Strona 7 z 8

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 30 sty 2017, 17:00
autor: iwanbezdomny
Tow/Haul nie tylko unika czwartego biegu, ale też trzyma wyższe obroty i później zmienia biegi, więc najlepiej powinien się sprawdzić. Powinien się uruchamiać przyciskiem ulokowanym gdzieś w okolicach zestawu wskaźników.

Ewentualnie możesz spróbować jeździć na "3". Nie wiem jak w GMT400, ale w GMT800 podobno w żaden sposób nie szkodzi to napędowi.

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 31 sty 2017, 07:25
autor: zybel
zdecydowanie na 3 po górach

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 lut 2017, 13:45
autor: Heisenberg
Moi Drodzy! Szczęśliwy nastał dziś dzień. Pierwszy raz od kupna mam sprawny napęd 4x4 w Chevim!

Wymieniłem miesiąc temu czujnik w skrzynce rozdzielczej. Nie pomogło. Wymieniłem potem siłownik załączający przednie półosie. Nie pomogło. Już szykowałem się do położenia nowego kabla z prundem (bo nie mogłem znaleźć uszkodzenia w oryginalnym) kiedy okazało się, że ... jedna wtyczka była zaśniedziała o_O

Ale się cieszę jak dziecko. Ciągnie teraz po błotku jak dzik po żołędziach. Kolejka na mój koszt dla wszystkich!

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 lut 2017, 15:16
autor: Pan Arek
I elegancko :) Szkoda że zima się kończy i nie ma już jak poszaleć w codziennej jeździe i skorzystać z napędów :)

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 lut 2017, 16:33
autor: RadAg!
Cieszy fakt choć ja w podobnych sytuacjach zazwyczaj jestem rozczarowany jak dlugo szukałem przyczyny że przyczyna była taka prosta ;)

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 25 lut 2017, 20:58
autor: KARLone
Rozczarowany? A co niby miało być? Wgranie dedykowanej kompilacji roota do kompa? Potem implementacja pakietów? Po tych banalnych sprawach, trzeba dorobić czujnik w nanotechnologii w południowokoreańskiej fabryce, wszczepić go w specjalistycznym laboratorium. Na koniec przeprowadzić testy na MIT i awaria usunięta :D

Super, Filip. Mi zaśniedziałe wtyczki unieruchomiły sterowanie dwiema szybami. Też nastawiałem się już na wciąganie nowych kabli bo myślałem, że albo uszkodzone albo ucięte jak niektóre ;) ale to tylko wtyczka, lub aż wtyczka, bo na prawdę kilka prób przeprowadziłem i powinno działać, a nie działało. Powoli człowiek zaczyna wątpić w swoje ustalenia i zaczyna szukać gdzie indziej... Super że się udało :)

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 kwie 2017, 18:02
autor: MichaŁ
Sprzedałeś czy się rozmyśliłeś, bo nie widze dziada na OtoMoto ?

Wysłane przez Tapatalka


Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 kwie 2017, 18:04
autor: lincoln1998
Sprzedał ... Poszedł w ręce Roberta który kupił kiedyś od nas G20 ... Poszedł w zajebiste ręce pod warunkiem,że nie pójdzie na serwis do pewnego speca od salonek :hah: ;)

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 kwie 2017, 18:06
autor: MichaŁ
No widzisz, a nic sie nie pochwali nawet, że sprzedał.

Jakby to Szeryf powiedział... wchodzi tylko jak czegoś potrzebuje :D :D


Gratulacje :)

Wysłane przez Tapatalka



Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 kwie 2017, 18:07
autor: JEDI_V
Ten spec od salonek wiedza i doswiadczeniem bija na glowe 90% forum

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 kwie 2017, 18:41
autor: wojtekrobert
JEDI_V pisze: 24 kwie 2017, 18:07 Ten spec od salonek wiedza i doswiadczeniem bija na glowe 90% forum Obrazek
No i chuj? Nie rozumiemiem Cię, po co te osobiste wycieczki, tak Ci tu źle? To forum speców od samochodów czy jak?

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 kwie 2017, 18:43
autor: lincoln1998
Każdy wie lepiej i niech tak pozostanie. Nie chce mi się powracać do tematu .

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 24 kwie 2017, 19:20
autor: JEDI_V
Dokladnie, peace

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 25 kwie 2017, 12:47
autor: Heisenberg
Sprzedałem. Nie wchodzę na forum, żeby nie przywoływać wspomnień, bo decyzja o sprzedaży wynikała z bardzo prozaicznego powodu - za dużo samochodów w rodzinie, a sezon na prace domowo-ogorodwe w pełni. :roll: Po prostu potrzebowałem uwolnić jak najwięcej gotówki, żeby żona nie jęczała, że posesję wykańczamy już 3 rok, a dalej wygląda to jak przedmieścia Bangladeszu. Po prostu próbuje na stare lata wykrzesać w sobie jakieś pokłady rozsądku (żona mówi, że to najwyższa pora) - no i biedny Subcio pierwszy nawinął się nóż. Chociaż w sumie to drugi, bo pierwszy poszedł złombolowy polonez. Jest mi z tym niespecjalnie dobrze. Ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa w dziedzinie amerykańskich V8 - za jakiś czas zamierzam zapolować na jakąś wypaśną salonkę. :cool:



Najważniejsze, ze Supcio nie jest samotny - w nowej rodzinie ma braciszka Blazerka. Dwie rozkoszne kruszynki. Prawda, że urocze?

Re: Chevrolet Suburban K1500 5.7 V8 '95

: 25 kwie 2017, 13:02
autor: RadAg!
Bywa, szkoda, taki ładny był :)