
Tydzień temu wybraliśmy się na III Spotkanie fanów amerykańskiej motoryzacji w Rawiczu . Miłą niespodzianką był przyjazd znajomego identycznym autem .
Jeśli chodzi o prace przy autku to tak : Nowe końcówki drążków,górne tuleje prawego wahacza,ustawiona geometria . Dodatkowo usunąłem wsteczne światła-od razu lepiej wygląda . Wydechu nie ruszam,nowy właściciel zadecyduje co z nim dalej zrobić .
Jako,że jest wystawiony na sprzedaż wyczyściłem wnętrze oraz nawoskowałem karoserię .
Dodatkowo od kilku dni, chodził za nami pomysł zamontowania blachy ryflowanej . Plan wdrożony i dzisiaj wykonany . Myślę,że dużo lepiej to tak wygląda niż łuszczący się lakier .