Witam.
Niedawno, trochę przypadkiem, stałem się posiadaczem Buicka Park Avenue z 1995 roku, kolega zobaczył w internecie ofertę sprzedaży ciekawego samochodu, wiec pojechaliśmy go zobaczyć, żeby przekonać się jak się jeździ amerykańskim samochodem
Nie planowałem zmiany samochodu, miałem Citroena Xantię 3.0 V6 w automacie w najbogatszej wersji wyposażenia, generalnie nie narzekałem Jednak decyzja o sprzedaży Francuza zapadła dzień później po obejrzeniu Buicka O dziwo udało mi się go szybko sprzedać i to w cenie dużo przewyższającej średnią cenę rynkową no i kupiłem Buicka
tu zdjęcia z ogłoszenia:






Trochę o moim egzemplarzu...
Wg opisu miało to być auto "do jazdy bez nakładów" jednak wiedziałem, że będzie mnie czekać sporo napraw ...
generalnie wszystkie części pamiętają jeszcze swoją ojczyznę
chłodnica wspomagania: cena w polsce 1247zł ( czyli jak sprzedac towar z marżą 1000zł )

amortyzatory przednie:

amortyzatory tylne:

łącznik stabilizatora prawy przód:

w ostatnim czasie zdecydowałem się wyprać wykładzinę w samochodzie, po wyciągnięciu jej z auta okazało się, że filc pod nią jest cały przesiąknięty wodą winowajcą były te prostokątne uszczelki które się odkleiły i woda pięknie przedostawała się do środka

jeśli chodzi o rdzę to jest w miarę ok , jedynie nadkola z tyłu trochę zaatakowane i mocowanie prawego swiatła przeciwmgłowego przegnite

felgi- chyba nie myte od kilku lat.... tutaj na zdjęciu są i tak dużo czystsze niż na tym z ogłoszenia



aktualnie czekam na oclenie paczki z częściami z USA, w miarę postępu robót będę wrzucał nowe zdjęcia.
Czy ktoś na śląsku zna specjalistę od automatów?

Witaj na forum. Bardzo lubie Park Avenue mimo ze to FWD. Auto ma w sobie bowiem wszystkie najlepsze cechy amerykanskich dupowozow z lat 90-tych (poza brzydkimi tylnymi swiatlami w tym roczniku, ale to moja prywatna opinia).

Duzo roboty sie czeka, dobrze ze sprowadzasz graty z USA bo to mocno obniza koszty jednoczesnie nie kupujesz najtanszej chinszczyzny tylko lepsza chinszczyzne tudziez produkty from Mexico

Te 'naklejki' na podlodze pod wykladzina to ja nie wiem po cholere oni montuja. U mnie bylo podobnie. W jednym miejscu (akurat w tym gdzie w podwoziu jest otwor montazowy) sie ta guma wykruszyla i wykladzina lapala wode... Zakleilem to kawalkiem detki na silikonie

Po co ci spec od automatow?

generalnie sprawa ze skrzynią wygląda tak... na początku jak kupiłem biegi zmieniała idealnie, ale na zakrętach przy dodawaniu gazu (lekkim czy mocnym bez znaczenia) wpadała w drgania... tak jakby wysprzęglała ( chyba kontrola trakcji?) żeby cała moc nie została przeniesiona na koła, i przy zmniejszaniu wysprzeglenia bieg nie załapywał od razu tylko własnie były te drgania...
poza tym zgubiła trochę oleju ( ucieka przez przewody do chlodniczki) a ja tak sobie jezdziłem poza tym nie wiem czy ktos nie zalał jej złego oleju bo powinien byc dexron III czyli olej w kolorze wiśni a ja tam mam żółty....
Teraz dodatkowo są szarpnięcia głownie przy zmianie z 1 na 2... i chyba jest walnięty lock-up bo przy kazdej predkosci jak puszcze gaz to obroty spadają do ok ~1000
więc jak juz będe rozbierał ten samochod to chyba wolałbym od razu skrzynię do ładu doprowadzić...

Wypadanie biegow na zakretach to typowy objaw braku odpowiedniej ilosci oleju w skrzyni. Sprobuj zalatac wycieki, wymien olej na prawidlowy i filtr i tyle. Jezeli to tylko sprawa oleju i skrzynia nie dostala jeszcze porzadnie 'po dupie' to pojezdzi a jak nie to wtedy remont. Do wymiany oleju nie potrzebujesz speca, kazdy warsztat co to robi to zrobi, znajdz sobie tylko info na necie dokladnie jaki olej (najlepiej kup odpowiednia ilosc samodzielnie i w serwisie niech zaleja twoj olej, wtedy masz pewnosc co masz, kup filtr do skrzyni i uszczelke na miske (zazwyczaj trzeba sciagac miske zeby wymienic filtr, natomiast jak masz chlodnice oleju w skrzyni prawdopodobnie mozna dokonac wymiany, podobnie jest u mnie, poprzez odpiecie przewodow prowadzacych do chlodnicy i zlanie oleju po odpaleniu silnika przez przewod).

Gratuluję słusznego wozu i odwagi by nabyć takie auto. Najważniejsze to aby się nie zrazić. To proste samochody, większość przeciętnie pojętnych mechaników daje sobie z nimi radę. Z warsztatami od automatów, to różnie bywa, na pewno lepiej oddać auto do takich co siedzą w temacie. No ale skoro już jesteś na etapie samodzielnego sprowadzania cześci to już połowa sukcesu A co tam masz za motor?

w tym modelu montowane były tylko 3.8 v6
ogólnie o nic się nie martwię, tylko o tą skrzynię nie o sam koszt naprawy co o kompetencje naprawiacza
Wychodzę z założenia, że za kilkanaście tysięcy zł będę miał samochód z nowym zawieszeniem, hamulcami i innymi duperelami a jednocześnie coś trochę innego niż widzi się na co dzień
Po otrzymaniu oferty na części w Polsce i porównaniu z cenami w USA decyzja o imporcie była szybka

Fajna sprawa z samym zakupem "Bjuika"
Na Twoim miejscu posłuchałbym Radka i najpierw wymiana oleju i filtra w skrzyni, na odpowiedni rodzaj i ilość a jeśli wtedy nie będzie efektów to dopiero szukać jakiegoś speca (dwóch dobrych poleciłem w odpowiednim temacie)

Mieszkasz daleko ale w Toruniu jest zaklad robiacy automaty . Przede wszystkim minivany USA ale wlasciciel jezdzil oldsem achieva wiec chyba mialby pojecie.

Kowalewski Dariusz
ul Bliska

Powiedzcie mi, czy to normalne, że przy każdej prędkości i na każdym biegu obroty silnika spadają do ~1000 obrotów jak tylko puszczę pedał gazu? Tak jakby wrzucał się luz?

Witaj
nareszcie pojawił się ktoś kto tak jak ja ma Buicka
Do rzeczy a więc jak większość Ci radzi najpierw wymiana oleju i filtra bo jeśli okaże się że to wina tylko oleju to faktycznie zaoszczędzisz na wydatkach Gdyby coś się jednak działo ze skrzynią to mam we Wrocławiu kogoś kto robi to wyśmienicie (może nie do końca tanio, ale skrzynia jest rozbita na atomy wyczyszczona, wymyta i poskładana jak należy)
Pozdrawiam

w Buicku najbardziej lubie deske rozdzielcza. Uwielbiam patrzec na Regala czy Park Avenue w srodku.

heh deskę rozdzielczą też uwielbiam Jedynie wolałbym jakiś ciemniejszy kolor tych wykończeń drewnopodobnych, ale pomyślę o tym w przyszłości
A ze skrzynią to faktycznie wymienię olej zanim oddam auto do mechanika w celu wymiany pozostałych podzespołów, zobaczę jakie będą efekty, jeśli dobre to dobrze, a jeśli objawy nie ustąpią no to już trudno, oddam do naprawy skrzynie bo bez sensu będzie jeździć i myśleć "czy dzisiaj jeszcze pojedzie czy już nie pojedzie"

Dzisiaj dostałem częśći
Najpierw kosmetyka czyli grill, logo, swiatla pozycyjne/ obrysowki, i obrysówki na tył

piasty, sworznie, łączniki stabilizatora, gumy stabilizatora, pompa paliwa

to samo + amortyzatory przód/tyl, półosie (zapakowane w kartonie ), słynna chłodniczka wspomagania


nowa szafka w przedpokoju a na górze maszynka do golenia, taki gratis, bo jej nie zamawiałem


No nic, pozostało to wszystko zamontować i jezdzic jezdzic jezdzic !!!

Super sprawa, tez niedawno robilem taka inwestycje. Po zamontowaniu cieszy jeszcze bardziej

genialnie włąśnie kolejnym moim zakupem będą cześci zawieszenia... możesz mi zdradzić ile tysi pękło na to wszystko?