymi kosztami.

Ludzie amerykanskie liftery nie jezdza na xW40

Raz kozie śmierć. "Przepłukałem" tego szwabskiego minerała półsyntetykiem, a teraz po wymianie zimeringu wlewam to co fabryka zaleca, czyli 5W30. Silnik ma 178.000 mil, więc strasznej tragedii nie ma. Na pewno opowiem o wrażeniach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

kupiłem T&C i mechanior od razu zalał mi 10W40 mimo tego że kazałem 10W30. Efekt był taki że wymieniałem wszystkie uszczelniacze, uszczelkę miski itd. Rozciekło się. Od 3 lat latam na 10W30 i jest OK.

KARLone pisze:Przechodzenie z gęstego oleju na rzadki prawie zawsze kończy się dodatkowymi kosztami.

Bzdury. Wiele razy przechodziłem na rzadsze oleje w swoich amcarach bo były zalewane przez właścicieli jakimś gęstym gównem. W Vic z 5W30 na 5W20, w Luminie z 10W40 na 5W30. W motocyklach też mi się zdarzało "cofać" z 20W50 na 10W40 i NIGDY nie było problemów.

Ja tam się nie znam, ja prosty informatyk jestem. Wiem, że pokutuje takie przekonanie, że ogólnie rzecz biorąc schemat jest taki: syntetyk -> półsyntetyk -> minerał -> złom. A próba pójścia w drugą stronę tylko przyśpieszy dostanie się do mechanicznej krainy wiecznych łowów.

Ale po mojemu to silnik powinien być uszczelniony uszczelkami, a nie nagarem i jeżeli przecieka to trzeba go uszczelnić, a nie wlewać gęstszy olej.

A dokąd zaprowadzi mnie ta teoria dowiemy się w następnym odcinku już za tydzień Stay tuned!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

co jest właściwie takiego fajnego w syntetyku? bo dla mnie to sie zawsze lepkość raczej liczyła... no i cena
dlatego swoje auta zawsze mineralnym zalewałem

kupiłem beczkę 206 litrów petrocanady 5W30 i leję jak leci do wszystkiego co mam

Tez taki lałem do mojego Caprice.

GAZDA pisze:co jest właściwie takiego fajnego w syntetyku? bo dla mnie to sie zawsze lepkość raczej liczyła... no i cena
dlatego swoje auta zawsze mineralnym zalewałem

Nie starzeje się. Dłużej utrzymuje swoje właściwości.

ja i tak zmieniałem co 2-3 miesiące olej, więc nie miało sie kiedy zestarzeć