krztusi się, prycha, strzela...
: 30 cze 2011, 21:32
Witam. Zakupiłem sobie auto - Buick Century Special z 1992r. z silnikiem 3.3 V6
Auto stało 6lat nie odpalane. Wlałem mu nowe paliwo, wymieniłem pompę paliwa i świece.
Na początku ładnie odpaliło, przejechałem się nim jakieś 500m i zdechło. Teraz nie chce zapalić, strzela mocno w kolektor dolotowy, efekt zalewania się jest wyczuwalny nosem. Auto ma LPG, ale nie ma w nim paliwa. Wczoraj jeszcze na zimnym odpalił, dzisiaj już w ogóle zdechł. Jest też efekt przycinania się silnika. Zupełnie jakby miał przestawiony zapłon. Ma jednak kompa i cewki, więc o tym nie mam mowy.
Czy ktoś ma jakieś pomysły? Zapaliła się kontrolka silnika, ale mój mocno podstawowy skaner niczego nie znalazł.
Gdzieś w necie znalazłem info, że może to być MAP SENSOR...
Zastanawiałem się też, czy nie kupiłem zbyt silnej pompy paliwa 3,5bar. ale wydaje mi się, że jest od tego urządzenie, aby zbyt dużo paliwa się do przepustnicy nie dostawało i wracała sobie powrotem do zbiornika.
Kolejna rzecz, którz mi przyszła do głowy, to brudne wtryskiwacze lub zupełnie zatkane.
Auto stało 6lat nie odpalane. Wlałem mu nowe paliwo, wymieniłem pompę paliwa i świece.
Na początku ładnie odpaliło, przejechałem się nim jakieś 500m i zdechło. Teraz nie chce zapalić, strzela mocno w kolektor dolotowy, efekt zalewania się jest wyczuwalny nosem. Auto ma LPG, ale nie ma w nim paliwa. Wczoraj jeszcze na zimnym odpalił, dzisiaj już w ogóle zdechł. Jest też efekt przycinania się silnika. Zupełnie jakby miał przestawiony zapłon. Ma jednak kompa i cewki, więc o tym nie mam mowy.
Czy ktoś ma jakieś pomysły? Zapaliła się kontrolka silnika, ale mój mocno podstawowy skaner niczego nie znalazł.
Gdzieś w necie znalazłem info, że może to być MAP SENSOR...
Zastanawiałem się też, czy nie kupiłem zbyt silnej pompy paliwa 3,5bar. ale wydaje mi się, że jest od tego urządzenie, aby zbyt dużo paliwa się do przepustnicy nie dostawało i wracała sobie powrotem do zbiornika.
Kolejna rzecz, którz mi przyszła do głowy, to brudne wtryskiwacze lub zupełnie zatkane.